1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Czarna komedia „Matka siedzi z tyłu” to najdziwniejszy film drogi, jaki kiedykolwiek powstał

Czarna komedia „Matka siedzi z tyłu” to najdziwniejszy film drogi, jaki kiedykolwiek powstał

„Matka siedzi z tyłu” (Fot. materiały prasowe Aurora Films)
„Matka siedzi z tyłu” (Fot. materiały prasowe Aurora Films)
Takiego filmu drogi na pewno jeszcze nie widzieliście. „Matka siedzi z tyłu” w reżyserii Hilmara Oddssona to czarna komedia o spóźnionym dojrzewaniu i towarzyszeniu bliskiej osobie w ostatniej podróży. Zapnijcie pasy i w drogę!

Bohaterem filmu „Matka siedzi z tyłu” jest Jón, mężczyzna w średnim wieku, który mieszka z matką na islandzkiej prowincji. Przez lata kobieta zdominowała tę relację, całkowicie podporządkowując sobie syna. Kiedy matka niespodziewanie umiera, Jón pragnie wypełnić jej ostatnią wolę związaną z miejscem pochówku. Starannie czesze i ubiera zwłoki kobiety, sadza je na tylnym siedzeniu samochodu, w którym znalazło się też miejsce dla psa Breżniewa, i wyrusza w długą drogę na drugi koniec kraju – do Eyrarbakki. Podróż stanie się dla naszego bohatera nie tylko formą pożegnania z matką, ale też okazją do przemyślenia ich wzajemnej relacji i wszelkich ograniczeń, jakim przez lata musiał stawiać czoła. To też szansa na nowy start, bo w trakcie drogi do Jóna dociera, że najwyższy czas, aby zacząć żyć na własny rachunek.

„Matka siedzi z tyłu” (Fot. materiały prasowe Aurora Films) „Matka siedzi z tyłu” (Fot. materiały prasowe Aurora Films)
„Matka siedzi z tyłu” (Fot. materiały prasowe Aurora Films) „Matka siedzi z tyłu” (Fot. materiały prasowe Aurora Films)

Pomysł na film „Matka siedzi z tyłu” doświadczony islandzki reżyser Hilmar Oddsson nosił w sobie przez trzydzieści lat. Opowieść o spóźnionym dojrzewaniu i towarzyszeniu zmarłemu w ostatniej podróży została tu przefiltrowana przez pełną czarnego humoru skandynawską wrażliwość. W efekcie powstał obraz będący idealnym połączeniem czarnej komedii i kina drogi. „Kto jak ja ma słabość do islandzkich krajobrazów, tego czeka prawdziwa filmowa uczta. Zapomnijcie o karawanie i firmie pogrzebowej, to będzie rodzinna wycieczka we dwoje. I nie dajcie się zwieść, bo ta komedia – kręcona w czerni i bieli i z potężną dawką czarnego humoru – niby płynie w nieśpiesznym rytmie, ale co rusz zaskakuje zwrotami akcji” – poleca w swojej krótkiej recenzji na łamach miesięcznika „Zwierciadło” Zofia Fabjanowska-Micyk, szefowa działu kultury.

„Matka siedzi z tyłu” w kinach od 5 stycznia.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze