Mija rok od pierwszej randki, a wy nadal nie potraficie odpowiedzieć na 3 poniższe pytania? Może być to sygnał alarmowy, że nie poświęcacie partnerowi/-ce wystarczająco dużo uwagi i nie jesteście nimi realnie zainteresowani. Jednak bez paniki – jeśli okaże się, że mimo coraz dłuższego stażu wasze drugie połówki wciąż są dla was enigmą, nie przygotowujcie dla nich w pośpiechu kwestionariusza do wypełnienia. Każda relacja rozwija się w swoim tempie i lepiej, aby kolejne kroki przychodziły nam naturalnie i bez presji. Mimo to uczuciu można pomóc, zwiększając tym samym szansę na dotrwanie do następnej rocznicy. W jaki sposób?
Doskonale nadaje się do tego narzędzie opracowane przez słynną parę psychologów i terapeutów Johna Gottmana i jego żonę Julie Schwartz Gottman. Jeśli lubicie pracować nad swoim związkiem, mogliście już natknąć się na ich codzienny 6-sekundowy rytuał pogłębiający romantyczną więź lub porady dotyczące łagodzenia konfliktów. Tym razem skupiamy się jednak na popularnej „mapie miłości”.
Gottmanowie uczą, że na początku wspólnej drogi przekazujemy partnerowi szkic naszego wewnętrznego świata. Obejmuje on m.in. wspomnienia z dzieciństwa, nadzieje na przyszłość, najskrytsze lęki, marzenia i poglądy oraz ulubione sposoby na spędzanie wolnego czasu. Nawet jeśli nie jesteśmy szczególnie spostrzegawczy czy dociekliwi, zdaniem psychologów już od pierwszego dnia powinniśmy zacząć skrupulatnie nanosić na mapę szczegóły, kolory i tekstury. To dzięki nim będziemy mieli przed oczami pełniejszy obraz człowieka, z którym chcemy iść przez życie. – To kluczowe, aby od samego startu priorytetowo traktować ten wysiłek – piszą na swojej stronie internetowej. Podkreślają też, że nigdy nie uda nam się dobiec do mety. Ludzie nieustannie się zmieniają, dlatego mapę musimy bez przerwy aktualizować. Nanosząc poprawki, zyskamy pewność, że nasze cele i plany nadal się pokrywają i wciąż czerpiemy radość ze spędzanych razem chwil.
Czytaj też: Amerykański psychoterapeuta zachęca, byśmy każdego dnia tworzyli mapę świata partnera. Jak ją zrobić?
No dobrze, ale czy w miłości obowiązują deadline’y? Czy wisi nad nami groźba nieuchronnego rozstania, jeśli mapa w porę nie stanie się kartograficznym majstersztykiem? Miłość to nie wyścig, i nie matematyka, dlatego nie musicie sztucznie wrzucać wyższego biegu. Przecież jedni z nas lubują się w oversharingu, a inni są bardziej skryci i otwierają się powoli. Mimo to psycholog Mark Travers przekonuje, że warto wyznaczyć sobie pewne kamienie milowe. Znacie się już od roku i nie umiecie udzielić odpowiedzi na poniższe pytania? W takim wypadku warto wygospodarować dla siebie więcej czasu, zainicjować rozmowę, popracować nad uważnym słuchaniem. Oto 3 kwestie, które według Traversa warto wziąć na tapet jak najszybciej:
1. Kim jest ich najlepszy przyjaciel i dlaczego?
Poza tobą i członkami rodziny, kto znajduje się najwyżej na ich liście kontaktów? Do kogo w pierwszej kolejności dzwonią z dobrymi i złymi wiadomościami? Samo imię i nazwisko nie wystarczą. Warto wiedzieć, w jakich okolicznościach się poznali i co ich do siebie zbliżyło. Jak tłumaczy ekspert, przyjaźnie są ważną częścią naszego życia i elementem systemu wsparcia. Zrozumienie i uszanowanie relacji partnera/-ki z najlepszym przyjacielem, pokazuje, że dbamy o ich dobrostan emocjonalny, nawet jeśli nie jesteśmy w stanie zapewnić im go w pojedynkę. Co więcej, pozwala też na lepsze poznanie ich wartości i priorytetów. W końcu przyjaźń często odzwierciedla to, czego szukamy w relacjach i co doceniamy w innych ludziach.
Czytaj też: Przyjaźń sprawdza się w trudnych czasach
2. Jak relaksują się po długim dniu pracy?
Jak zachowuje się wasz partner/-ka po wyjściu z pracy? Sposób, w jaki odpoczywamy po wielu godzinach na etacie, ukazuje nasze indywidualne potrzeby i preferencje. Wiedza o tym, co koi zszargane nerwy wybranków, sprawia im przyjemność i pozwala zapomnieć o stresujących obowiązkach, pomoże wam budować silniejsze więzi i podnosić się na duchu w ciężkich momentach. Wszak niektórzy pragną porozmawiać i podzielić się biurowymi plotkami, a inni wolą pomilczeć lub pobyć w samotności. Kiedy rozszyfrujecie nawzajem swoje popołudniowe rytuały, będziecie mogli lepiej się wspierać w dbaniu o siebie i stworzyć w domu bezpieczne, przyjazne środowisko, do którego chce się wracać.
3. Jakie jest ich największe marzenie, które chcą zrealizować?
Dzielenie się marzeniami jest fundamentem zdrowego związku. Jeśli przemilczymy to, że od zawsze śnimy o wydzierżawieniu schroniska w Alpach i spędzeniu każdego sezonu wysoko w górach, możemy być później zdziwieni, że nasz cierpiący na lęk wysokości (a to niespodzianka!) partner nie zamierza się poświęcać i zdobywać z nami szczytów. A to może oznaczać gwałtowny koniec relacji. Lepiej więc szczerze komunikować marzenia, próbować budować na nich wspólną przyszłość i dodawać sobie obustronnie skrzydeł. Albo rozejść się w spokoju póki czas, jeśli nasze aspiracje i ambicje będą się ze sobą zbyt mocno ścierać.
Źródło: „3 Things You Should Know After 1 Year With A Partner—By A Psychologist”, Forbes.com [dostęp: 22.12.2024]