Usta, podobnie, jak inne partie ciała nie są odporne na działanie czasu. Z wiekiem pojawiają się wokół nich bruzdki, zanika kontur i czerwień wargowa. Na szczęście możemy ten proces spowolnić.
O dziwo to kurze łapki nazywa się mapą uśmiechów. Bruzdki wokół ust noszą mniej przyjazne miano. Mówi się o nich zmarszczki palacza albo… kod kreskowy. Nie jest to jednak jedyny problem: im jesteśmy starsze tym usta stają się węższe, bledsze, a górna warga zawija się do środka. Nie są już też tak gładkie i jędrne jak kiedyś, co gorsze opadające kąciki ust i powiększająca się odległość pomiędzy nosem a górną wargą optycznie dodają lat.
I choć usta nie będą już takie „jak kiedyś”, gdy miałyśmy dwadzieścia lat, nadal warto o nie dbać.
Kondycję ust można oczywiście poprawić różnymi zabiegami medycyny estetycznej, w których wykorzystuje się preparaty kwasu hialuronowego. Na zmarszczki pionowe sprawdzają się śródskórne podanie usieciowanego preparatu do mezoterapii czy relaksacja mięśnia okrężnego ust toksyną botulinową.
Czytaj także: Pełne, wąskie, naturalne… Czy istnieją usta doskonałe? Co warto wiedzieć przed zabiegiem?
My jednak chcemy wam dzisiaj podać kilka mniej inwazyjnych sposobów, które poprawią wygląd ust i skóry wokół nich. Oto kilka praktycznych rad, których udzieliła nam w jednym z wywiadów dr Maria Noszczyk, a także wskazówki, które dostałyśmy od Katarzyny Oktaby, instruktorki jogi twarzy i automasażu.
Dr Maria Noszczyk podkreśla, że podobnie, jak przy pielęgnacji innych partii twarzy, usta trzeba dokładnie oczyszczać z resztek szminki. Wbrew pozorom ona nie zjada się ona zupełnie, w okolicy czerwieni wargowej jest bardzo dużo drobnych fałdek, gdzie mogą zalegać resztki makijażu i brudu i jeśli nie zostaną usunięte, będą działały drażniąco, co może zakłócać procesy odnowy skóry. Dlatego dokładny demakijaż ust to podstawa, jeśli używamy pomadki wodoodpornej trzeba użyć odpowiedniego preparatu.
Peelingi nie są konieczne w pielęgnacji ust, bo naskórek na ustach szybko się złuszcza samoistnie, chyba że potraktujemy je jako element dokładnego oczyszczania, raz na jakiś czas.
Na co dzień, a także na noc, warto stosować balsam do ust zawierający składniki łagodzące np. pantenol czy alantoinę. Nie powinien być jednak zbyt tłusty. Dobry kosmetyk do ust powinien być emolientem – czyli mieszaniną zawierającą substancje uzupełniające lipidy naskórka, składniki okluzyjne oraz humektanty, czyli substancje wiążące i zatrzymujące wodę w skórze.
Latem, a także zimą, w czasie dużej ekspozycji na słońce, na przykład na nartach, koniecznie należy stosować filtry przeciwsłoneczne na usta. W czerwieni wargowej jest bardzo mało komórek barwnikowych – melaniny, która naturalnie chroni przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Nie ma więc wątpliwości, że ochrona ust wysokimi filtrami jest bardzo ważna.
Czerwień ust, podobnie jak skóra w innych częściach ciała, jest mieszaniną składników wodnych i tłuszczów. I dlatego dobry kosmetyk do ust powinien być emolientem – czyli mieszaniną zawierającą substancje uzupełniające lipidy naskórka, składniki okluzyjne oraz humektanty, czyli substancje wiążące i zatrzymujące wodę w skórze.
Katarzyna Oktaba, prowadząca profil oktaba.joga, radzi, żeby usta jak najczęściej masować i ugniatać. W ten sposób pobudzamy mikrokrążenie, a dzięki temu doprowadzamy składniki odżywcze i dotleniamy wargi od środka.
W przypadku pionowych bruzdek wokół ust, czyli kodu kreskowego dobrze sprawdzi się masaż transbbukalny (wykonywany palcami od wewnętrznej strony jamy ustnej) i ćwiczenia wzmacniające mięsień okrężny ust (cmokanie, wysuwanie zaokrąglonych warg do przodu, naprzemienne uśmiechanie się i układanie warg w dzióbek, otwieranie ich i zamykanie, a wreszcie zaciskanie i odpuszczanie).
Kasia zapewnia, że poprzez masaż odpowiednich mięśni mimicznych, a także systematycznie wykonywanych ćwiczeń twarzy jesteśmy też w stanie „odwinąć” górną wargę, dzięki czemu stanie się nieco większa i bardziej widoczna. Jeśli chodzi o opadające kąciki ust, tu również pomocne są ćwiczenia, ale również dbanie o poprawną postawę: proste plecy i otwartą klatkę piersiową.
Ale najważniejsze w dbaniu o kondycję ust jest, jak stanowczo podkreśla Kasia Oktaba, nawodnienie organizmu – odwodnienie skóry w dojrzałym wieku jest najbardziej widoczne właśnie w okolicy ust i oczu. Zmarszczki stają się głębsze, skóra szorstka i dobry krem to za mało. Powinno się wypijać ok. 30 ml wody na każdy kg ciała.