1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia
  4. >
  5. Workation po polsku. Dwie historie z pomorskiego Sztutowa

Workation po polsku. Dwie historie z pomorskiego Sztutowa

(Fot. Materiały partnera)
(Fot. Materiały partnera)
Jeszcze zanim wytyczono tu pierwsze ścieżki rowerowe, zanim plaże zyskały opinię jednych z najczystszych na wybrzeżu, życie w Sztutowie toczyło się powoli. Rytm nadawała natura – morze, las, rzeka. Dziś, mimo rosnącego zainteresowania regionem, miejscowość wciąż zachowuje swoją kameralność i niedosyt. Wystarczy zjechać kilka kilometrów z głównej trasy, by znaleźć się w miejscu, gdzie cisza nie jest towarem luksusowym, a normalnością.

To właśnie tu spotykają się historie Agnieszki i Michała*. Ona – mieszkanka Warszawy, matka nastolatków, od lat pracująca hybrydowo. On – grafik z Łodzi, który po pandemii zaczął inaczej patrzeć na granice między pracą a odpoczynkiem.

Workation w praktyce

Dla Agnieszki Sztutowo stało się sposobem na wydłużenie wakacji lub weekendów na łonie natury. Nie chodziło jednak o kolejne miejsce na liście. Raczej o nowe podejście. – „Zrozumiałam, że skoro i tak pracuję z komputera, to równie dobrze mogę robić to w miejscu, które mnie nie męczy” – mówi, gdy wspomina swój pierwszy wyjazd typu workation. Zamiast zatłoczonego kurortu – szerokie, czyste plaże i 1800 hektarów lasów z przepięknymi ścieżkami rowerowymi. Zamiast hotelowej monotonii lub przykrych niespodzianek – własne mieszkanie, do którego mogła przyjechać o każdej porze roku.

Zamieszkała w nowym osiedlu Trimare – inwestycji, która zaskakuje prostotą, ale i nieszablonowymi rozwiązaniami architektonicznymi. Elewacje, których forma nawiązuje do rybackiej sieci, wykonano z materiału zawierającego granulat pochodzenia wulkanicznego. To rozwiązanie nadaje budynkowi unikatowy charakter, niespotykany w okolicy. Zastosowany materiał wyróżnia się trwałością i naturalną fakturą wynikającą z obecności mineralnych składników, dzięki czemu z czasem będzie zyskiwał szlachetne, charakterystyczne wybarwienie. Balkony wychodzą na zieleń, która nie została sprowadzona z dalekich krajów. Osiedle otula roślinność znana z tutejszych lasów i wydm – dobrze zadomowiona, rosnąca tu od zawsze. Najwięcej miejsca zajmują trawy i sosny, które z roku na rok rozrastają się i pięknieją.

Codzienna rutyna kluczem do balansu między pracą a odpoczynkiem

Agnieszka trzyma się jednej, ważnej zasady związanej z higieną pracy – każdego ranka, zanim jeszcze włączy komputer, rusza na przyjemny spacer kładką zawieszoną nad zielenią. Ścieżka prowadzi na zewnątrz osiedla a stamtąd do lasu, którego zapach wymieszany z morską bryzą działa lepiej niż mocna kawa – pobudza ciało, wyostrza zmysły i pozytywnie nastraja na cały dzień. Taki spacer jest obietnicą wieczornego spaceru brzegiem morza o zachodzie słońca.

Pragmatyczne podejście pozwala Agnieszce prowadzić uporządkowane życie. Nie przepada za zbędnymi wydatkami, dlatego, gdy wyjeżdża, oddaje mieszkanie w ręce osób, które potrafią się nim zająć, by zarabiało. Nie musi wtedy pamiętać o rachunkach, kluczach ani gościach. W ten sposób własne, ulubione miejsce na świecie staje się aktywem, które przynosi dochód.

(Fot. Materiały partnera) (Fot. Materiały partnera)

Jagodzianki i ciepłe drożdżówki przypominające dzieciństwo

Michał nie planował zmian. Znudziły go jednak krótkie urlopy i poczucie, że odpoczynek zawsze kończy się zbyt szybko. Do Sztutowa trafił przypadkiem – przyciągnął go tu po wielu latach sentyment do wspomnień z dzieciństwa i wakacji spędzanych w okolicach Mierzei Wiślanej. Gęsty las, leśne ścieżki prowadzące na plażę i sosny wygięte przez lata walki z silnym wiatrem, których widok oznacza tylko jedno - wakacje się rozpoczęły - są tu identyczne jak dawniej. To nie wszystko – jagodzianki i ciepłe drożdżówki nadal smakują tak dobrze tylko tutaj, a budki z lodami włoskimi wciąż przyciągają wielu spacerowiczów. Okazuje się, że Sztutowo, nawet w sezonie, jest znacznie spokojniejsze niż sąsiednie kurorty. Michał został tutaj na dwa tygodnie. Pracował rano, a popołudniami odkrywał okoliczne trasy: szlak Bursztynowy, Nadmorski, nadzalewowy odcinek R10. Do nowych sportowych doświadczeń inspirują go konne przejażdżki po plaży, w które wybierają się klienci pobliskiej stadniny. – „Tutaj nawet zwykły spacer po lesie przywraca myślenie o tym, co ważne”.

Michał spędza w Trimare długie weekendy. We wtorki wraca do biura – tego dnia odbywają się jego cykliczne spotkania, a przy okazji ma czas, by spotkać się z przyjaciółmi w mieście lub załatwić sprawy urzędowe. W środę albo czwartek, bez korków, w niespełna trzy godziny z powrotem jest w swoim apartamencie nad morzem. Oba światy łączy równowaga między pracą a życiem prywatnym oraz między ciszą a energią miasta. Michał docenia również, że w jego budynku zawiązała się społeczność sąsiedzka. Zdarza się, że grają razem w bilarda lub oglądają filmy w przytulnej sali na parterze.

Wolność wyboru

Mówi, że nie planuje przeprowadzki na stałe. Ale chce mieć swoje miejsce, gdzie można pracować inaczej, oddychać głębiej, być bliżej rzeczy prostych, a do żadnego innego miejsca nad morzem nie ma tak blisko jak do Sztutowa. Trzy godziny drogi do nadmorskiego azylu to dla niego wystarczający powód, by zainwestować. Często zostaję w Warszawie dłużej, a czasem nie wracam do niego przez kilka tygodni. Dla mnie najważniejsze jest, że mam wybór i czuję się wolny. – mówi Michał.

Wolność wyboru nie zawsze jest kwestią dużych pieniędzy i luksusu. Ceny apartamentów w nowoczesnym i komfortowym osiedlu położonym w malowniczej miejscowości otoczonej dziką naturą zaczynają się już od 299 000 zł. Wszystko, co potrzebne do wykończenia mieszkania jest na miejscu: zespół aranżacji Dekpol Deweloper pomoże wybrać wykończenie, operator zadba o wynajem i wszystkie związane z nim formalności.

Zarówno Agnieszka jak i Michał zgodnie przyznają, że workation nie jest ucieczką od pracy. To raczej sposób, by pracować bez rezygnowania z siebie i tego co sprawia, że chce nam się żyć bardziej. A Sztutowo – niepozorne, otoczone zielenią, nad wodą – daje im dokładnie tyle, ile trzeba.

(Fot. Materiały partnera) (Fot. Materiały partnera)

Trimare Sztutowo to inwestycja mieszkaniowa w malowniczej miejscowości niedaleko Mierzei Wiślanej, stworzona przez Dekpol Deweloper. Część apartamentów jest wykończona pod klucz. W jednym z budynków jest sala rekreacji z bilardem, telewizorem i kącikiem kuchennym.

W portfolio Dekpol Deweloper są takie inwestycje jak: kompleks apartamentów Sol Marina z prywatną przystanią jachtową i czterogwiazdkowym hotelem, Granaria na gdańskiej Wyspie Spichrzów, Pino Resort w stylu slow life na Wyspie Sobieszewskiej oraz Oval Sky - apartamenty inwestycyjne w Warszawie.

(Fot. Materiały partnera) (Fot. Materiały partnera)

*Opisane postaci nie istnieją, opowieść o nich została zainspirowana przez historie wielu osób mieszkających lub interesujących się zamieszkaniem w Trimare lub nad morzem.
Share on Facebook Send on Messenger Share by email