1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Pielęgnacja
  4. >
  5. Jak pielęgnować włosy latem, żeby jesienią były gęste i mocne? Pytamy trycholożkę

Jak pielęgnować włosy latem, żeby jesienią były gęste i mocne? Pytamy trycholożkę

Fot. Westend61/Getty Images
Fot. Westend61/Getty Images
Dotyka cię sezonowe wypadanie włosów? Przyczyny trzeba szukać kilka miesięcy wcześniej – mówi Claudia Musiał, doktor nauk medycznych, kosmetolożka, trycholożka i ekspertka marki Carein.

Wywiad pochodzi z miesięcznika „Zwierciadło” 7/2025.

Agata Rucińska: Jak to jest z sezonowym wypadaniem włosów? Czy to normalne, że najczęściej wiosną i jesienią na szczotce zostaje ich zastraszająco dużo?

Claudia Musiał: Sezonowe wypadanie włosów to tak naprawdę łysienie telogenowe. Utrata do 100 włosów dziennie jest zjawiskiem fizjologicznym. Jednak w przypadku łysienia telogenowego liczba ta może wzrosnąć do 300-400 włosów dziennie, co stanowi stan patologiczny. Ten typ łysienia często jest wynikiem działania czynnika wyzwalającego, takiego jak infekcja wirusowa, wysoka gorączka czy przewlekły stres. Alergie często wyzwalają w organizmie stan zapalny, który potem skutkuje nadmiernym wypadaniem włosów. Zwykle nie łączymy ze sobą tych rzeczy, ponieważ objawy mogą pojawić się po 2-3 miesiącach od wystąpienia czynnika i utrzymywać się przez kilka miesięcy. Jeśli latem nie stosujemy ochrony owłosionej skóry głowy, jesienią włosy mogą nadmiernie wypadać.

Bardzo często latem odpuszczamy sobie też suplementację witaminy D, wychodząc z założenia, że słońce świeci, więc organizm będzie sam ją produkował.Tylko nie bierzemy pod uwagę faktu, że większość dnia spędzamy w pracy i nie jesteśmy eksponowani nawet na tę minimalną dawkę światła słonecznego, która jest nam potrzebna, czyli 10-15 minut dziennie.

Kolejną przyczyną mogą być zmiany hormonalne, głównie chodzi o spadek poziomu estrogenów. Za telogenowe wypadanie włosów może odpowiadać wiele czynników, wewnątrz- i zewnątrzpochodnych. Łącznie z procesami starzenia. Proces ten dotyczy również skóry głowy i włosów. Skóra głowy starzeje się nawet sześć razy szybciej niż reszta ciała. Dlatego tak ważne jest zebranie dokładnego wywiadu od pacjenta, badanie trichoskopowe, sprawdzenie niedoborów witamin i mikroelementów.

Latem warto pamiętać o ochronie przeciwsłonecznej, suplementacji witaminy D. Co jeszcze?

Przede wszystkim, niezależnie od pory roku, trzeba dbać o zdrową, urozmaiconą dietę, bogatą w witaminy i minerały. Podstawą jest też odpowiednia pielęgnacja. Szampon dobrany do skóry głowy, odżywka i maska do potrzeb łodygi włosa. Ochrona przeciwsłoneczna. Panowie, którzy już tracą włosy, powinni stosować produkty do ochrony przeciwsłonecznej skóry głowy. U pań ważna jest ochrona przedziałka. Są już na rynku przeznaczone do tego produkty, ale zawsze polecam po prostu noszenie czapki lub kapelusza. Warto też pamiętać, że kąpiele w słonej morskiej wodzie czy chlorowanym basenie wysuszają łodygę włosa, dlatego warto sięgać po ochronne olejki, a potem dobrze umyć skórę głowy i włosy.

Czytaj także: Wypadanie włosów – czy kuracje wcierkowe mają sens?

Kiedy należy zacząć przejmować się nadmiernym wypadaniem włosów? Skoro nazywamy je sezonowym, to znaczy, że samo mija…

Wypadanie włosów to część naszej fizjologii, jest związane z naturalnym cyklem wzrostu włosa. Jednak kiedy widzimy faktycznie wzmożoną utratę włosów, która trwa przez jakiś czas, jest to dla nas sygnał, że coś się dzieje. Bardzo często nie zdajemy sobie sprawy, że jest to skutek jakiegoś czynnika wyzwalającego. Dlatego przede wszystkim powinniśmy zastanowić się, co może być przyczyną tego stanu.

Czasem jest to farmakoterapia – należy sprawdzić ulotki leków, które przyjmowaliśmy lub przyjmujemy. Cofamy się myślami o trzy, cztery, nawet o sześć miesięcy. Wypadanie włosów może być też skutkiem operacji, przebytej narkozy. Przyczyną może być stres, wstrząs emocjonalny. W takich sytuacjach łysienie jest przemijające. Trwa od trzech do, czasami, sześciu miesięcy. Natomiast jeżeli na przykład powodem są niedobory spowodowane źle zbilansowaną dietą, dermatozy skóry czy inne choroby, wypadanie włosów będzie się utrzymywało, dopóki czynnik ten nie zostanie unormowany. Zawsze najlepiej jest umówić się na wizytę u specjalisty.

Czy można sobie pomagać, stosując wcierki?

Trzeba się najpierw zastanowić, czy one mają szansę zadziałać. Jeśli źle pielęgnujemy skórę głowy (źle dobrany szampon, nakładanie odżywki na skórę głowy, nadmiar produktów do stylizacji), na powierzchni skóry głowy tworzy się warstwa krystalizacji – utwardzona masa, która zatyka ujścia mieszków włosowych. Dopiero po kilku tygodniach regularnego stosowania pilingu do skóry głowy, warstwa ta się rozpuszcza. Czasem powoduje to falę wypadania włosów, bo te, które dawno powinny wypaść, nie mogły się odkleić od ujść mieszków włosowych.

Czytaj także: Najlepsze wcierki na porost włosów. Sprawdzone klasyki i nowości

Wraz z dr Mają Czerwińską opracowała pani suplement wspierający wzrost włosów dla marki Carein. Co jest w nim wyjątkowego?

To seria trzech preparatów, które powstały z poszanowaniem składu biochemicznego naszych włosów. Zbudowane są z aminokwasów, a konkretniej składa się na to 18 kluczowych aminokwasów. Część z nich produkuje nasz organizm, inne powinniśmy dostarczać z pożywieniem. Badania pokazują jednak, że większość naszego społeczeństwa ma niedobory białka. Preparat Tricho Amino Complex zawiera kompleks wszystkich 18 aminokwasów, co jest rzadkością na rynku suplementów. Dzięki temu wspiera syntezę keratyny, głównego budulca naszych włosów. W składzie są też MSN, czyli siara organiczna, oraz glikozaminokglikany. To jest kombinacja, która i reguluje wzrost włosów, i wspiera ich jakość. Przyczynia się też do poprawy kondycji skóry i paznokci, ponieważ zarówno siarka organiczna, glikozaminoglikany, jak i pełen profil aminokwasów będą wzmacniać procesy regeneracyjne na poziomie komórkowym oraz stanowić wsparcie w syntezie kolagenu i elastyny.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze