Optymalizacja czasu pracy i wydajności pracowników jest tematem poruszanym przez przedsiębiorstwa na całym świecie. Firmy wykorzystują do tego różnorodne i niecodzienne sposoby – zaczynając od systemu pracy głębokiej, opisanego w książce „Deep Work” autorstwa Cala Newporta, aż po tryb slow work, będący trendem w Polsce i normą za granicą (np. w Stanach Zjednoczonych). W dzisiejszym artykule przedstawimy, na czym polega ten tryb pracy i w jakich branżach sprawdzi się najlepiej! Zapraszamy do uważnego przeczytania tego wpisu.
Slow work to nowoczesny model pracy zakładający, że mamy skupić się wyłącznie na jednym zadaniu i konsekwentnie je zrealizować od „A” do „Z”. Nie możemy wówczas rozpraszać się niczym innym – przykładowo pisaniem maila, rozmową ze współpracownikami, scrollowaniem Facebooka na smartfonie czy też planowaniem kolejnych czynności i spotkań. Według nas model slow work jest przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, ponieważ powoduje on, że jesteśmy bardziej wydajni, sprzyja koncentracji i możliwości odpowiedniego skupienia.
Istnieje wiele polskich branż, w których system slow work będzie użytecznym rozwiązaniem. Uważamy, że potencjalnymi „kandydatami” do wdrożenia tej metody w Polsce są przede wszystkim programistyczne dziedziny IT, czy też branże marketingowe specjalizujące się w pozycjonowaniu stron www i opracowywaniu płatnych kampanii PPC (z ang. Pay Per Click). Tryb slow work mogą pomyślnie wykorzystać również dziedziny tj.:
- finansowa,
- tatuatorska,
- beauty,
- szkoleniowa.
Im dłużej koncepcja slow work będzie na rynku, tym więcej firm postanowi ją wdrożyć. Jest niewiele dziedzin, które uniemożliwiają implementację omawianej metody. Oczywiście, w niektórych przypadkach nie będziemy mogli w 100% oddać się trybowi slow work, ale nawet część dnia wzbogacona o to rozwiązanie pozwoli stać się bardziej wydajnym, efektywnym i skupionym.
Jakie są zalety i wady systemu slow work? Tryb ten z dnia na dzień zyskuje wielu zwolenników i sprawdza się znakomicie w branży IT oraz technologicznej, gdzie pracownicy mogą przychodzić do biura o dowolnej porze (często nawet w nocy), mogą korzystać ze stref zieleni, siłowni oraz pokoi gamingowych lub wypoczynkowych w trakcie pracy. Innymi słowy – tam, gdzie jest innowacja, tam występuje też tryb slow work, ale jak udowodniliśmy w poprzednim akapicie – nie tylko. Przejdźmy zatem do konkretów i poznajmy wady oraz zalety trybu pracy slow work!
Tryb pracy slow work – zalety
- zwiększa wydajność pracy;
- polepsza zaangażowanie zatrudnionych osób;
- powoduje, że pracownicy korzystają rzadziej ze zwolnień lekarskich;
- zmniejsza poziom stresu;
- zwiększa zadowolenie z pracy;
- ułatwia rozwój osobisty i zawodowy;
- pozwala w pełni wykorzystać potencjał pracowników.
Tryb pracy slow work – wady
Zalety trybu slow work znacząco przewyższają jego wady. Jeśli natomiast mielibyśmy opisać słabe strony tej metody – na pewno pod uwagę wzięlibyśmy maksymalne przeciąganie czasu wykonywania zadań przez pracowników. Można to jednak łatwo wyeliminować, wyznaczając konkretne terminy zadań, bez narzucania dodatkowych obowiązków na ASAP (czyli do wykonania tak szybko, jak to tylko możliwe).
W przygotowaniu artykułu pomogła firma oferująca innowacyjne, ekologiczne i komfortowe biura dla firm z całej Polski.