Zastanawiam się, dlaczego niektórzy mówią: zima musi być!Musi...Wcale nie musi! Nie wszędzie w Europie jest zimno i nie wszędzie zima mrozi i śnieży. Tak, wiem, że całą zimę narzekam na zimę, ale już tak mam. Nie moja wina, że urodziłam się nie w tym miejscu Europy, co trzeba.
Rozmawiam z Basią przez telefon, a Ona, że wszystko przez zimę, bo podjada i się zapuściła. Mało chce się Jej ruszać. Ale właśnie wróciła z godzinnego spaceru, no i lubi odśnieżać przed domem. Chociaż tyle. Ma szczęście Basia, bo u Niej nie ma smogu, więc spacery jak najbardziej i odśnieżanie też. No ale co z kuchnią w takim razie, żeby się nie zapuścić do reszty?! U mnie w piecu ryba!
Składniki
świeży dorsz bez skóry i ości 500 g
pory sałatkowe 2 sztuki
pecorino 100 g
śmietana 18% 250 ml
świeży koper 1 pęczek
mielona gałka muszkatołowa 1/3 łyżeczki
sól i pieprz do smaku
masło klarowane 2 łyżki
sok z 1/2 cytryny
Sposób przygotowania
Dorsza kroimy na porcje, płuczemy i osuszamy papierowym ręcznikiem. Skrapiamy cytrynowym sokiem i odstawiamy. Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. Pory myjemy, odcedzamy z wody i kroimy na plasterki. Ser ścieramy na tarce. Na patelnię wykładamy 1 łyżkę masła i podsmażamy na nim pory. Doprawiamy je solą i pieprzem. Śmietanę przelewamy do naczynia, dodajemy starty ser, gałkę muszkatołową i mieszamy. Naczynie do zapiekania smarujemy pozostałą łyżką masła. Wykładamy pory z sosem ze smażenia. Na porach układamy rybę. Lekko ją solimy i posypujemy pieprzem. Na rybę wykładamy śmietanę z serem, aby pokryła rybę, i wstawiamy do piekarnika na 30 minut lub nieco dłużej. Kiedy ryba się zapiecze, wyjmujemy formę z pieca, dodajemy świeży koper i podajemy.