B jak bezpieczeństwo – oczywiście chodzi mi o poczucie bezpieczeństwa, o coś, co niewyobrażalnie zmienia jakość życia. Poczucie bezpieczeństwa to przywilej odczuwania harmonii i traktowania świata jako przyjaznego.
Czy lepiej jest żyć w warunkach wojny czy pokoju? Czy w związku partnerskim, który tworzymy, można obyć się bez poczucia bezpieczeństwa? Wydaje się, że jest ono jednym z najtrwalszych fundamentów więzi między ludźmi. Czy można więc stworzyć kodeks poczucia bezpieczeństwa? Jak najbardziej. Oto on:
1. Nie próbuj zmieniać partnera
Nie próbuj zmienić partnera, upodobniając go do siebie. Twój partner ma prawo widzieć świat własnymi oczami. Cenzurując jego osobowość zabierasz mu mentalne poczucie bezpieczeństwa i okradasz go z jego indywidualności.
2. Nie wywołuj poczucia winy
Jeśli Twoje ulubione słowa to „zobacz ile dla ciebie robię, jak się dla ciebie poświęcam" itp., to jesteś na prostej drodze do katastrofy. Takimi słowami wywierasz emocjonalną presję. Miłość to stan ducha, a nie środek transakcyjny. Jeśli uważasz, że zaangażowanie w waszym partnerstwie nie jest sprawiedliwie rozłożone, rozmawiajcie o konkretach bez
uczuciowego szantażu.
3. Stwórzcie fizyczne poczucie bezpieczeństwa
Dobra atmosfera, komfort i wygoda oraz
osobista przestrzeń sprawia, że dom jest bezpiecznym miejscem. Każdy powinien mieć w nim równe prawa oraz poczucie swobody i intymności. To także ważny element więzi partnerskiej.
4. Bądźcie dla siebie dobrzy
Wysłuchuj jej/jego pragnień, włączając w to pragnienia seksualne i zaspokajaj je. Reaguj na stan zmęczenia, przepracowania swojej drugiej połowy ale także potrzebę przeżycia czegoś ekscytującego. Uszanuj także własne potrzeby i mów o nich, oczekując, że partner/partnerka zacznie tę samą praktykę wobec Ciebie.
5. Szanujcie poczucie wolności obu stron
Poczucie bezpieczeństwa nie ma nic wspólnego z kontrolą. Wręcz przeciwnie. Ludzie tracą je, gdy czują, że znaleźli się w klatce. Kontrolę zastąp zaufaniem. Paradoksalnie, im bardziej kontrolujesz partnera tym mocniej tracisz oparcie. Poza tym, ludzie stają się tacy, jakimi są postrzegani. Im więcej zaufania dajesz swojemu partnerowi, tym bardziej godny zaufania się on staje.
6. Dzielcie się swoimi najgłębszymi lękami
To co najbardziej buduje poczucie bezpieczeństwa to otwartość. Ludzie cierpią z powodu emocjonalnego zamknięcia partnera. Nawet jeśli powodem tego są dawne zranienia, jedyną drogą, by je przekroczyć, jest podzielić się nimi z najbliższą osobą. Ta otwartość nie jest jednak oskarżycielska: Jeśli mówisz – „Czuję, że już ci na mnie nie zależy” - jedyne co możesz usłyszeć to: „No coś ty, pewnie, że mi zależy”.
Formułuj swoje obawy koncentrując się na uczuciach. Zamiast: „Czuję, że już ci na mnie nie zależy” powiedz – „Boję się, że czas mija, a ja staję się mniej atrakcyjna. Chciałabym wciąż Ci się podobać”. Albo zamiast „ Jestem zmęczony, mam wszystkiego dość” powiedz „Martwię się, że nie odniosę sukcesu, że nie zrobię tego wszystkiego, co Ci obiecałem”. Takie słowa budują poczucie bezpieczeństwa nawet, jeśli niosą ze sobą obawy o przyszłość.
7. Weź odpowiedzialność za swoje uczucia.
Nawet jeśli wydaje Ci się, że to postępowanie partnera wpływa na to, jak się czujesz – to nie jest prawda. Nie mów więc, „psujesz mi humor” albo „ciągle mnie denerwujesz”. Twoje reakcje to zbiór doświadczeń i wzorców. Tylko dzieci oczekują od rodziców, że oni dadzą im poczucie bezpieczeństwa. Teraz to Twoje zadanie.
Uświadom sobie, że nie ma żadnej gwarancji szczęścia na zewnątrz nas. Ale w nas samych jest ona możliwa do osiągnięcia. Jeśli uświadomisz sobie, czego oczekujesz, jak chcesz być traktowany, co masz do zaoferowania, odzyskasz kontrolę nad swoim poczuciem bezpieczeństwa. W ten sposób także zyskujesz większą stabilność Waszego związku. To są naczynia połączone.
Życzę Wam szczerych, wspaniałych relacji.