Wesele może być z pompą albo kameralne, ale cerę chciałybyśmy mieć bezdyskusyjnie promienną i bez śladu zmęczenia. I o ile sukienkę można kupić w jeden dzień, to plan na piękną skórę warto rozpisać wcześniej.
Wywiad pochodzi z miesięcznika „Zwierciadło” 6/2025.
Agata Rucińska: Moja koleżanka bierze ślub. Doszła do wniosku, że to okazja, żeby zrobić sobie „coś”. Trochę mnie to przestraszyło, bo mogą to być spektakularnie powiększone usta, ale z drugiej strony na pewno jest zabieg, który warto zrobić…
Darya Andreichuk, lekarz medycyny estetycznej z Kliniki OT.CO. w Warszawie: Przygotowania do ślubu czy innego ważnego wydarzenia dobrze jest zacząć trzy, cztery miesiące wcześniej. Wtedy możemy spokojnie zobaczyć, jakie efekty dają poszczególne zabiegi przy danej skórze. Na ten czas możemy rozpisać serię mezoterapii i powtarzać zabiegi co dwa, trzy tygodnie. Możemy wykorzystać pilingi chemiczne. Jeśli połączymy je z mikronakłuwaniem, osiągniemy efekt rozświetlenia skóry, redukcji drobnych zmarszczek i napięcia skóry, delikatnego liftingu.
A jeśli jednak przyjdzie do pani spóźniona panna młoda dwa tygodnie przed ślubem?
Wiem, jak ważnym wydarzeniem jest ślub, więc na pewno nie zdecyduję się w tym przypadku na podanie wypełniaczy, botoksu czy na zabiegi laserowe. Mogę jednak polecić termolifting. To zabieg, w którym specjalnym urządzeniem podgrzewa się głębsze warstwy skóry. Ma on tę zaletę, że daje szybki efekt podciągnięcia owalu, uwydatnienia rysów twarzy, ale też w dłuższej perspektywie mobilizuje skórę do produkcji nowych włókien kolagenowych.
Polecam też zabiegi na ciało urządzeniem, które wykonuje masaż podciśnieniowy i stymuluje skórę. Intensywna seria 10 zabiegów co dwa, trzy dni daje naprawdę spektakularne efekty ujędrnienia skóry, redukcji cellulitu i wymodelowania sylwetki.
Botoks daje natychmiastowy efekt, dlaczego odradza pani wykonanie go na krótko przed planowaną imprezą?
Zawsze liczymy na dobre efekty, ale czasem zdarza się, że z różnych powodów – anomalii anatomicznych, źle dobranych punktów podania preparatu – mogą pojawić się powikłania.
Uczucie ciężkiego czoła czy asymetria brwi. To są zmiany odwracalne, możemy je skorygować, ale potrzeba na to czasu. I choć do powikłań dochodzi rzadko, lepiej nie ryzykować.
Mówimy tylko o pannach młodych, ale ku mojemu zaskoczeniu w poczekalni większość stanowili panowie.
Mężczyźni też chcą dobrze wyglądać. W ich przypadku proces przygotowania skóry do tego dnia nie będzie bardzo się różnił od tego, co proponuję kobietom. Dążymy do tego, żeby cera była nawilżona, świeża i w równowadze.