1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Pielęgnacja
  4. >
  5. Ten duet składników aktywnych to absolutna podstawa skutecznej pielęgnacji przeciwstarzeniowej. Kosmetolożka tłumaczy dlaczego

Ten duet składników aktywnych to absolutna podstawa skutecznej pielęgnacji przeciwstarzeniowej. Kosmetolożka tłumaczy dlaczego

(Fot. Westend61/Getty Images)
(Fot. Westend61/Getty Images)
Dlaczego SPF i antyoksydanty to najlepszy duet na letnie miesiące? Razem z kosmetolożką Topestetic, Aleksandrą Błaszczyk, bierzemy oba składniki pod lupę i sprawdzamy, jak działają w praktyce. A na deser? Nasz redakcyjny przegląd produktów, które warto mieć w wakacyjnej (i całorocznej!) kosmetyczce – nie tylko chronią przed promieniowaniem UV, ale też walczą z wolnymi rodnikami jak prawdziwi superbohaterowie.

Czy wiedziałaś, że promieniowanie UV nie tylko odpowiada za oparzenia słoneczne i przyczynia się do rozwoju nowotworów skóry, lecz także jest głównym sprawcą zmarszczek, przebarwień, plam pigmentacyjnych i utraty jędrności skóry? To tzw. fotostarzenie, czyli przedwczesne starzenie się skóry. Jego głównym winowajcą jest zaś promieniowanie UVA, które stanowi aż 95% promieniowania UV docierającego do powierzchni Ziemi. W przeciwieństwie do UVB działa przez cały rok, przenika przez chmury i szyby i wnika głęboko w skórę (aż do skóry właściwej), uszkadzając kolagen i elastynę, czyli nasze naturalne „rusztowanie młodości”.

Ale spokojnie, są też dobre wieści. O ile na naturalne starzenie nie mamy wpływu – i dobrze, bo to piękna część życia – o tyle na fotostarzenie już tak. Choć cofnięcie wszystkich jego skutków to raczej marzenie ściętej głowy, możemy znacząco zredukować widoczne objawy, poprawić kondycję skóry i spowolnić dalsze uszkodzenia. Jak? Sam SPF to za mało. Potrzebuje wsparcia w postaci antyoksydantów.

Czytaj także: Egzosomy, czyli „kurierzy” młodości – nowy, przełomowy składnik anti-aging. Czy może być naturalną alternatywą dla botoksu?

Spis treści:

  1. Dlaczego antyoksydanty są ważne dla skóry?
  2. Jakie antyoksydanty wybrać?
  3. Antyoksydanty i SPF – duet idealny
  4. Kremy z filtrem o działaniu antyoksydacyjnym – wybór redakcji

Dlaczego antyoksydanty są ważne dla skóry?

Zanim wyjaśnimy, dlaczego antyoksydanty to absolutny must-have w pielęgnacji skóry, musimy zacząć od podstaw – czyli od wolnych rodników. To wysoko reaktywne cząsteczki, które powstają w naszej skórze m.in. pod wpływem promieniowania UV, zanieczyszczeń, stresu czy dymu papierosowego. I choć w niewielkich ilościach są wręcz potrzebne – m.in. wspierają procesy regeneracji i naprawy tkanek – ich nadmiar potrafi zadziałać jak tornado. Wolne rodniki są bowiem „niekompletne” – nie mają jednego elektronu. W poszukiwaniu „brakującej pary” uszkadzają więc komórki skóry, białka, lipidy oraz DNA. I tu do akcji wkraczają antyoksydanty.

Antyoksydanty to substancje, które neutralizują wolne rodniki i redukują stres oksydacyjny. Ich obecność w pielęgnacji skóry jest kluczowa, ponieważ pomagają minimalizować skutki nadmiaru wolnych rodników, które powstają np. pod wpływem ekspozycji skóry na promieniowanie UV – mówi kosmetolożka Topestetic Aleksandra Błaszczyk.

Jak to działa w praktyce? Antyoksydanty (czyli przeciwutleniacze) rozbrajają wolne rodniki, oddając im brakujący elektron, przy czym same nie tracą stabilności. Dzięki temu chronią naszą skórę przed stresem oksydacyjnym, wspierają naprawę komórkową, hamują degradację kolagenu, spowalniają powstawanie zmarszczek i utratę jędrności, a przy okazji rozjaśniają przebarwienia, wyrównują koloryt i łagodzą mikrostany zapalne.

Jakie antyoksydanty wybrać?

Choć słowo „antyoksydanty” może brzmieć jak hasło z podręcznika do chemii, prawdopodobnie doskonale znasz te składniki – nie tylko z etykiet kosmetyków, ale też z codziennej pielęgnacji. – Wśród najpopularniejszych antyoksydantów wymienia się witaminę C, niacynamid, koenzym Q10, resweratrol, witaminę E, kwas ferulowy, EGCG (z zielonej herbaty) i kurkuminę – wylicza Aleksandra Błaszczyk.

Które z nich wybrać? Wszystko zależy od potrzeb twojej skóry i indywidualnych preferencji. Na przykład witamina E świetnie nawilża i wspomaga regenerację, resweratrol działa przeciwstarzeniowo, wzmacnia barierę ochronną i koi stany zapalne, a ekstrakt z zielonej herbaty rozświetla cerę i poprawia jej strukturę, jednocześnie mocno neutralizując wolne rodniki.

Latem bardzo dobrym wyborem może być witamina C, która nie tylko neutralizuje wolne rodniki, ale również stymuluje syntezę kolagenu, wspomagając elastyczność skóry. Ważne natomiast, aby dobrać jej formę i formułę produktu do swoich potrzeb i nie zapominać o fotoprotekcji – podpowiada ekspertka.

Dobra wiadomość? Nie musisz wybierać tylko jednego przeciwutleniacza. Antyoksydanty lubią działać zespołowo – oczywiście pod warunkiem, że dobrze je połączysz. – W kosmetykach często możemy znaleźć np. witaminy C i E w jednej formule czy też witaminę C z kwasem ferulowym. Producenci, komponując swoje składy, robią to w sposób przemyślany, więc możemy mieć pewność, że sięgając po jeden kosmetyk z różnymi antyoksydantami, formuła jest stabilna i odpowiednio skomponowana – tłumaczy Aleksandra Błaszczyk.

I zaznacza: – Jednak warto obserwować skórę i we wszystkim zachować umiar – więcej nie zawsze znaczy lepiej. Nie musimy mieć trzech różnych serów antyoksydacyjnych – wystarczy jedno, któremu damy czas na działanie i będziemy obserwować, czy służy naszej skórze.

Jedno jest pewne – obecność antyoksydantów w pielęgnacji to podstawa, i to przez cały rok. Ale dopiero w duecie z SPF-em tworzą prawdziwie niezawodną parę, która ochroni skórę jak filtr z supermocą.

Czytaj także: 10 najlepszych serów z niacynamidem. To kosmetyczne perełki, które przywracają cerze blask i równowagę

Antyoksydanty i SPF – duet idealny

W końcu dochodzimy do sedna – dlaczego filtry przeciwsłoneczne i antyoksydanty to absolutny dream team w pielęgnacji? Bo właśnie ta dwójka tworzy skuteczną tarczę ochronną przed starzeniem się skóry i negatywnym wpływem środowiska. W duecie działają kompleksowo – jeden broni, drugi naprawia, a razem dają skórze wszystko, czego potrzebuje, by jak najdłużej wyglądać zdrowo i promiennie.

Filtry SPF blokują szkodliwe promieniowanie UV, które – jak już wiemy – prowadzi m.in. do powstawania wolnych rodników. Ale żadna ochrona przeciwsłoneczna nie jest stuprocentowa. Dlatego właśnie do gry wchodzą antyoksydanty – neutralizują wolne rodniki, wzmacniając efekt działania filtrów i tworząc dodatkową warstwę zabezpieczającą przed fotostarzeniem.

– Antyoksydanty i SPF są kluczowe, ponieważ ekspozycja na promieniowanie UV prowadzi do powstawania wolnych rodników w nadmiarze. SPF chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV, a antyoksydanty neutralizują wolne rodniki, które powstają w wyniku ekspozycji na słońce. Uzupełniają się wzajemnie, tworząc skuteczniejszą ochronę przed fotostarzeniem i innymi uszkodzeniami skóry – tłumaczy kosmetolożka.

Pozostaje pytanie – stosować dwa odrębne produkty czy szukać jednego, który łączy w sobie bogactwo filtrów i antyoksydantów? Oba rozwiązania mają swoje plusy. – Serum z antyoksydantami może zaoferować bardziej skoncentrowaną ochronę przed wolnymi rodnikami i ma większe stężenie aktywnych składników. Po nim oczywiście powinniśmy, tak czy inaczej, nałożyć SPF – mówi Aleksandra Błaszczyk. I kontynuuje: – Krem SPF z dodatkowymi antyoksydantami zapewnia wygodę, ponieważ łączy ochronę UV z działaniem przeciwutleniającym, ale może nie być tak silny pod względem antyoksydacyjnym jak stworzone w tym celu serum.

Wniosek? Obie opcje są dobre – wybór zależy od ciebie i twojej pielęgnacyjnej filozofii. Jeśli cenisz minimalizm i kosmetyki wielozadaniowe, sięgaj po kremy z filtrem wzbogacone o przeciwutleniacze – to oszczędność czasu i miejsca na półce. Jeśli jednak lubisz świadome, kilkuetapowe rytuały, najpierw zastosuj serum z antyoksydantami, a potem ulubiony SPF – skóra będzie ci wdzięczna.

No i nie zapominaj o reaplikacji. Filtr przeciwsłoneczny powinniśmy dokładać co 2–3 godziny. A co z antyoksydantami? – Jeśli mamy produkt z ochroną przeciwsłoneczną dodatkowo wzbogacony o antyoksydanty, to reaplikacja jest łatwa – mamy 2 w 1. Jeśli natomiast chcemy dodatkowo zaaplikować w ciągu dnia jeszcze antyoksydanty, możemy sięgnąć np. po odświeżające mgiełki, które nawilżają i chronią przed stresem oksydacyjnym – mówi ekspertka. – Ale najważniejsza jest regularna aplikacja SPF-u. Najlepiej, jeśli byłby to krem, ale jeśli mamy makijaż i nie chcemy go niszczyć, ewentualną alternatywą są pudry z SPF-em czy specjalne spraye – podsumowuje.

No dobrze – teorię mamy opanowaną. Czas przejść do konkretów. Przed tobą redakcyjny przegląd naszych ulubieńców: oto kremy z filtrem, które nie tylko świetnie chronią przed promieniowaniem UV, ale też oferują potężne wsparcie antyoksydacyjne.

Kremy z filtrem o działaniu antyoksydacyjnym – wybór redakcji

Dermo Medica, Peptide Mineral Cream SPF 50

Peptide Mineral Cream SPF 50, jeden z naszych ulubieńców, to luksusowy krem na bazie filtrów mineralnych, aktywnych peptydów i witaminy E, silnego antyoksydantu. Dzięki nim zapewnia zaawansowaną ochronę przeciwsłoneczną, redukuje oznaki starzenia, zwalcza wolne rodnik i nawilża oraz regeneruje skórę. Wszystko to bez jej bielenia i obciążania! Idealny wybór, jeśli szukasz ochrony w wersji premium. Krem dostępny m.in. w Topestetic.

Resibo, Our Lightest, ultralekki krem do twarzy z antyoksydantami SPF 50

Jeśli twoja skóra marzy o ochronie, ale nie znosi ciężkich konsystencji, na ratunek przychodzi Our Lightest, lekki jak chmurka krem z filtrem od Resibo. Nie tylko chroni przed promieniowaniem UV, ale też działa antyoksydacyjnie i pielęgnująco, co jest zasługą m.in. hydrolatu z białej herbaty i ekstraktu z goji. Skóra jest nawilżona, rozświetlona i gotowa na dzień bez tłustego filmu i białej maski.

Bonus: Resibo, All I Mist, antyoksydacyjna mgiełka rozświetlająca

Chcesz jeszcze bardziej wzmocnić działanie antyoksydacyjne kremu albo szukasz produktu do reaplikacji w ciągu dnia? Koniecznie wypróbuj nowość marki, czyli antyoksydacyjną mgiełkę rozświetlającą All I Mist.

Jest ultradelikatna, ale niezwykle skuteczna, ponieważ bazuje na niacynamidzie, stabilnej witaminie C, ekstrakcie z jagód acai i zielonej herbaty. To skuteczna ochrona przed stresem oksydacyjnym, wsparcie dla produkcji kolagenu i subtelne rozświetlenie skóry. Mgiełkę możesz aplikować o każdej porze dnia, nawet na makijaż. Skóra ją kocha, wolne rodniki nienawidzą.

BasicLab, Lekki krem ochronny SPF 50+, Prewencja i Antyoksydacja

Lekki krem ochronny od BasicLab ma lekką, komfortową formułę, która wtapia się jak druga skóra, a mimo to robi swoje: chroni przed promieniowaniem UV, HEV i IR, neutralizuje wolne rodniki i działa przeciwstarzeniowo. W składzie są same dobroci: witaminy C i E w stabilnych formach, ekstrakt z jagody brusznicy, aloes, niacynamid, mocznik, olej konopny… Słowem: wszystko, co koi, odżywia i wzmacnia barierę ochronną. Skóra po aplikacji jest miękka, gładka, nawilżona i świetnie wygląda nawet bez makijażu – choć z nim też się dogaduje bez problemu. Idealny wybór dla skóry suchej i bardzo suchej, ale polubi się z nim każdy, kto szuka lekkiej, ale skutecznej ochrony i dobrego nawilżenia w jednym.

Image Skincare, Daily Prevention Ultra Defense Moisturizer SPF 50

Daily Prevention Ultra Defense Moisturizer SPF 50 stanowi kompleksową ochronę przeciw promieniowaniu UV, HEV i IR, a do tego dzięki nowoczesnej technologii XOSM dostarcza składniki antyoksydacyjne tam, gdzie są najbardziej potrzebne. W składzie znajdziesz też ukochane klasyki: aloes, masło kakaowe i witaminę E, które zostawiają skórę miękką, promienną i nawilżoną przez cały dzień. Krem dostępny m.in. w Topestetic.

swederm, BB Cream SPF 50

Z kolei jeśli szukasz produktu, który działa ochronnie i antyoksydacyjnie, a do tego maskuje niedoskonałości – już go znalazłaś. BB Cream SPF 50 łączy działanie pielęgnującego kremu na dzień i lekkiego podkładu. Nawilża, odżywia, wyrównuje koloryt i subtelnie tuszuje to, co akurat wolisz ukryć – a przy tym jest tak lekki, że zupełnie go nie czuć na twarzy. W składzie ma zaś same dobroci: miąższ z liści aloesu, masło shea, olej ze słodkich migdałów, sok winogronowy i naszą ukochaną witaminę E. Czy można chcieć więcej?

Avène, koloryzujący fluid przeciw przebarwieniom SPF 50

Jeszcze jeden produkt o lekkiej, kryjącej konsystencji fluidu – tym razem od Avène. Nowość marki zapewnia wysoką ochronę przeciwsłoneczną, zapobiega powstawaniu plam pigmentacyjnych, pomaga chronić komórki przed wolnymi rodnikami, a do tego maskuje drobne niedoskonałości. Nadaje się idealnie jako baza pod makijaż. Cera wygląda świeżo, zdrowo i naturalnie.

Q+A, Peptide Anti-Ageing

Tarcza z filtrem i antyoksydantami, a do tego zastrzyk kolagenu w jednym? My jesteśmy na tak! Zwłaszcza że wisienką na torcie jest lekka, przyjemna konsystencja. Peptide Anti-Ageing od Q+A chroni przed słońcem na medal, wyłapuje wolne rodniki i funduje skórze kolagenowy boost dzięki wegańskiemu peptydowi. Do tego ekstrakt z fasoli Adzuki i olej z nasion Meadwfoam rozjaśniają cerę i pozostawiają ją miękką i wygładzoną. Krem dostępny m.in. w drogeriach Hebe.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze