Nie ma co liczyć na to, że w życiu uda nam się uniknąć złośliwych i niemiłych osób. Dla niektórych dogryzanie innym jest jak hobby – dlatego lepiej nauczyć się, jak sobie z nimi radzić, zamiast żyć w ciągłym strachu przed konfrontacją. Przygotowaliśmy zestaw krótkich, inteligentnych odpowiedzi, które szybko zgaszą agresora i zniechęcą go do kontynuowania ataku.
Najlepsza riposta na słowny atak często przychodzi nam do głowy po czasie. Zawsze jednak możesz mieć w zanadrzu kilka gotowych odpowiedzi, które sprawdzą się niezależnie od sytuacji. Ich siła tkwi w błyskotliwej prostocie. Bo gdy ktoś chce nam zrobić przykrość, nie ma sensu z nim dyskutować. Ktoś cię obraża, coś ci zarzuca, stosuje pasywno-agresywne zaczepki? Nie masz żadnego obowiązku się przed nim tłumaczyć. O ile drugiej stronie chodzi tylko o „dokopanie” ci, a nie konstruktywną rozmowę, nie musisz mu wyjaśniać powodów swojego zachowania. Tak naprawdę agresor tylko czeka na to, aż zaczniesz się gorączkowo i emocjonalnie bronić. Zazwyczaj bowiem chodzi mu o zdenerwowanie cię, a nie rozwiązanie kłopotliwej kwestii.
Jaka jest najlepsza odpowiedź na atak złośliwej znajomej z pracy czy toksycznej przyjaciółki? Krótka i dosadna, ale przy tym kulturalna. Pomaga postawić ci wyraźną granicę i natychmiast ucina dalsze próby wyprowadzenia cię z równowagi. Dla uzyskania optymalnego efektu ważne jest, abyś wypowiadała ją powoli i spokojnym tonem – w ten sposób pokażesz, że czyjaś krytyczna uwaga cię nie dotknęła.
Oto gotowe odpowiedzi, które możesz zapamiętać i stosować w zależności od kontekstu.
Pokazuje, że nie przejmujesz się opinią drugiej osoby i daje jej do zrozumienia, że wtrąca się w nie swoje sprawy.
Krótka, rzeczowa odpowiedź, która daje sygnał, że nie dasz się tak łatwo sprowokować ani nie ulegniesz próbie gaslightingu, bo wierzysz w swój punkt widzenia.
Odpowiedź, która inteligentnie przekierowuje uwagę na osobę atakującego i sugeruje, że to on jest źródłem problemu – a nie ty.
Odpowiedź defensywna, ale przy tym inteligentna – bo daje do zrozumienia, że opinia agresora (czy agresorki) jest dla ciebie zupełnie nieistotna.
Pytanie, które działa jak lustro, zawstydzając osobę atakującą i zmuszając ją do przemyślenia swoich słów.
Inteligentna ironia, która pokazuje twój dystans i to, że wymierzona w twoją stronę złośliwość nie robi na tobie żadnego wrażenia.
Pytanie, które wymusza na atakującym autorefleksję i obnaża jego intencje.
Czasem w ogóle nie potrzeba słów, aby „zgasić” niemiłą osobę. Wystarczy wymowne spojrzenie, lekki, ironiczny uśmiech i pokiwanie głową w geście niedowierzania. Zaufaj nam, że taki niewerbalny komunikat zadziała lepiej niż najbłyskotliwsza riposta. Na koniec możesz odwrócić się na pięcie i odejść. Tak pokażesz, że jesteś ponad to, co ktoś o tobie mówi.