1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. Jako dziecko czułaś się samotna? „Niewidzialne” dzieci w dorosłym życiu często wykazują 7 cech charakteru

Jako dziecko czułaś się samotna? „Niewidzialne” dzieci w dorosłym życiu często wykazują 7 cech charakteru

Stanisław Wyspiański, „Dziewczynka oparta o stół. Portret Wandy Nowakównej”, 1902 r. (Fot. domena publiczna)
Stanisław Wyspiański, „Dziewczynka oparta o stół. Portret Wandy Nowakównej”, 1902 r. (Fot. domena publiczna)
Niewysłuchani przez rodziców, nierozumiani i odrzucani przez szkolnych kolegów, wybierani jako ostatni do drużyny na WF-ie… Choć z perspektywy dorosłego to problemy niewielkiej wagi, dziecko odbiera je jako bolesny cios w najczulszy punkt jego delikatnej, jeszcze kształtującej się osobowości. Po latach zwykle je trywializujemy, nie zdając sobie sprawy, że uczucie osamotnienia w dzieciństwie pozostaje z nami do końca życia – zwykle pod postacią cech lub zachowań, które postrzegamy jako nasze największe słabości i wady. Uświadomienie sobie, że są konsekwencją niewygojonych ran z dzieciństwa, może nam pomóc w przezwyciężeniu negatywnych odczuć względem siebie oraz odzyskaniu wewnętrznej równowagi.

Na placu zabaw krążyłaś samotnie wokół koników, drabinek i karuzeli, marząc, by dołączyć do grupy bawiących się dzieci? Rzadko dostawałaś zaproszenia na czyjeś urodziny, w ławce często siedziałaś sama, a rodzice zbywali lub wyśmiewali twoje problemy? Jeśli rozpoznajesz w tym opisie siebie – kruchą, onieśmieloną dziewczynkę, która stale spotykała się z odrzuceniem, najpewniej wyrosła ona na równie niepewną kobietę, która wątpi w swoją wartość.

– Poczucie samotności w dzieciństwie może wpływać na to, jak w dorosłości postrzegamy siebie. Często prowadzi ono do krytycznego spojrzenia na swój dorobek, swoje osiągnięcia i swoją osobowość – wyjaśnia amerykański psycholog dr Ray W. Christner.

To jak samonakręcający się mechanizm. Samotne dziecko wyrasta w przekonaniu, że nikt, nawet rodzice, nie chcą poświęcać mu uwagi, bo jest niewiele warte. To przeświadczenia zabiera ze sobą w dorosłość. Choć już dawno opuściło plac zabaw, wewnątrz nadal czuje się jak wyrzutek, z którym nikt nie chce się bawić – i nieświadomie odrzuca kolejne szanse na udaną relację, życiową zmianę czy nowe, ekscytujące doświadczenia.

Czy można przerwać ten fatalny krąg? Tak. Pierwszym krokiem ku odbudowie poczucia własnej wartości może być uświadomienie sobie, jak doświadczenie samotności w dzieciństwie rzutuje na nasze dorosłe postawy. To – w połączeniu z intensywną pracą nad sobą przy wsparciu terapeuty – pomoże nam zdystansować się do przykrych doświadczeń i na nowo uwierzyć w siebie.

Cechy dorosłych, którzy w dzieciństwie często odczuwali samotność

1. Skrajny indywidualizm i niezależność

Dla osamotnionego dziecka uzależnianie własnej wartości od akceptacji ze strony rodziców czy kolegów grupy to źródło permanentnej frustracji i cierpienia. Gdy nie otrzymuje ono zainteresowania ze strony otoczenia, z biegiem lat pragnie się od niego odciąć. W ten sposób wierzy, że pozbędzie się psychicznego dyskomfortu.

– Samotne dziecko, które marzy o tym, by przestać zabiegać o budowanie relacji z innymi, może jako dorosły dążyć do ekstremalnej niezależności – zauważa psycholożka dr Michele Leno. Skrajny indywidualizm takiej osoby może obejmować izolowanie się, rezygnowanie z kontaktów czy odrzucanie ofert wsparcia ze strony innych – nawet rodziny.

2. Problemy w budowaniu bliskich relacji

Z dążeniem ku niezależności łączy się kolejna cecha osób samotnych w dzieciństwie – trudności w nawiązywaniu głębokich relacji międzyludzkich. Decydującym czynnikiem jest w tym przypadku strach przed porzuceniem. Jest on tak silny, że wolimy w ogóle nie nawiązywać nowych kontaktów, niż żyć w ciągłej obawie przed tym, że pewnego dnia zostaniemy sami. Wydaje nam się, że w ten sposób unikniemy bolesnych uczuć, których doświadczaliśmy jako dzieci.

Czytaj także: Lęk przed bliskością to strach przed prawdą o sobie

3. Nieufność

Dorosłych, którzy jako dzieci czuli się „niewidzialni” bądź prześladowani przez rówieśników, cechuje też naturalna nieufność wobec ludzi.

– Dziecko, które czuło się samotne z powodu znęcania się i wykluczenia, może w naturalny sposób postrzegać innych jako niegodnych zaufania i uważać, że najlepsze dla nich jest trzymanie się na dystans – tłumaczy dr Michele Leno.

4. Pesymizm

Z taką postawą może wiązać się też skrajny pesymizm. Myślenie „Nic dobrego mnie spotka ze strony tej osoby”, „Na pewno się nie zaprzyjaźnimy”, „Skończę sam/sama” – to echa przekonań, które wykształciliśmy w sobie jeszcze jako dzieci w odpowiedzi na doświadczenie samotności.

5. Syndrom impostora

Impostor syndrome, inaczej syndrom oszusta, pojawia się wówczas, gdy przeraźliwie boimy się zdemaskowania – wciąż mamy wrażenie, że zaraz cały świat dowie się, jak mało jesteśmy warci, nawet gdy na zewnątrz wydaje się inaczej. To oczywiście całkowicie fałszywy obraz własnych dokonań zniekształcony przez głęboko tkwiące w nas przekonanie, że skoro jako dzieci nikt się nami nie interesował, jako dorośli także nie zasługujemy na uwagę i szacunek innych.

6. Problemy w okazywaniu uczuć

Doświadczenie alienacji i wyobcowania może wpływać też na naszą umiejętność okazywania uczuć. Osobom z doświadczeniem samotności trudniej jest się otworzyć. Po pierwsze dlatego, że przez niedobór kontaktów mogły nie wykształcić potrzebnych ku temu narzędzi, a po drugie – z powodu lęku przed odrzuceniem. Szczere podzielenie się uczuciami niesie ze sobą ryzyko, że osobie, na której mi zależy, nie spodoba się moje prawdziwe „ja” – wolę więc zbytnio się nie uzewnętrzniać. To kolejny system obronny, który ma chronić nasze wewnętrzne samotne dziecko przed uczuciem zawodu i opuszczenia.

7. Nadmierne skupianie się na wyglądzie

Jeśli przyczyną naszej izolacji w dzieciństwie było wyśmiewanie przez rówieśników i poczucie wstydu, jako dorośli możemy mieć tendencję do kompensowania sobie dawnych urazów poprzez epatowanie cielesnością lub przywiązywanie dużej wagi do swojej aparycji. Zakładamy, że podkreślając swoją atrakcyjność, udowodnimy sobie oraz innym, że jesteśmy pożądani i warci uwagi.

Trzeba jednak pamiętać, że budowanie poczucia własnej wartości na wyglądzie ma bardzo kruche podstawy i na dłuższą metę nie pozwala na trwałe odzyskanie pewności siebie. By uwierzyć w siebie od nowa, należy zacząć od zmiany myślenia i przemiany wewnętrznej – najlepiej pod okiem psychoterapeuty.

Dobrym początkiem na drodze do uzdrowienia może być też poznanie literatury, która dotyczy problemu zaniedbań emocjonalnych w dzieciństwie. Oto książki napisane przez ekspertów, psychologów i terapeutów, z których dowiesz się, jak radzić sobie ze skutkami osamotnienia i braku uwagi ze strony najbliższych, które odczuwamy w życiu dorosłym. Sprawdź te pozycje w naszym sklepie – teraz kupisz je w promocyjnych cenach:

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Wypełnić pustkę
Autopromocja
Wypełnić pustkę Jonice Webb Zobacz ofertę promocyjną
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze