Serum z niacynamidem to jeden z niewielu kosmetyków, który naprawdę radzi sobie z największymi problemami mojej cery – reguluje wydzielanie sebum i wyrównuje koloryt. Ale to nie wszystko, co potrafi. Jeśli wybierzesz formułę wzbogaconą o składniki nawilżające, antytrądzikowe czy stymulujące, zauważysz także redukcję oznak zmęczenia, niedoskonałości, a nawet wyraźne odmłodzenie. Wybrałam 10 produktów, spośród których na pewno znajdziesz coś idealnego dla siebie.
Serum z niacynamidem pierwszy raz wprowadziłam do pielęgnacji siedem lat temu. Były to czasy, kiedy The Ordinary rewolucjonizowało rynek kosmetyczny – i to właśnie jej minimalistyczny produkt trafił do mojej kosmetyczki. Dziś hype na brytyjską markę już minął, ale jej wpływ na pielęgnację wciąż jest widoczny – żyjemy w świecie beauty, opartym na uwielbieniu dla składników aktywnych. A jednym z najważniejszych z nich wciąż pozostaje niacynamid. Wielu ekspertów zalicza go do wielkiej trójki kosmetycznej – obok witaminy C i retinoidów. Jeśli jeszcze nie znalazłaś swojego ulubionego serum z niacynamidem, czas najwyższy to nadrobić.
Szczególnie w początkach swojej sławy niacynamid był traktowany jako składnik seboregulujący i antytrądzikowy. Dziś wciąż pozostaje jednym z najlepszych w tej kategorii. Nie tylko zmniejsza błyszczenie skóry, ale także działa przeciwzapalnie, rozjaśnia przebarwienia potrądzikowe oraz wzmacnia barierę hydrolipidową – często osłabioną u osób zmagających się z trądzikiem.
Geek & Gorgeous, Serum B-Bomb z niacynamidem 10%, ok. 50 zł
(Fot. materiały prasowe)
Markę Geek&Gorgeous poznałam dzięki mojej kosmetolog, która poleciła mi ich genialny krem nawilżający. W ofercie marki jest jednak o wiele więcej perełek. Jedną z nich jest to serum z 10% niacynamidu, czyli maksymalnym, rekomendowanym przez ekspertów stężeniem. Oprócz niego w INCI znajdziesz antybakteryjny cynk PCA, łagodzącą i normalizującą sarkozynę oraz (uwaga!) Glycereth-26 – nowocześniejszą i lepiej tolerowaną przez skóry tłuste i trądzikowe pochodną gliceryny. W sumie serum ma tylko 11 składników i zapewniam, że tyle wystarczy. Z doświadczenia wiem, że cery z problemami lubią kosmetyczny minimalizm.
BasicLab, Serum zmniejszające niedoskonałości z niacynamidem 5%, ok. 120 zł
(Fot. materiały prasowe)
Teraz bestseller polskiej marki BasicLab, która specjalizuje się w tworzeniu bezzapachowych formuł opartych na składnikach aktywnych. To serum zawiera 5% niacynamidu, co wcale nie oznacza, że będzie mniej skuteczne niż poprzedni produkt. Jeśli masz skórę skłonną do przesuszeń czy podrażnień, zdecydowanie polecam nie przekraczać właśnie tej granicy.
Dodatkowo w składzie znajdziesz przeciwbakteryjny cynk PCA, nawilżający kwas hialuronowy, delikatnie złuszczający ekstrakt z kory wierzby białej oraz łagodząco-regenerujące pantenol i alantoinę. Na uwagę zasługuje także BIOLIN P – prebiotyk, który wspiera florę bakteryjną skóry. To naprawdę bardzo dobrze przemyślany skład dla osób zmagających się z trądzikiem.
Hagi Smart B, Naturalne serum do cery tłustej i trądzikowej z niacynamidem 5%, ok. 40 zł
(Fot. materiały prasowe)
To doskonałe serum dla posiadaczek cery tłustej lub mieszanej, które lubią kosmetyki o przyjemnym zapachu. W składzie znajdziesz odświeżające i zmiękczające ekstrakty roślinne oraz kwiatowe, które nadają mu delikatny, naturalny aromat. INCI kryje w sobie także działający antyoksydacyjnie ekstrakt z zielonej herbaty, nawilżający kwas hialuronowy, oczyszczający pory kwas salicylowy oraz witaminę E, znaną ze swojego działania regenerującego i przeciwstarzeniowego. To ciekawa i skuteczna kompozycja, ale ze względu na obecność potencjalnie drażniących składników nie polecałam jej osobom z cerą bardzo wrażliwą lub skłonną do alergii.
Bielenda Skin Clinic Professional, Serum 10% niacynamidu + kwas laktobionowy + trehaloza, ok. 30 zł
(Fot. materiały prasowe)
Kolejne miejsce zajmuje bestseller wśród bardziej budżetowych propozycji. Warto przy okazji pochwalić polską markę Bielenda, która w ostatnich latach wprowadziła na rynek naprawdę wiele skutecznych, a niedrogich kosmetyków ze sprawdzonymi składnikami aktywnymi. Jeśli jeszcze nie testowałaś niczego z jej oferty, spokojnie możesz zacząć od tego serum z 10% niacynamidem. W INCI znajdziesz tylko 14 pozycji – to kolejny na mojej liście minimalistyczny produkt. Dosyć wysokie stężenie niacynamidu równoważą składniki łagodzące, takie jak pantenol, kwas laktobionowy i gliceryna. Dzięki dodatkowi alpha-arbutyny serum jeszcze skuteczniej działa na przebarwienia różnego pochodzenia.
Maru.Derm, Serum z niacynamidem, pantenolem i skwalanem, ok. 50 zł
(Fot. materiały prasowe)
W tym zestawieniu nie mogło zabraknąć koreańskich kosmetyków, które aktualnie wróciły do łask i cieszą się olbrzymią popularności. Maru.Derm to nowość na naszym rynku, ale świetny skład natychmiast mnie do niego przekonał. Uważam, że to kojąco-nawilżająca perełka, która pokochają skóry zmagające się jednocześnie z nadmiernym wydzielaniem sebum i przesuszeniem. Niacynamid w stężeniu 10% ograniczy przetłuszczanie i ujednolici koloryt, a pantenol, kwas hialuronowy i skwalan intensywnie nawilżą, złagodzą podrażnienie oraz wspomogą odbudowę bariery hydrolipidowej. Formuła serum jest bezzapachowa i na tyle delikatna, że sprawdzi się nawet u osób z cerą wrażliwą.
Niacynamid, obok witaminy C, to jeden z najskuteczniejszych składników aktywnych w walce z przebarwieniami. Jest szczególnie pomocny przy plamach potrądzikowych, ponieważ oprócz działania rozjaśniającego, wykazuje również właściwości przeciwzapalne. Warto jednak pamiętać, że w początkowej fazie gojenia się wyprysku — kiedy zmiana jest jeszcze mocno zaczerwieniona i aktywna — lepiej postawić przede wszystkim na substancje łagodzące, takie jak kwas hialuronowy czy pantenol.
Anua, Dark Spot Correcting Serum, ok. 95 zł
(Fot. materiały prasowe)
Czas na kolejną koreańską markę. Anua słynie z minimalistycznych, dobrze zbilansowanych formuł, które opierają się na składnikach aktywnych i ekstraktach roślinnych. To serum będzie znakomitym wyborem, jeśli zmagasz się nawet z przebarwieniami hormonalnymi. W jego INCI niacynamid o stężeniu 10% uzupełniają dwa bardzo skuteczne składniki rozjaśniające: arbutyna (2%) oraz kwas traneksamowy (4%). Ten tercet nie tylko wspomaga redukcję istniejących plam, ale także zapobiega powstawaniu nowych. Ewentualnemu przesuszeniu skóry przeciwdziałają substancje nawilżające i kojące, takie jak gliceryna, kwas hialuronowy, pantenol czy ekstrakt z wąkroty azjatyckiej. Moim zdaniem ten skład to prawdziwy majstersztyk.
Anua Peach, Serum rozjaśniające z ekstraktem z brzoskwini i niacynamidem, ok. 90 zł
(Fot. materiały prasowe)
Druga propozycja od marki Anua, tym razem skierowana przede wszystkim do osób z cerą poszarzałą, odwodnioną i pozbawioną blasku. Wyróżnia się lekką, żelową konsystencją i wysoką zawartością ekstraktu z brzoskwini (aż 70%), który działa nawilżająco, odżywczo i rozświetlająco. W składzie znajdziesz oczywiście niacynamid, ponieważ jego stężenie nie zostało podane, zakładam, że wynosi kilka procent. Kompozycję uzupełnia wiele innych cennych składników, m.in. ceramid NP, panthenol, alpha-arbutyna czy kwas hialuronowy.
Beauty of Joseon, Glow Serum, ok. 50 zł
(Fot. materiały prasowe)
W moim zestawieniu nie mogło zabraknąć tego viralowego produktu od koreańskiej marki Beauty of Joseon. Jeśli masz poszarzałą, zmęczoną skórę z nierównym kolorytem, a także zaskórnikami czy pojedynczymi wypryskami, to może być twój game-changer. W jego formule połączono m.in. niacynamid, regenerujący ekstrakt z propolisu, oczyszczającą pory betainę salicylową (delikatniejsza pochodna kwasu salicylowego) oraz nawilżający kwas hialuronowy. Kosmetyk ma lekką, miodową konsystencję, która szybko się wchłania, pozostawiając skórę promienną i nawilżoną bez uczucia lepkości. Nie jestem w najmniejszym stopniu zaskoczona jego olbrzymią popularnością.
Niacynamid to składnik, którego działanie doskonale uzupełnia się z substancjami przeciwzmarszczkowymi i ujędrniającymi, dlatego jest chętnie wykorzystywany przez producentów w serach o działaniu anti-aging. Wybrałam dwa, na które warto zwrócić szczególną uwagę.
Beauty of Joseon, Repair Serum, ok. 50 zł
(Fot. materiały prasowe)
Niacynamid doskonale wyrównuje koloryt i wzmacnia barierę ochronną skóry, która z wiekiem stopniowo się osłabia. W przypadku cery dojrzałej warto jednak postawić na nieco bogatsze serum, które będzie otulać i regenerować skórę. Takim produktem jest drugi hit marki Beauty of Joseon – Repair Serum. W jego INCI, poza niacynamidem, znajdziesz działającą antyoksydacyjnie wodę z korzenia żeń-szenia, mocno nawilżający filtrat z wydzieliny ślimaka oraz regenerujący ekstrakt z wąkroty azjatyckiej. Ten kosmetyk to rozświetlająco-regenerująca kołderka, która w połączeniu z dobrym kremem przeciwzmarszczkowym szybko rozświetli, uelastyczni i wygładzi skórę.
VT Cosmetics, Booster Reedle Shot 100, ok. 140 zł
(Fot. materiały prasowe)
Listę zamykam najciekawszym kosmetykiem, bo mającym w składzie z „igiełki”. Mowa o kompleksie Cica Reedle™, innowacyjnej technologii pielęgnacyjnej imitującej zabieg mikronakłuwania. Mikrocząsteczki tego kompleksu stymulują skórę do odnowy i wspomagają wchłanianie składników aktywnych. Podczas aplikacji możesz mieć wrażenie, że „mikroigiełki” poruszają się w twojej skórze. W zależności od wybranej wersji produktu – 50, 100, 300, 700 czy 1000 – intensywność tego uczucia będzie różna. Wrażenie to mija po chwili, ale warto być świadomym działania produktu, aby nie zinterpretować go błędnie jako reakcję alergiczną.
Skład serum zapewnia jednak więcej korzyści. W INCI oprócz mikroigiełek i niacynamidu, zobaczysz adenozynę o udowodnionym działaniu wygładzającym zmarszczki, a także kompleks aminokwasów, które poprawiają elastyczność skóry i wspomagają jej regenerację. Polecam ten produkt poszukiwaczkom coraz nowocześniejszych formuł przeciwzmarszczkowych.
Czy serum z niacynamidem można stosować codziennie?
Tak, serum z niacynamidem można stosować codziennie, zarówno rano, jak i wieczorem. To składnik dobrze tolerowany przez większość typów cery – także wrażliwą. Ważne jednak, by zacząć od niższych stężeń (np. 5%) i obserwować reakcję skóry. Przy regularnym stosowaniu niacynamid wspiera nawilżenie, redukuje przebarwienia i reguluje wydzielanie sebum.
Jak używać serum z niacynamidem?
Nałóż serum z niacynamidem na oczyszczoną i osuszoną skórę twarzy, po toniku, a przed kremem nawilżającym. Wystarczy kilka kropli – rozprowadź równomiernie i delikatnie wklep. Można stosować je rano i wieczorem, samodzielnie lub w połączeniu z innymi składnikami, np. kwasem hialuronowym. Jeśli masz wrażliwą skórę, unikaj łączenia z witaminą C w jednej rutynie.
Jaki krem stosować po serum z niacynamidem?
Po serum z niacynamidem najlepiej sięgnąć po krem nawilżający, który wspiera barierę hydrolipidową skóry. Dobrze sprawdzą się formuły z ceramidami, pantenolem, kwasem hialuronowym czy skwalanem. W przypadku cery tłustej – lekkie emulsje, a dla suchej – bogatsze kremy. Unikaj ciężkich, komedogennych składników, które mogłyby zniweczyć działanie serum.