1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Muzyka
  4. >
  5. Wzrusza do łez, skłania do przemyśleń. Coldplay najnowszym utworem „All my love” oddaje hołd 99-letniej legendzie Dickowi Van Dyke’owi

Wzrusza do łez, skłania do przemyśleń. Coldplay najnowszym utworem „All my love” oddaje hołd 99-letniej legendzie Dickowi Van Dyke’owi

(Fot. materiały prasowe Atlantic Records)
(Fot. materiały prasowe Atlantic Records)
Czym jest miłość? Czy boisz się śmierci? Jak wygląda szczęście? Czy zastanawialiście się kiedyś, jakie odpowiedzi usłyszelibyśmy, gdybyśmy zadali te pytania 99-latkowi? Zrobił to zespół Coldplay, a adresatem pytań był Dick Van Dyke, legendarny aktor i komik. Posłużyło to za inspirację do piosenki „All my love” i teledysku, który jest najlepsza muzyczno- wizualną ucztą, jaką możecie sobie podarować przed świętami.

W pierwszym ujęciu widzimy do od tyłu. Starszy, lekko zgarbiony siwy mężczyzna idzie korytarzami swojego domu w Malibu. Ubrany jest w garnitur, a w jego ruchach, mimo że wyraźnie spowolnionych upływem lat, widać lekkość i grację. Wychodzi na taras do złudzenia przypominający kameralną scenę, oświetloną jedynie ciepłym światłem drobnych lampek. Tam czeka już na niego Chris Martin, wokalista Coldplay. „Chris, zaczynamy?” – pyta. Muzyk bez wahania intonuje na pianinie pierwsze dźwięki niezwykłej ballady o miłości, spełnieniu i przemijaniu.

Najnowszy singiel pochodzący z albumu Moon Music zespołu Coldplay to hołd złożony Dickowi Van Dyke’owi przy okazji jego 99. urodzin. To on jest bohaterem teledysku i niejako również narratorem całej historii, którą opowiada piosenka. Dick Van Dyke to jeden z najwspanialszych i najbardziej wszechstronnych artystów w historii amerykańskiej muzyki popularnej. Urodził się w West Plains w stanie Missouri 13 grudnia 1925 roku. Karierę rozpoczynał jako artysta estradowy w radiu, telewizji i klubach nocnych. Zadebiutował na Broadwayu w musicalu „The Girls Against the Boys” (1959). Rok później zagrał Alberta F. Petersona w oryginalnej produkcji „Bye Bye Birdie” (1960), za którą otrzymał nagrodę Tony Award dla najlepszego aktora drugoplanowego w musicalu. Szersza publiczność pokochała go za rolę grając Roba Petrie w sitcomie CBS „The Dick Van Dyke Show” (1961–1966), za który otrzymał trzy nagrody Primetime Emmy dla najlepszego aktora pierwszoplanowego w serialu komediowym oraz rolę Berta, kominiarza z Cockney, w musicalu Disneya „Mary Poppins” (1964), za co został nominowany do Złotego Globu w kategorii najlepszy aktor w filmie fabularnym – musicalu lub komedii. W dalszych latach kariery zdobył większość nagród, jakie może zdobyć artysta. 13 grudnia skończył 99 lat i... wciąż pracuje. Kilka lat temu zagrał w sequelu „Mary Poppins”, a w zeszłym roku w „The Masked Singer”.

Utwór „All my love” oddaje hołd Dickowi Van Dyke’owi i jego artystycznym dokonaniom. Siedmiominutowy klip do piosenki, współreżyserowany przez nagradzanych twórców Spike’a Jonze’a i Mary Wigmore, jest jak etiuda dokumentalna, której głównym bohaterem jest legendarny aktor. Van Dyke tańczy w nim boso, śpiewa świadomie lekko fałszując i rozmyśla o niemal stu latach życia na tym świecie. Czym jest miłość? Jak wygląda szczęście? Czy boi się śmierci? Jego odpowiedzi na te pytania są gotowym źródłem inspiracji do rozważań, które większości z nas przychodzą do głowy wraz z końcem starego i początkiem nowego roku. Posłuchajcie sami. A za zachętę niech posłuży cytat z odpowiedzi Van Dyke'a na pytanie o to, czym jest miłość: „Nad tym pytaniem ludzie zastanawiają się od wieków. Nie wiem. To z pewnością uczucie troski o dobro i życie drugiej osoby tak samo, jak troszczysz się o własne”.

Proszę akceptuj pliki cookie marketingowe, aby wyświetlić tę zawartość YouTube.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze