Morgane Polański w swoich mediach społecznościowych przedstawia się jako aktorka i reżyserka. Nazwisko czyni z niej jednak przede wszystkim córkę legendarnego twórcy filmowego – Romana Polańskiego. To za jego sprawą stawiała pierwsze aktorskie kroki na planie „Pianisty”. Ale Morgane nie chce być kojarzona tylko przez pryzmat bycia nepo baby – ma za sobą studia na renomowanych uczelniach aktorskich w Londynie, tworzy także własne produkcje. Niedługo może zrobić się o niej naprawdę głośno za sprawą głównej roli w filmie o Krystynie Skarbek – jednej z najsławniejszych agentek wywiadu działających w trakcie II wojny światowej. Poznajcie bliżej jej odtwórczynię.
Morgane Polański urodziła się 20 stycznia 1993 roku. Jest córką Romana Polańskiego oraz jego trzeciej żony, aktorki Emmanuelle Seigner. Ma młodszego brata, Elvisa, urodzonego w 1998 roku.
Morgane Polański w 2020 roku (Fot. Dave Benett/Getty Images for Warner Music)
Morgane jako mała dziewczynka mogła z bliska obserwować kulisy branży filmowej. Wychowywała się w środowisku artystycznym i jeździła na plany filmowe, gdzie podglądała swojego sławnego ojca przy pracy. Jeśli wierzyć jego słowom, decyzję o zostaniu reżyserką podjęła już w wieku czterech lat. Reżyser żartował, że jego „Taniec wampirów” „zainfekował” krew małej Morgane – bo to właśnie na planie tego musicalu narodziła się jej wielka pasja.
– Moja córka miała cztery latka, kiedy powstał „Taniec wampirów”. Podczas wakacji zabrałem ją na kilka tygodni do Wiednia, gdzie całymi dniami asystowała mi przy próbach. Zrobiło to na niej tak ogromne wrażenie, że już wtedy postanowiła pójść w życiu tą drogą – wspominał Roman Polański w jednym z wywiadów.
Sama Morgane wiele lat temu w rozmowie z magazynem „Viva!” potwierdziła, że w aktorstwie i reżyserii zakochała się dzięki ojcu.
– Czasami mam poczucie, że dorosłam na planie filmów taty. Wszystko mnie interesowało, każdy drobiazg. Chodziłam za charakteryzatorką, kostiumologiem, operatorem, reżyserem planu i podglądałam, na czym polega ich praca. Namiętnie podglądałam tatę: jak się zachowuje wobec całej ekipy, jak traktuje aktorów, jak oni na niego reagują jako reżysera, ale też człowieka. Dzięki tacie wiem, jaka to jest odpowiedzialność, jak dużo trzeba się nauczyć.
Morgane Polański zadebiutowała jako 9-latka w „Pianiście”. Zagrała wówczas małą, bezimienną rólkę dziewczynki z klatką dla ptaków na Umschlagplatzu. Później wystąpiła jeszcze w paru filmach i serialach w dalszoplanowych rolach, m.in. w „Żonie” (2017), „The French Dispatch” (2021), „The Palace” (2023). Największym osiągnięciem aktorki do tej pory jest angaż w słynnym serialu „Wikingowie”, gdzie przez 16 odcinków wcielała się w postać księżniczki Giseli.
By szlifować swój artystyczny warsztat, Morgane w wieku zaledwie 17 lat wyjechała do Londynu, gdzie podjęła studia na wydziale aktorstwa i reżyserii. Ukończyła Drama Centre London i Central School of Speech and Drama. Do studiowania w Wielkiej Brytanii przekonał ją ojciec, który sam zdobył na Wyspach sporo zawodowego doświadczenia. Główną motywacją Morgane, aby wyjechać, była jednak chęć zrzucenia z siebie ciężaru sławnego nazwiska i przyklejonej do niej łatki nepo baby. Młoda aktorka postanowiła zdobyć solidne podstawy zawodu i pokazać, że karierę filmową wybrała z autentycznej pasji – nie zaś z powodu rodzinnych koligacji.
– Wykonałam swoją pracę i dziś czuję, że nie muszę nikomu niczego udowadniać. Ukończenie studiów… po prostu dodało mi pewności siebie – wyznała w jednym z wywiadów.
Równocześnie z karierą aktorską, Morgane spełnia się w dziedzinie reżyserii. Ma na swoim koncie 4 filmy krótkometrażowe, w tym „La Caresse” z 2017 roku.
Morgane na każdym kroku podkreśla głęboką więź, jaka łączy ją z rodzicami. Z okazji trzydziestej rocznicy ich ślubu, która przypadła na 2019 rok, aktorka napisała na swoim Instagramie: „Jestem wdzięczna Bogu, że przez całe życie byłam świadkiem prawdziwej miłości. W jej najczystszej i najbardziej bezinteresownej formie”.
31-latka ma świetne relacje z matką, Emmanuelle Seigner, z którą kilka lat temu wystąpiła razem w kampanii reklamowej Marca Jacobsa. Ojca, Romana Polańskiego, Morgane darzy równie wielkim uczuciem. W rozmowie z „Vivą” z nostalgią wspominała czasy dzieciństwa i zabawy z tatą.
– Graliśmy razem w szachy i w karty. Przepadałam za grą w „Zabójcę”. Potrzeba było do niej więcej osób, zaciągaliśmy zasłony, gasiliśmy światło i detektyw zaczynał prowadzić śledztwo. Każdy miał prawo mówić prawdę oprócz tego, kto zabił. Pasjonowały mnie te tajemnice. Poza tym bardzo dużo malowaliśmy, to tato nauczył mnie rysunku, opowiadał o malarstwie. Przez wiele lat czytał mi na dobranoc każdego wieczoru, jak tylko był w domu. Oboje uwielbialiśmy ten moment – opowiadała w 2015 roku aktorka.
Wokół Romana Polańskiego co jakiś czas na nowo wybuchają kontrowersje związane z ciągnącymi się za nim zarzutami o gwałt na 13-letniej Samancie Geimer. Reżyser pewien, że otrzyma za ten czyn wyrok 50 lat pozbawienia wolności, wyjechał z USA prawie pół wieku temu w atmosferze skandalu. Choć od tamtej pory twórca nie postawił stopy na amerykańskiej ziemi, tamtejszy wymiar sprawiedliwości nie ustępuje w staraniach mających na celu pociągnięcie go do odpowiedzialności. W niektórych środowiskach nazwisko „Polański” nadal spotyka się z ostrym potępieniem. Przed takim postrzeganiem swojego ojca głośno protestuje jego córka Morgane. Gdy reżyserowi „Pianisty” zabroniono wstępu na galę rozdania francuskich Cezarów, kobieta wyraziła z nim solidarność w pełnym emocji wpisie.
– Jesteś najlepszym ojcem, jakiego dziewczynka mogłaby sobie wymarzyć – napisała pod wspólnym rodzinnym zdjęciem aktorka. – Kto lepiej, niż twoja własna córka może potwierdzić, jak wspaniałym człowiekiem jesteś? Tylko ci, którzy cię nie znają i nie wiedzą jaki jesteś, mówią te wszystkie złe rzeczy. My, szczęściarze, którzy mogą cię mieć w swoim życiu, jesteśmy tu, wspieramy zawsze i wszędzie. Nie mówię tego, tylko dlatego, że jesteś moim tatą. Jesteś najbardziej niesamowitym człowiekiem, jakiego kiedykolwiek poznałam. Jesteś inspiracją, wzorem i przykładem dla nas wszystkich. Chciałabym w przyszłości być choć w połowie tak dobrym człowiekiem jak ty. Marzę, żeby każdy mógł zobaczyć cię moimi oczami, ale większość ludzi prawdopodobnie nie zasługuje na ciebie. Dziękuję za inspirowanie mnie każdego dnia, naukę moralności i wartości. Zawdzięczam to wszystko tobie i mamie. Kocham cię.
Czytaj także: Zoë Kravitz wywołała burzę swoimi słowami o Romanie Polańskim. „Akceptuję, gdy ktoś zły jest zaangażowany w coś dobrego”
Choć na Instagramie córkę Romana Polańskiego śledzi prawie 120 tysięcy osób, nie jest ona zbyt wylewna w pokazywaniu swojej codzienności. Morgane chroni swoją prywatność i niewiele wiadomo także o jej życiu uczuciowym. Większość jej instagramowego feedu wypełniają zdjęcia z wakacji, profesjonalnych sesji zdjęciowych, eventów modowych czy wyjazdów z przyjaciółmi. Aktorka lubi też dzielić się swoimi stylizacjami – ma kolorowy, ekscentryczny styl inspirowany bardziej kosmopolityczną atmosferą Londynu niż Paryża. W jej garderobie królują przede wszystkim cętki, kratka, aksamit oraz ubrania w odcieniach czerwieni i różu.
W 2022 roku Morgane przyznała na swoim Instagramie, że walczyła z uzależnieniem od alkoholu i używek. Wyraziła przy tym radość z powodu swojej wygranej z nałogiem i zapewniła, że wspiera wszystkie osoby, które tak jak ona zmagają się z uzależnieniami.
– 16 marca 2022 mijają dwa lata mojej trzeźwości. Kiedy to piszę, odbiera mi mowę, to dla mnie bardzo emocjonalne. Dotychczas nie opisywałam tutaj tej podróży, ale wydaje mi się, że warto to zrobić dzisiaj. Aby podzielić się nadzieją, gdy ktoś może czuć się beznadziejny i bezradny. Aby przypomnieć, że na końcu tunelu zawsze jest światełko, nawet jeśli nie możesz dostrzec tam choćby przebłysku, że możliwe jest życie w wolności, dzień po dniu. Do każdego walczącego, zagubionego lub cierpiącego w milczeniu: widzę cię, słyszę cię – można przeczytać w jej wpisie.
Czytaj też: Janis Joplin – rozpaczliwe pragnienie akceptacji. Życie i tragiczna śmierć legendarnej rockmanki
Do tej pory Morgane nie miała szczęścia do rozpoznawalnych ról, ale teraz ma szansę się to zmienić. Bardzo możliwe, że właśnie otrzymała swoją życiową rolę – w 2023 roku aktorka przyjechała do Polski, aby kręcić tu zdjęcia do filmu o legendarnej kobiecie-szpiegu, Krystynie Skarbek. Jak przyznała córka Romana Polańskiego, ta postać była jej pisana.
– Tak naprawdę mam wiele wspólnego z Krystyną. Ona urodziła się w Polsce, mówiła płynnie po francusku i mieszkała w Wielkiej Brytanii. Ja urodziłam się we Francji, ale mieszkam w Wielkiej Brytanii i jestem w połowie Polką! Ta rola jest jakby dla mnie na zamówienie. Moje polskie korzenie były zawsze we mnie bardzo silne – powiedziała.
Thriller szpiegowski w reżyserii Jamesa Marquanda kręcony był m.in. Bystrzycy Kłodzkiej, Warszawie, Lublinie i Krakowie. Światowa premiera filmu wyznaczona została na koniec września 2024.