Podstawową informacją jest ta, że Twój umysł nie zawsze mówi Ci prawdę! Na szczęście mamy wpływ na to, co pojawia się w naszej głowie. Możemy się nauczyć myślenia w sposób bardziej realistyczny, otwarty i skuteczny.
Twoim umysłem rządzą przekonania na temat świata i Ciebie samego, które mogły powstać w Twojej głowie, gdy miałeś kilka lat. Może partnerka czy „przyjaciel” ciągle mówi o Twoich wadach i błędach, które robisz, nie widząc sukcesów i zmian, które w Tobie zaszły? Może jesteś szefem „nieprzemakalnym”, który nigdy się nie myli, zawsze ma rację i mimo oczywistych dowodów, że jego metody nie działają, stoi w tym samym miejscu, czekając, aż wszyscy wartościowi współpracownicy odejdą, a on zostanie z przytakującymi mu miernotami. Czasem słyszę: „Próbowałem już wszystkiego i nic się nie da zrobi ”. W swoim umyśle taki ktoś uważa, że wykorzystał wszystkie możliwości i nic nie działa. Ale co to znaczy „wszystkie”?
Oczywiście nie mówimy tutaj o pewnych nieodwracalnych zdarzeniach w życiu, jak np. śmierć. Na to nie mamy wpływu, ale wpływ mamy już na sposób, w jaki do tego podejdziemy. Czy uznamy, że dalsze życie nie ma sensu i spędzimy je, patrząc w sufit, czy w cierpieniu weźmiemy się za jakieś zajęcie (np. pomoc potrzebującym), które nam ten sens odbuduje.
Kolejne zdanie zamykające drzwi to: „Nie dam rady”. Negatywne nastawienie skutecznie zniechęca do podjęcia działania, aby dokonać zmiany. Sprawdź, jakie wymówki wykorzystujesz, i poczuj, jak to krzesło z wymówkami zaczyna Cię parzyć . Wtedy możesz się przesiąść do pojazdu, którym będziesz samodzielnie kierować.
Badania, które przeprowadzono na temat negatywnego myślenia, dowiodły, że dotyczy ono trzech aspektów: siebie samego, świata i przyszłości. „Jestem nieszczęśliwy i dotyka mnie zły los”. „Świat jest nieprzyjazny, przyszłość jest beznadziejna i nic nie może się zmienić”. Vadim Zeland, fizyk kwantowy, mówi, że świat jest lustrem tego, co masz we własnej głowie. Zresztą mówi o tym w różnej formie cały czas.
Jeżeli widzisz siebie jako bezdomnego na ulicy, masz dużą szansę, że Twoja myśl się zmaterializuje. Tak samo jak myśl, że kochasz swoją pracę , która przynosi Ci wysokie dochody.
Popatrz na siebie z pokorą. Pokora jest oznak wielkości. Jeżeli mówisz, że jesteś beznadziejny, to sprawiasz, że wzmacniasz się w tym przekonaniu i takim się rzeczywiście stajesz. To sprawia także, że wyróżniasz się z tłumu ludzi, którzy lepiej lub gorzej, ale radzą sobie z rzeczywistością . Nadajesz sobie ważności poprzez podkreślanie swojej beznadziejności. Przestań sądzić , że Twoje problemy są wyjątkowe, a Twoje ograniczenia i przeszłość mają nad Tobą tak wielką władzę. Krótko mówiąc: spojrzyj na siebie zupełnie inaczej, zdobądź się na pokorę, która sprawi, że uwierzysz, że możesz lepiej żyć.
Fragment pochodzi z książki „Terapia duszy. Przywrócenie jej związku z ciałem”, Alicja Grzesiak, Wydawnictwo Sensus 2016, s.304