Blizny poporodowe są częstym zjawiskiem, ale ich wpływ na kobiety może być głęboki zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. Rozmawiamy dzisiaj z doktorem Katarzyną Worwa, ekspertką od terapii blizn, aby lepiej zrozumieć, jak blizny poporodowe wpływają na samopoczucie kobiet oraz jakie są najlepsze metody niewelowania i leczenia tych blizn. Dziś zapytamy ją o to, jak można pomóc kobietom przezwyciężyć emocjonalne i psychologiczne wyzwania związane z tym aspektem macierzyństwa.
Katarzyna Worwa: Blizny poporodowe to takie, które są bezpośrednio związane z porodem. Zaliczamy do nich blizny po cesarskim cięciu oraz blizny po nacięciu lub pęknięciu krocza w trakcie porodu. W przypadku tych pierwszych jest to konsekwencja operacji, w przypadku tych drugich, przyczyną przeważnie jest niewystarczające rozwarcie podczas porodu.
Bezpośrednio po porodzie, gdy jest świeża blizna, stosuje się preparaty i kosmetyki, które są przeznaczone do gojenia się ran pooperacyjnych, w przypadku blizn w kroczu produkty te muszę dodatkowo być przeznaczone do skóry i błon śluzowych, jakie znajdują się w tym szczególnym miejscu. Pierwszą formą terapii powinna być wizyta u fizjoterapeuty uroginekologicznego. Jest to niezwykle ważne, gdyż praca manualna z bliznami w jej najwcześniejszym stadium umożliwia zminimalizowanie powikłań, jakie niosą takie blizny.
Jak mówi Anna Mituta, jedna z urofizjoterapeutek, które miałam przyjemność poznać: “blizny po cesarskim cięciu, które nie mają odpowiedniej ruchomości i elastyczności, mogą powodować różnorodne objawy, takie jak ból w odcinku lędźwiowym kręgosłupa, barkach czy kolanach. Dodatkowo badania naukowe potwierdzają, że blizny po cesarskim cięciu mogą powodować problemy z zajściem w kolejną ciążę, bolesne miesiączki, bolesne stosunki, wzdęcia, zaparcia lub endometriozę. “ Kolejną z form terapii są zabiegi w gabinecie kosmetologicznym. Zabiegi takie powinny być stricte dedykowane temu tematowi i wykonane przez osobę, która ma odpowiednie kwalifikacje, czyli ukończone szkolenia i kursy w kierunku pracy z bliznami. Rodzaj zabiegu dobiera się w zależności od tego, w jakiej fazie jest blizna oraz do tego, na co gotowa jest klientka, mogą to być zabiegi kolagenowe wspomagające regenerację i proces gojenia się skóry, suche igłowanie, które pomaga w zniesieniu napięcia blizny oraz zniwelowania towarzyszącemu mu bólowi, mogą to być mikronakłucia na zagojonej bliźnie, które doprowadzą do jej przebudowy, zmiękczenia i wypłaszczenia. W przypadku, gdy te pierwsze opcje nie dają oczekiwanego rezultatu, lub gdy klientka oczekuje szybkiego efektu estetycznego, można skorzystać z ginekologii plastycznej. Jeśli gojeniu się rany towarzyszy jakaś patologia i silne stany zapalne, wtedy o leczeniu i terapii decyduje lekarz.
Jeśli chodzi o blizny po cesarskim cięciu, trzeba mieć na uwadze, że to nie tylko powierzchowna blizna na skórze, ale również blizny w głębszych powłokach, które zostają przecinane podczas tej operacji Taka blizna może powodować różnego rodzaju ból, problem z oddawaniem moczu, prowadzić do różnych zrostów, uciskać i powodować np. żylaki. Nie tylko u świeżo upieczonych mam, ale również u tych kobiet, które postanowiły zrobić coś ze swoją “starą” blizną. Mobilizacja blizny i praca z powięzią będą na pierwszym planie. Często taka blizna powoduje ciągnięcie i bardzo nieestetyczny nawis skórny. W swojej pracy wykorzystuję narzędzia i zabiegi, które prowadzą do zniwelowania tego problemu.
Jeśli chodzi o blizny w kroczu, w ujęciu urofizjoterapeutycznym, Anna Mituta, zwraca szczególną uwagę, jak mogą znacząco wpływać na komfort życia kobiety. Szczególnie w aspekcie seksualnym, mogą powodować ból podczas stosunku czy brak możliwości osiągnięcia orgazmu, często prowadzi to do pogorszenia relacji w związku, wyrzutów sumienia oraz złego samopoczucia kobiety. Dodatkowo mogą powodować bolesne miesiączki, ból krocza i okolicznych tkanek, oraz trudności w oddawaniu moczu i stolca. Po wygojeniu się ran bliznę po nacięciu lub pęknięciu krocza należy mobilizować, można to robić samodzielnie. Jeśli chodzi o pracę kosmetologiczną, terapia takiej blizny będzie wpływać na zmniejszenie napięcia, ciągnięcia oraz przebudowę blizn przerostowych lub odbudowę tkanki, jeśli mamy atrofię, czyli bliznę ubytkową.
Biorąc to pod uwagę, czy terapia blizn poporodowych powinna być objęta ubezpieczeniem zdrowotnym jako niezbędna opieka medyczna, czy powinna być traktowana jako opcja kosmetyczna, za którą kobiety powinny płacić z własnej kieszeni?
Biorąc pod uwagę, jak te blizny w wielu przypadkach wpływają na zdrowie i jakość życia kobiet, zdecydowanie tak. Uważam, że przynajmniej 1 wizyta u urofizjoterapeuty, po porodzie, powinna być standardową procedurą objętą ubezpieczeniem. Dzięki temu, każda kobieta uzyskałaby informację na temat tego, czy w jej przypadku trzeba coś zrobić z bliznami poporodowymi i ewentualnie gdzie można się udać, czy z jakich terapii skorzystać.
Cele możemy podzielić na aspekt zdrowotny i estetyczny. Wszystko zależy od tego, jaki jest stan wyjściowy blizny. W przypadku świeżych ran priorytetem będzie wspomaganie procesu gojenia, odpowiednia mobilizacja oraz zabiegi, które będą wspierać formowanie się prawidłowej i estetycznej blizny. Jeśli mamy blizny kilkumiesięczne, będzie podobnie, gdyż są one jeszcze w fazie formowania się i możemy wpływać na bieżąco na ich przebudowę. W
przypadku blizn starszych, często kilku albo nawet kilkunastoletnich, pierwszym celem w terapii jest skupienie się na aspekcie wpływu blizny na organizm, ruchomość, odczucia (np. ciągnięcia, bólu). Kolejnym aspektem jest kosmetyka blizn, ich wygląd i wpływ na samopoczucie klientki. Blizny po cesarskim cięciu często przyrastają do powięzi, tworząc nieestetyczne wgłębienia i nawis skóry brzucha. Blizny w kroczu również bywają bardzo nieestetyczne i wpływają na dyskomfort u kobiet podczas intymnych relacji, wpływają niekorzystnie na poczucie kobiecości czy seksualności.
Kwalifikacją jest szczegółowo przeprowadzony wywiad oraz badanie blizny. Dzięki temu możemy stwierdzić, od czego zacząć terapię i czy występują przeciwwskazania do zastosowania którejś z metod. Zawsze dabm o taki wywiad przed każdym zabiegiem w www.art-face.pl
To jest sprawa bardzo indywidualna i zależy od tego stanu wyjściowego blizny. Jeśli występują jakieś zaburzenia na powięzi i skupiamy się na pracy manualnej oraz rozluźnieniu blizny, braku czucia czy przeczulicy, bardzo często już po 1 zabiegu klientka odczuwa różnicę. W przypadku estetycznej pracy z blizną również proces przebudowy jest zauważalny przeważnie od 1 sesji, jednak ostateczny efekt w każdym przypadku wymaga innego czasu pracy. U jednych osób po ok. 3 zabiegach efekt jest zadowalający, u innych pracuje się nawet ok. rok z blizną. W swojej pracy bardzo cenię sobie zaufanie klientów i uczciwość, dlatego nigdy nie obiecuję, że blizna zniknie całkowicie. Możemy uzyskać taki efekt, że blizna nie będzie widoczna lub znacznie zmniejszymy to, jak wyróżnia się przy zdrowej skórze, ale nigdy nie jesteśmy w stanie zagwarantować tego.
Jeśli wywiad jest dobrze przeprowadzony i klientka niczego nie ukrywa, praca z blizną nie powinna powodować negatywnych skutków ubocznych. Jeśli pracujemy inwazyjnie i wykorzystujemy do pracy z defektem np. mikronakłucia, wtedy przed zabiegiem klientka informowana jest o potencjalnych skutkach ubocznych oraz kwestii pielęgnacji pozabiegowej, która najbardziej na te skutki może wpłynąć. Również w zależności od tego, z jaką blizną mam do czynienia, informuję klientkę, jak może ona się zmieniać podczas terapii i jak potencjalnie może potem wyglądać. Dla przykładu, cienka blizna przerostowa jest jak sznureczek, gdy pracujemy z nią będzie robiła się bardziej płaska, ale też przez to szersza. Dlatego podczas wywiadu poruszane są również te kwestie.
Ponieważ terapia blizn poporodowych dotyczy miejsc intymnych, często największym wyzwaniem dla kobiet jest przezwyciężenie uczucia wstydu lub lęku przed pokazaniem blizny. Podczas konsultacji u mnie, jak i w trakcie zabiegów ogromny nacisk kładę na poczucie komfortu moich klientek. Przede wszystkim ograniczam do minimum odsłonięcie miejsca, w którym pracuję. Ja i moja klientka jesteśmy jedynymi osobami, które przebywają w moim gabinecie podczas wizyty. Drugą kwestią jest dyskomfort związany z bólem, jaki może towarzyszyć podczas niektórych zabiegów, zwłaszcza jeśli używamy mikronakłuć. Tempo i intensywność pracy dostosowuje tak, aby zapewnić optymalny komfort podczas terapii. W bardzo wielu przypadkach jednak można dobrać takie narzędzia, które pozwolą na przeprowadzenie pracy bezboleśnie.
Jeśli chodzi o zabiegi kosmetyczne, w zależności od tego, jaki to był zabieg, klient otrzymuje zalecenia i produkty do pielęgnacji. Ważne, aby przestrzegać zaleceń i stosować tylko te kosmetyki, które zaleca zabiegowiec.
Jeśli chodzi o ginekologię chirurgiczną lub plastykę brzucha, są to usługi zdecydowanie najbardziej kosztowne. Od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Terapia blizn w gabinecie kosmetologicznym, w zależności od tego, jaka jest blizna i czy osoba wykonująca zabieg dołącza do niego pielęgnację pozabiegową, czy nie, można wykonać już w granicach 200-400 zł. W przypadku terapii manualnych, urofizjoterapeutycznych, ceny zaczynają się od 200 zł.
W szkołach rodzenia kobiety uzyskują często niezbędne informacje o tym, jak dbać o blizny poporodowe i co można z nimi zrobić. Również w przypadku konsultacji u urofizjoterapeuty czy w gabinecie, który wykonuje terapię blizn, można otrzymać szereg spersonalizowanych informacji na temat tego, co można z blizną zrobić i jak ją pielęgnować.