1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Relacje
  4. >
  5. 9 sygnałów, które wysyła ciało przed rozstaniem. Układ hormonalny i nerwowy znają prawdę wcześniej niż ty – mówią eksperci

9 sygnałów, które wysyła ciało przed rozstaniem. Układ hormonalny i nerwowy znają prawdę wcześniej niż ty – mówią eksperci

(Fot. Halfpoint via Getty Images)
(Fot. Halfpoint via Getty Images)
Wszyscy wiedzą, że motyle w brzuchu, brak apetytu czy przyjemne ciarki to sygnały zakochania. Czemu więc nasze ciało nie miałoby reagować także, gdy miłość się kończy? Zanim jeszcze przyznamy same przed sobą, że związek umiera – w naszym układzie hormonalnym i nerwowym zaczyna się burza. Ciało krzyczy i najzdrowiej po prostu go wysłuchać.

Spis treści:

  1. Ciało wie pierwsze
  2. Kortyzol – ciało bije na alarm
  3. Dopamina – miłość jest uzależnieniem
  4. Serotonina – gaśnie wewnętrzne światło
  5. Oksytocyna, testosteron, estrogen – kres bliskości
  6. Psychologiczne sygnały, że czas się rozstać
  7. PODSUMOWOWANIE

Ciało wie pierwsze

Chirurżka z Australii i autorka książki „Can You Die of a Broken Heart? A heart surgeon's insight into what makes us tick”, Nikki Stamp, uważa, że złamane serce to nie do końca metafora. Jej zdaniem rozstanie uruchamia w ciele „falę” zjawisk, która boleśnie przypomina nam, że uczucia nie istnieją w próżni i wszystko, co przeżywamy, zapisuje się w naszym organizmie. Tłumaczy: „W czasie emocjonalnych wstrząsów nasz mózg uruchamia kaskadę reakcji fizjologicznych, które mogą odbić się na zdrowiu. Obserwujemy zmiany w rytmie serca i ciśnieniu krwi, wydzielamy więcej hormonów stresu, takich jak kortyzol i adrenalina, krew staje się bardziej lepka gęsta, sen zaburzony, a układ odpornościowy słabnie”.

Na podobne zjawisko wskazuje ekspert z kliniki specjalizującej się w terapiach hormonalnych w Wielkiej Brytanii, Mike Kocsis. Jego zdaniem twoje hormony dają ci sygnał, że nadszedł czas, by odpuścić.

Kocsis wyjaśnia, że to hormony odpowiadają za stres, spadek nastroju czy niechęć do bliskości – a tym samym ostrzegają nas, że relacja zmierza ku końcowi.

Kortyzol – ciało bije na alarm

Kortyzol to główny hormon stresu, który ma za zadanie utrzymać cię w stanie czujności oraz pozwolić szybko reagować w obliczu zagrożenia. W trudnym związku – takim, który wydaje się niebezpieczny, nieprzewidywalny albo nadmiernie wymagający – twoje ciało może interpretować codzienne interakcje jako zagrożenie” – wyjaśnia Kocsis.

Jak czuje się osoba z chronicznie podwyższonym poziomem kortyzolu? Pierwszy i najbardziej oczywisty objaw to napięcie emocjonalne – szczególnie w towarzystwie partnera. Nawet gdy pozornie nic się nie dzieje i siedzicie razem na kanapie oglądając serial, masz wrażenie ucisku w klatce piersiowej, serce bije szybciej, a myśli krążą wokół nieuchwytnego niepokoju. Nie potrafisz się odprężyć, bo ciało nieustannie pozostaje w stanie gotowości. Jeśli śpicie w tym samym łóżku, możesz mieć trudności z zaśnięciem, wybudzać się w nocy, a w ciągu dnia czuć się wyczerpana.

„Powinnaś czuć się bezpiecznie i spokojnie przy swoim partnerze, a jeśli jest odwrotnie – to znak, że twoje ciało mówi ci, iż coś jest nie tak”.

Ale to nie wszystko. Podwyższony kortyzol powoduje także:

  • spadek odporności (częstsze infekcje, przeziębienia),
  • problemy trawienne (wzdęcia, nudności, zaburzenia apetytu),
  • odkładanie się tkanki tłuszczowej w okolicach brzucha,
  • osłabienie mięśni (trudność w podejmowaniu wysiłku i dłuższa regeneracja),
  • problemy skórne (nasilenie trądziku, zaczerwienienia, trudniejsze gojenie).

Ekspert podkreśla, że taki stan może prowadzić do wypalenia emocjonalnego i fizycznego, a w dłuższej perspektywie zwiększać ryzyko poważnych chorób.

Dopamina – miłość jest uzależnieniem

„Dopamina to neuroprzekaźnik odpowiedzialny za przyjemność i nagrodę, często mylony z namiętnością. Jednak jest zawodna – może gwałtownie rosnąć i spadać, podążając za klasycznym cyklem uzależnienia” – ostrzega Kocsis.

To za sprawą dopaminy relacje miłosne działają na nas jak narkotyk. Gdy dostajemy czułość i uwagę, czujemy się jak na haju. Gdy z kolei partner okazuje chłód czy złość, spadamy na samo dno – jak podczas detoksu. Kiedy przez dłuższy czas związek przechodzi naprzemiennie wzloty i upadki, „rozstania i powroty”, rozwija się cykl uzależnienia, o którym mówi brytyjski ekspert.

Ciało zaczyna się w pewien sposób rozregulowywać, co prowadzi do huśtawek emocjonalnych, rozdrażnienia czy problemów z koncentracją.

Najdrobniejszy gest czy jedno słowo mogą sprawiać, że czujesz euforię albo przeciwnie – wpadasz w otchłań smutku. Z każdym dniem twoje samopoczucie staje się coraz bardziej zależne od zachowania partnera.

W takiej sytuacji dopamina zamiast sprzyjać bliskości zaczyna działać przeciwko tobie – podtrzymuje złudzenie, że jeszcze może być między wami dobrze, a tym samym utrudnia podjęcie decyzji o odejściu. Pielęgnujesz w sobie piękne wspomnienia i ignorujesz znaki że pora zakończyć związek.

Serotonina – gaśnie wewnętrzne światło

Jako kolejny hormon, którego poziom może ulegać istotnym wahaniom, ekspert wskazuje serotoninę: „Serotonina odpowiada za nastrój, sen, równowagę emocjonalną, a nawet pamięć. Jej poziomy są wysokie w szczęśliwych i zdrowych relacjach. Ale jeśli związek jest emocjonalnie wyczerpujący, niepewny i pełny konfliktów, poziom serotoniny spada. To z kolei prowadzi do drażliwości, niestabilności emocjonalnej i objawów depresji”.

Stajesz się bardziej wrażliwa – łatwo o łzy, wybuch złości czy przesadną reakcję na drobiazgi. To tak, jakbyś straciła zdrowy filtr na rzeczywistość – każda uwaga czy gest partnera jest jak uderzenie, wywołujące reakcje, nad którymi trudno zapanować.

Oksytocyna, testosteron, estrogen – kres bliskości

Kiedy intymność zaczyna być czymś, czego unikasz zamiast pragnąć, może chodzić o spadek oksytocyny, a nawet testosteronu czy estrogenu. To hormony odpowiadające za bliskość, pożądanie i poczucie więzi, dlatego ich niski poziom sprawia, że zamiast ciepła i otwartości pojawia się dystans.

Mike Kocsis tłumaczy: „Zdrowe życie seksualne nie musi oznaczać nieustannej namiętności, ale musi opierać się na zaufaniu, bliskości i otwartości. Jeśli seks nagle zaczyna być odbierany jak obowiązek, to mogą być twoje hormony, które podpowiadają, że coś jest nie tak”.

Psychologiczne sygnały, że czas się rozstać

Na koniec warto wspomnieć także o psychologicznych zwiastunach nadchodzącego rozstania. Subtelne zmiany w zachowaniu potrafią bowiem zdradzić więcej niż słowa.

Po pierwsze – wzrasta w tobie poczucie urazy i żalu do partnera. Nierozwiązane konflikty sprawiają, że atmosfera się zagęszcza. Wybuchają ciągle te same kłótnie lub wręcz przeciwnie – zaczynasz emocjonalnie się wycofywać. Nie chcesz opowiadać mu o swoim dniu ani słuchać, jak u niego w pracy. Dystans rośnie z każdym dniem.

Pamiętaj, że koniec związku może poważnie odbić się na twoim zdrowiu psychicznym i fizycznym. Już wcześniej pomyśl o strategiach, które pomogą ci stanąć na nogi. Poszukaj inspirujących książek, zwróć się po pomoc do bliskich, a w razie potrzeby skontaktuj się z psychoterapeutą.

„Choć czujesz, jakby złamane serce może cię zabić, najpewniej wyjdziesz z tego cało” – uspokaja Nikki Stamp.

PODSUMOWOWANIE

Oto sygnały, które wysyła ciało przed rozstaniem:

  1. Stałe napięcie i niepokój
  2. Problemy ze snem i wyczerpanie
  3. Spadek odporności
  4. Problemy trawienne
  5. Tycie w okolicach brzucha
  6. Pogorszenie stanu skóry
  7. Huśtawki emocjonalne
  8. Objawy przypominające depresję
  9. Brak ochoty na bliskość i seks

Materiał przygotowany z wykorzystaniem artykułów: Hannah Ewens „How Your Body Might Know a Breakup Is Coming Before You Do”, opublikowanego na Vice: https://www.vice.com/en/article/how-your-body-might-know-a-breakup-is-coming-before-you-do/ ; Korin Miller „Your Body Knows When a Breakup Is About to Happen, According to Experts”, opublikowanego na Yahoo Life: https://www.yahoo.com/lifestyle/body-knows-breakup-happen-according-001544754.html ; oraz Trudie McConnochie „How to Deal With a Breakup”, opublikowanego na HCF Health Agenda: https://www.hcf.com.au/health-agenda/body-mind/physical-health/how-to-deal-breakup

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE