Żegnamy Bobiego – najstarszy pies świata odszedł w wieku 31 lat

„Mimo że przeżył więcej niż każdy pies w historii, jego 11 478 dni na ziemi nigdy nie wystarczyłoby tym, którzy go kochali” – napisała dr Karen Becker, lekarka weterynarii, która próbowała zbadać sekret długowieczności czworonoga.

Bobi, portugalski pies stróżujący (port. Rafeiro do Alentejo) urodził się 11 maja 1992 roku w portugalskiej wiosce Conquieros. Swoje długie życie spędził wśród członków rodziny Costa, chociaż początkowo jego los miał wyglądać inaczej. Właściciel Bobiego, Leonel Costa, który wtedy był zaledwie 8-letnim chłopcem, wspomina, że psiak miał zostać uśpiony, ponieważ państwo Costa mieli już za dużo zwierząt. Na szczęście szczeniak uciekł, a jego obecność była utrzymywana przez dzieci przed rodzicami. W końcu jednak prawda wyszła na jaw, a Bobi stał się pełnoprawnym i kochanym przez wszystkich członkiem rodziny.

Leonel przyznał, że Bobi był psem o bardzo łagodnym i towarzyskim usposobieniu. Spytany o to, jaki – jego zdaniem – jest sekret długowieczności psiaka, odpowiedział, że: „Dobre odżywianie, stały kontakt z naturą, swoboda w odkrywaniu środowiska, stała opieka weterynaryjna oraz miłość. Bobi wiedział, że jest bardzo kochany”, o czym poinformowała dr Becker. Nie bez znaczenia pozostaje także czynnik genetyczny – matka Bobiego dożyła bowiem 18 lat.

W lutym tego roku Bobi stał się nie tylko najdłużej żyjącym psem na świecie, lecz także najdłużej żyjącym psem w historii, co zagwarantowało mu miejsce w Księdze rekordów Guinnessa. Poprzednim najstarszym psem w historii był Bluey, australijski pies pasterski, który zmarł w 1939 roku w wieku 29 lat i pięciu miesięcy. Tożsamość obecnie najstarszego żyjącego psa jeszcze nie została ujawniona.

Źródło: Kathryn Armstrong, „Bobi, the world's oldest dog ever, dies aged 31”, https://www.bbc.co.uk/news/world-europe-67194721 [dostęp: 24.10.2023]