Podczas gdy na planie netflixowej „Lalki” padł już pierwszy klaps, twórcy drugiej nadchodzącej ekranizacji najsłynniejszej powieści Bolesława Prusa niespiesznie odkrywają karty. Właśnie ujawniono, że w jedną z ważniejszych postaci wcieli się Andrzej Seweryn.
Odnalezienie się w filmowo-serialowym uniwersum „Lalki” powoli zaczyna być zadaniem trudniejszym niż napisanie maturalnej rozprawki – nawet lektura z opracowaniem na niewiele się zda. Uporządkujmy więc najważniejsze fakty: trwają prace nad dwiema adaptacjami XIX-wiecznej powieści. Błoto, konne powozy i beczki, które ostatnio pojawiły się na Krakowskim Przedmieściu, to część scenografii sześcioodcinkowej produkcji Netflixa z Pawłem Maśloną („Kos”, „Atak paniki”) za kamerą oraz Tomaszem Schuchardtem i Sandrą Drzymalską w rolach głównych.
Równocześnie do startu zdjęć szykuje się ekipa reżysera Macieja Kowalskiego („Niebezpieczni dżentelmeni”) na czele z Marcinem Dorocińskim i Kamilą Urzędowską. Do niedawna w projekt zaangażowana była Telewizja Polska. Poza pełnometrażowym filmem w planach był też serial, który miał zostać wyemitowany na antenie publicznego nadawcy. Po wycofaniu się TVP wiadomo już, że publiczność będzie musiała zadowolić się dwuipółgodzinną wersją kinową. Ale za to z jaką obsadą!
Chociaż naturalnie największe poruszenie wywołał casting do ról Stanisława Wokulskiego i Izabeli Łęckiej, to drugi plan zapowiada się równie interesująco. Dużym zaskoczeniem była wiadomość o powrocie do aktorstwa Marka Kondrata, który pożegnał się z występami przed kamerą 15 lat temu i do tej pory konsekwentnie podtrzymywał decyzję o emeryturze. Legenda polskiego kina wcieli się w postać Ignacego Rzeckiego. Z kolei tydzień temu ogłoszono, że w filmie zobaczymy także Agatę Kuleszę. Jedna z najlepszych aktorek swojego pokolenia zagra panią Meliton. Jednak lista wielkich nazwisk na tym się nie kończy. Dziś ujawniono, że do zacnego grona dołączy Andrzej Seweryn.
Dyrektor Naczelny Teatru Polskiego w Warszawie i wybitny aktor znany z produkcji takich jak „Człowiek z żelaza”, „Ziemia obiecana”, „Ostatnia rodzina”, „Rojst” czy „Królowa” przyjął propozycję zagrania zubożałego arystokraty Tomasza Łęckiego – latami żyjącego ponad stan, niechętnego zmianom społecznym i przekonanego o swojej wyższości, nawet wtedy, gdy znalazł się na skraju bankructwa.
– Tomasz Łęcki to postać urokliwa, tragiczna i śmieszna zarazem. Trzyma fason i wysoko podniesioną głowę, choć grunt usuwa mu się pod nogami. Świat jego młodości odchodzi w przeszłość, a on nie potrafi zaadaptować się do zmieniających się w zawrotnym tempie czasów. To uczucie, które wielu z nas towarzyszy dzisiaj. Proza Bolesława Prusa pozostaje niesamowicie aktualna – mówi Seweryn, cytowany przez serwis Filmweb.
Źródło: Łukasz Muszyński, „Wiemy, kto zagra ojca Izabeli Łęckiej w filmowej »Lalce«”, filmweb.pl [dostęp: 16.07.2025]