„»Czas zabijania« to mój ulubiony film z dzieciństwa. Miałem wtedy w sobie dużo niepokoju. Podczas oglądania go uspokajałem się” – powiedział aktor Jesse Eisenberg. Od niedawna dramat sądowy z 1996 roku, w którym główny bohater wymierza sprawiedliwość oprawcom córki, można oglądać na Netflixie.
Dramat „Czas zabijania”, choć opowiada o tragicznych i brutalnych wydarzeniach, wywołuje u widza poczucie sprawczości. Powieść Johna Grishama, na podstawie której powstał film, była odrzucana przez wielu wydawców. Ostatecznie wydano ją w nakładzie kilku tysięcy egzemplarzy, a następnie Joel Schumacher przełożył ją w 1996 roku na język kina. „»Czas zabijania« okazał się jednym z filmów przesuwających świat o milimetr do przodu. Jasno pokazuje przywileje, klasowość, ale też naturalny ład” – pisze dziennikarka i socjolożka Justyna Kopińska na łamach vogue.pl. Szczególne wrażenie robi mowa końcowa, którą wygłasza w stronę ławy przysięgłych adwokat broniący mężczyzny, który zabił oprawców córki. Dziś, po 28 latach od premiery filmu, monolog ten wciąż ma moc i ściska za gardło.
Akcja filmu „Czas zabijania” rozgrywa się w Stanach Zjednoczonych. Na południu kraju bez zmian – czarni są przez białych tak traktowani jak w czasach „Przeminęło z wiatrem”. Pewien czarnoskóry mężczyzna dokonuje samosądu na białych gwałcicielach swej dziesięcioletniej córki. Jego obrony przed sądem podejmuje się młody, pełen żarliwych ideałów adwokat Jake Tyler Brigance, wspierany przez błyskotliwą studentkę prawa oraz doświadczonego, niepraktykującego już nestora palestry. Rozpoczyna się pojedynek pomiędzy obroną a cynicznym, stającym na straży „południowego” porządku, prokuratorem. Pojedynek przenosi się daleko poza mury sali sądowej. Na szalach Temidy ważą się: ludzkie życie, godność, przesądy, rasizm, sprawiedliwość. Obie strony są zdeterminowane, aby udowodnić swoje racje.
„Czas zabijania” (Fot. Image Capital Pictures/Film Stills/Forum)
„Czas zabijania” to przede wszystkim brawurowa rola Samuela L. Jacksona, ale też znakomite kreacje Sandry Bullock i Matthew McConaugheya, który pod koniec filmu wygłosił jedno z najlepszych oświadczeń końcowych w historii kina sądowego. Rewelacyjni w filmie są także aktorzy drugoplanowi, w szczególności Kevin Specey, a także Ashley Judd oraz Donald Sutherland. Na ekranie pojawiają się również: Oliver Platt, Charles S. Dutton, Brenda Fricker i Kiefer Sutherland.
Matthew McConaughey w filmie „Czas zabijania” (Fot. Image Capital Pictures/Film Stills/Forum)
Sandra Bullock w filmie „Czas zabijania” (Fot. Image Capital Pictures/Film Stills/Forum)
Gdzie obejrzeć „Czas zabijania”? Tak się składa, że produkcja z 1996 roku dostępna jest na wielu popularnych platformach streamingowych. Obraz można obejrzeć przede wszystkim na Netflixie i w HBO Max, ale znajdziecie go również w serwisach: Prime Video, Apple TV+, TV Smart, FilmBox+, Play Now i Rakuten TV. Jeśli jeszcze nie widzieliście tej klasyki kina, warto nadrobić zaległości.