Nie ma skóry, która się nie starzeje. Krem przeciwzmarszczkowy to więc kosmetyk, jaki prędzej czy później będzie dotyczył każdej z nas. Właściwie nawet lepiej będzie, jeśli zainteresujemy się nim wcześniej, bo problemom lepiej zapobiegać niż mierzyć się z ich konsekwencjami. Tylko jak dobrze go wybrać?
Producenci zalewają nas produktami, które mają zadziałać jak cudowne eliksiry młodości. W telewizji, w gazetach i na drogeryjnych półkach widzimy wręcz setki produktów mających cofnąć oznaki starzenia, a każdy z nich posiada piękne opakowanie i długi szereg górnolotnych obietnic. Co więcej, kosmetyki przeciwzmarszczkowe zazwyczaj posiadają też pewne wytyczne związane z tym dla kogo są przeznaczone. Mamy kremy dla kobiet 20+, 30+, 40+ i tak dalej.
Oznaczenia producenta to nie wszystko
Czy jednak należy się tym sugerować? Owszem, jest to pewna podpowiedź, ale to nie ona powinna być osią naszego wyboru. Truizmem będzie podkreślenie, że każda cera jest inna, a w konsekwencji każda ma odmienne tempo starzenia. Wpływają na to zresztą nie tylko nasze geny, ale także to, jaki prowadzimy tryb życia. Jeśli nie stronimy od używek, przetworzonej żywności, rafinowanego cukru – możemy spodziewać się, że upływ czasu zacznie nieco szybciej odbijać się na naszym wyglądzie.
Co to w konsekwencji oznacza? Po prostu to, że produkt dedykowany paniom po 40+ roku życia może być właściwy dla kogoś, kto ma dopiero 30 lat. Z kolei osoba, która ma powyżej 50 lat, ale nie ma nic do zarzucenia swojemu trybowi życia a dodatkowo jej cera zawsze była raczej tłusta – może uznać kosmetyk przeznaczony dla jej grupy wiekowej za zbyt ciężki.
Zobacz również kremy do twarzy cera mieszana
Analiza składu to podstawa
Zresztą taka wskazówka na opakowaniu to i tak tylko ułamek tego, na co powinnyśmy zwrócić uwagę. O wiele ważniejszy jest nawyk umiejętnego czytania składów. Tylko w ten sposób będziemy w stanie sprawdzić czy produkt rzeczywiście jest na tyle bogaty, aby spełnić aktualne potrzeby naszej skóry. Zwróćcie uwagę na to, że im wcześniej dany składnik występuje na liście, tym kosmetyk zawiera go więcej.
Sięgnij po produkty wzbogacone witaminami
Jeśli chodzi o typowe półprodukty, które powinny zawierać kremy przeciwzmarszczkowe, należą do nich między innymi określone witaminy. Pierwsza z nich to retinol, czyli witamina A. Okazuje się, że to, co w młodości może pomóc nam zwalczyć trądzik, w późniejszym życiu jest niezwykle efektywne w walce z wolnymi rodnikami, spłyca zmarszczki i pomaga zachować jędrność. Równie istotna jest witamina C. To także niezwykle silny antyoksydant, który poprawia koloryt skóry, wzmacnia naczynia krwionośne, przynosi pozytywne rezultaty w walce ze zmarszczkami i wiotczeniem. Całości dopełnia witamina E, również o działaniu antyutleniacza. Wszystkie te witaminy, a także B3 i B5 zawierają na przykład kremy z serii .
Dwa kolejne półprodukty to elementy, które naturalnie występują w naszym organizmie, ale zwłaszcza w procesie dojrzewania ważne jest ich uzupełnienie. Są to koenzym Q10 oraz kwas hialuronowy. Ten ostatni będzie zresztą doskonałym składnikiem nawilżającym dla cery w każdym wieku, jako że nie tylko jest bardzo efektywny, ale również nie zapycha. Natomiast koenzym Q10 szczególnie dobre rezultaty przynosi w połączeniu z witaminą E – taka kombinacja odtruwa komórki skóry i pozwala im w fenomenalny sposób się zregenerować.
Nie ograniczaj się do jednego produktu
Pamiętaj, że tak naprawdę Twoja pielęgnacja przeciwzmarszczkowa powinna składać się z trzech kremów. Jeden na dzień, jeden na noc i jeden pod oczy. Ten pierwszy może mieć nieco mniej intensywne działanie odżywcze, musi za to koniecznie zawierać filtr przeciwsłoneczny, na przykład w formie tlenku cynku. Wystawianie twarzy na działanie słońca to bowiem droga na skróty do… powstania nowych zmarszczek. Krem na noc powinien natomiast mieć nieco większą koncentrację składników odżywczych i bogatszą konsystencję, natomiast kosmetyk pod oczy ma nie tylko mocno zregenerować szczególnie podatną na zmarszczki okolicę, ale jednocześnie jej nie podrażnić.
Jak zwróciliśmy już uwagę na początku, produkty pielęgnacyjne to jednak nie wszystko. Nakładanie kremu na niedokładnie oczyszczoną twarz pozbawi go pełnego działania. Raz w tygodniu twarz powinna być dodatkowo poddana peelingowi albo innej formie złuszczania, aby usunąć martwy naskórek. Co więcej, naprawdę warto zwrócić uwagę na dietę. Jeśli będzie ona bogata w witaminy, minerały i dobre kwasy tłuszczowe, skóra z pewnością nam się za to odwdzięczy.
Zobacz także kremy do ciała