Jesień przynosi wielu z nas melancholię i spadek formy. Dlatego tak ważne jest, aby wzmocnić w tym czasie swoje zasoby psychiczne. Trenerka Dagmara Gmitrzak proponuje ćwiczenia, które pozwolą przygotować się na chłodniejsze dni i coraz dłuższe wieczory.
Tę praktykę poznałam dzięki przyjaciołom z Serbii, którzy − inspirując się buddyjską filozofią − wymyślili kreatywne narzędzie do uspokojenia biegu myśli, doświadczenia spokoju i wewnętrznej harmonii − Zen Garden (Facebook: Blink Radionica). Taki ogród zen można zbudować samodzielnie. Wystarczą: szklany płaski półmisek lub drewniane prostokątne pudełko, miękki piasek, kilka małych kamyczków, drewniane grabki (np. takie dla dzieci) lub ołówek. Na początek wsyp równo piasek do naczynia i intuicyjnie ułóż na nim kamienie – w pewnej odległości od siebie. Następnie za pomocą małych grabi lub ołówka, „narysuj” wokół kamieni fale (każdy z nich będzie w centrum falistego okręgu). Rób to delikatnie, z uważnością. I kontempluj ten wzór. Już sam proces tworzenia fali uspokoi twój umysł. Innym sposobem pracy z ogrodem zen jest aktywowanie zmysłu dotyku. Dotykaj palcami piasku, pozwól mu przepływać przez palce, badaj jego strukturę.
Na chorwackiej wyspie Pasman nauczyłam się starożytnej praktyki zwanej sungazing. Polega ona na tym, żeby wpatrywać się przez kilka minut w światło wschodzącego słońca z poczuciem, że absorbujemy jego życiodajną moc do każdej komórki ciała. Jeśli nie jesteś „porannym ptaszkiem”, wybierz słoneczny dzień i stań twarzą skierowaną w stronę słońca. Wyciągnij dłonie i zapraszaj jego ciepłe promienie do swojego ciała. Przez dwie, trzy minuty oddychaj spokojnie i głęboko. A jeśli przez dłuższy czas słońce nie będzie widoczne na niebie, wykorzystaj moc wizualizacji i stwórz w wyobraźni obraz słonecznego dnia: zobacz przed sobą słońce i kolumnę żółtozłotego światła skierowaną w twoją stronę. Poczuj, jak wpływa ono przez czubek głowy i powoli przenika całe ciało. Potem skup uwagę na wizualizacji kuli słonecznej w tzw. ośrodku hara (na Dalekim Wschodzie jest to centrum równowagi psychoemocjonalnej), który mieści się trzy, cztery palce poniżej pępka. Poczuj, jak w brzuchu rozchodzi się przyjemne ciepło. Praktykuj codziennie, aby lepiej przejść jesienno-zimowy czas.
Aby zachować zdrowie i dobre samopoczucie, potrzebujemy towarzystwa roślin. Jako jeden ze sposobów korzystania z ich uzdrawiających właściwości proponuję samodzielne stworzenie roślinnego sprayu na bazie olejku eterycznego. Najlepiej użyć olejków bio, klasy terapeutycznej.
Przygotuj średniej wielkości buteleczkę z rozpylaczem, wybrany olejek eteryczny i wodę (najlepiej wcześniej nasłonecznioną). Do butelki wlej wodę oraz kilka kropel olejku. Żeby uspokoić umysł, obniżyć poziom lęku i hormonów stresu, a także polepszyć jakość snu najlepszy będzie spray na bazie wody z dodatkiem lawendy, melisy lub kadzidłowca. Na dolegliwości układu oddechowego dobrze działa m.in. olejek z sosny i rozmarynu, a na poprawę samopoczucia − olejek cytrynowy, pomarańczowy lub geranium.
Jak używać roślinnego sprayu? Najlepiej rozpylać go raz dziennie na ciało oraz wokół, zaś te uspokajające − dwie godziny przez snem.
Kolejnym sposobem na poprawę dobrostanu i wypełnienie się energią życiową jest medytacja z kamieniami. Wybierz pięć kamieni (półszlachetnych lub otoczaków) − każdy z nich będzie reprezentował pięć ważnych jakości, stanów czy uczuć ważnych dla ciebie w tym momencie życia, np. spokój, radość, kreatywność, wolność, witalność, zdrowie. Zacznij pozytywnie „programować” swoje kamienie. Weź do ręki pierwszy z nich (np. reprezentujący spokój) i przypomnij sobie, kiedy ostatnio doświadczałeś głębokiego spokoju. Oddychaj spokojnie i równo, wyobraź sobie piękne miejsce w przyrodzie. Ten widok sprawi, że twoje ciało i umysł relaksują się, doświadczysz poczucia spokoju i harmonii. Wibracja wypełni również twój kamień, który teraz będziesz kojarzyć z tym stanem spokoju.
Potem sięgnij po kolejny kamień, np. reprezentujący miłość. Wyobraź sobie osobę, w stosunku do której masz szczere, ciepłe, miłosne uczucia. Poczuj je w swoim sercu. Wibracja miłości wypełni twoje ciało oraz kamień, który trzymasz w dłoni. W podobny sposób pracuj z pozostałymi kamieniami. Za każdym razem, kiedy będziesz chciał odczuć dany stan, weź do ręki kamień albo pomyśl o nim. Oczywiście wszystkie odczucia możemy w sobie wywołać np. za pomocą pozytywnych wspomnień.
Ta praktyka jest rodzajem kreatywnej zabawy, która skutecznie poprawi twoje samopoczucie.
Jesteśmy istotami społecznymi: żeby się rozwijać, poznać samych siebie, móc otrzymać potrzebne wsparcie – potrzebujemy innych ludzi.
W tym miesiącu proponuję, abyś szczególnie docenił przyjaźnie w swoim życiu. Wypisz na kartce najważniejsze osoby. Do tych, z którymi nie możesz się zobaczyć, wyślij kilka zdań wdzięczności mailem, SMS-em, a najlepiej zadzwoń i powiedz im, jak bardzo cenisz sobie waszą przyjaźń. Z innymi spotkaj się bezpośrednio. Możesz też pomyśleć ciepło o swoich przyjaciołach, wysłać im mentalnie pozdrowienie. Ale najpierw poczuj tę wdzięczność w sercu.
Ktoś mi kiedyś powiedział, że przyjaciele są jak anioły, które pomagają nam latać, gdy zapomnimy, że mamy skrzydła. Prawdziwy przyjaciel to istota na wagę złota. Prawdziwy, czyli taki, z którym masz kontakt, z którym się widujesz, któremu ufasz i dzielisz się z nim osobistymi przeżyciami. Taki, z którym możesz się śmiać i płakać. Który jest przy tobie, kiedy bywa trudno. Doceniajmy swoje przyjaźnie, nie traktujmy ich jako pewnik. Podlewaj je słowami wdzięczności prosto z serca.
Myśli i nastawienie tuż po przebudzeniu wpływają na cały dzień. Zachęcam cię zatem do uważnego rozpoczęcia dnia. Najpierw weź kilka świadomych, głębokich i w miarę szybkich oddechów, a potem pocieraj dłoń o dłoń przez 30 sekund. Następnie zrób kilka dowolnych ćwiczeń rozciągających, aby poprawić krążenie i poczuć elastyczność w ciele. W kolejnym etapie użyj sprayu roślinnego według wcześniejszych wskazówek oraz wypij szklankę ciepłej wody z wyciśniętą połówką cytryny – dla orzeźwienia i na dobre trawienie. Po jej wypiciu zacznij przygotowywać zdrowe śniadanie (unikaj białego cukru). Przed zjedzeniem posiłku odczekaj kwadrans, który możesz przeznaczyć na to, żeby spisać na kartce pozytywne afirmacje. Oto kilka przykładów:
- Dziś odczuwam spokój.
- Dziś doświadczam radości.
- Dziękuję za zdrowie moje i moich bliskich.
- Dziś wyrażam swoje uczucia i emocje z lekkością.
- Intuicja mojego serca prowadzi mnie przez cały dzień.
- Moje myśli są dziś lekkie, jasne i pozytywne.
- Moje samopoczucie zależy tylko ode mnie.
- Otwieram się na piękno tego dnia.
- Kocham siebie.
Dagmara Gmitrzak, terapeutka holistyczna, trenerka rozwoju osobistego, nauczycielka technik relaksacji, autorka poradników psychologicznych; rozwojosobisty.waw.pl
Więcej praktyk relaksacji w książce: „Pokonaj stres dzięki technikom relaksacji”, Dagmara Gmitrzak, wyd. Samo Sedno 2020