1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Spotkania
  4. >
  5. Geri Halliwell celebruje dojrzałość: „Nie chcę wyglądać młodziej. Starzenie się jest w porządku”

Geri Halliwell celebruje dojrzałość: „Nie chcę wyglądać młodziej. Starzenie się jest w porządku”

Geri Halliwell (Fot. Stephane Cardinale/Corbis/Getty Images)
Geri Halliwell (Fot. Stephane Cardinale/Corbis/Getty Images)
„Starzenie się to dar” – mówi 51-letnia Geri Halliwell, członkini grupy Spice Girls. Tym samym artystka dołącza do gwiazd, które zamiast usilnie się odmładzać, celebrują swoją dojrzałość. O swoim inspirującym podejściu do upływającego czasu Brytyjka opowiedziała ostatnio na łamach magazynu „Harper’s Bazaar”.

Geri Halliwell sławę zdobyła w połowie lat 90. jako członkini girlsbandu Spice Girls, w którym występowała pod pseudonimem Ginger Spice razem z Mel B, Emmą Bunton, Victorią Beckham i Melanie C. Mało kto wie, że gwiazda ma również na koncie inne osiągnięcia: jest m.in. modelką oraz autorką książek dla dzieci, a prywatnie – żoną szefa zespołu F1 Christiana Hornera, z którym wychowuje dwójkę dzieci: 6-letniego syna Monty’ego oraz 17-letnią Bluebell Madonnę ze związku ze scenarzystą Sachą Gervasim.

Ostatnio 51-letnia gwiazda podzieliła się swoją wieczorną rutyną pielęgnacyjną na łamach magazynu „Harper’s Bazaar”. Przy okazji zabrała głos w kwestii starzenia się. – Nie chcę wyglądać młodziej. Chcę wyglądać, jak najlepiej mogę. To wszystko. Chcę powiedzieć wam wszystkim, że starzenie się jest w porządku – powiedziała. – Tak po prostu jest, a ty możesz wykorzystać jak najlepiej to, co masz – dodała artystka.

Spice Girl podkreśliła, że jeśli chodzi o pielęgnację, stawia na minimalizm i jej rutyna składa się zaledwie z kilku kroków. – Chcę to zrobić jak najszybciej i jak najprościej – wyznała. Przyznała również, że używanie kosmetyków jest wspaniałą rzeczą, jednak najważniejsze jest poczucie własnej wartości i to, jak czujemy się „w środku”. Podkreśliła też, jak ważne jest wzajemne wsparcie kobiet. – Czasem możemy potrzebować potwierdzenia naszej wartości z zewnątrz, jednak nie zawsze tak się dzieje – powiedziała artystka, a następnie napisała na lustrze „miej odwagę”, wyjaśniając, że robi tak za każdym razem, gdy potrzebuje motywacyjnego kopa.

To jednak nie pierwszy raz, kiedy Brytyjka zabrała głos w kwestii swojego wieku. – Starzenie się to dar. Mam kilka zmarszczek więcej, ale też więcej wnikliwości i mądrości. To kompromis – powiedziała ostatnio w wywiadzie dla „OK! Magazine”. Z kolei w rozmowie z „The Sunday Times” wyznała: – Myślę, że naprawdę ważne jest, aby celebrować nasz wiek. Jestem szczęśliwa, że mam tyle lat.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze