Według najnowszych badań już prawie połowa Polaków ma problemy ze wzrokiem. Choć wada wzroku to nie wyrok, to osobom uprawiającym sporty i korzystającym z aktywnego wypoczynku noszenie okularów czy soczewek kontaktowych często przeszkadza. Jak sobie z tym poradzić?
Polacy chętnie spędzają wakacje w basenie Morza Śródziemnego, gdzie nurkowanie jest łatwe i bardzo przyjemne. Dla osób z nieskorygowanymi wadami wzroku jest to jednak duże wyzwanie. Niektórzy nurkują w szkłach kontaktowych, ale to ryzykowny pomysł. Soczewki mogą nie tylko łatwo zgubić pod wodą (pomimo maski na twarzy), ale też stać się przyczyną infekcji, ponieważ w wodzie żyją różne wirusy i drobnoustroje. Najniebezpieczniejszy z nich, Acanthamoeba, przez kontakt z soczewką może spowodować nawet zapalenie rogówki oka, co w skrajnych przypadkach prowadzi do utraty wzroku.
Coraz bardziej popularnym sportem staje się też rafting - spływ w pontonie rwącą rzeką. Trzeba pamiętać, że wywrotki czy woda pryskająca w twarz to nieodłączne elementy zabawy. Należy się z liczyć z tym, że podczas niespodziewanej kąpieli można stracić szkła kontaktowe. Osoby z wadami wzroku powinny więc nosić specjalne, sportowe okulary z korekcją i solidnym mocowaniem.
Z badań na temat aktywności sportowych Polaków wynika również, że przed ostatnie dziesięć lat bardzo wzrosło zainteresowanie wędrówkami pieszymi. Na trekking wybieramy się często w mniej „zadeptane" miejsca: do Gruzji, w rumuńskie Karpaty czy do Azji. Wyprawy trekkingowe wiążą się zazwyczaj z mało komfortowymi warunkami - niełatwo zachować idealną higienę, a warunki naturalne (wiatr, piasek i słońce) mogą doprowadzić do odwodnienia oczu i wywołać zespół suchego oka. To bardzo nieprzyjemny stan, który wiąże się z bólem i uczuciem piasku pod powiekami. W przypadku osób noszących soczewki kontaktowe dyskomfort jest jeszcze większy i czasami może wprost uniemożliwić dalszą podróż. Na terenach wilgotnych z kolei nie sprawdzą się zwykłe okulary, ponieważ będą parować.
Dla wielu osób okulary albo kolorowe soczewki kontaktowe są elementem stylizacji i za żadną cenę nie zrezygnowaliby z nich, ale niektórzy czują, że wada wzroku utrudnia im regularne uprawianie sportów. Współczesna okulistyka proponuje więc trwałą korekcję. Można zdecydować się na laserowy zabieg mikrochirurgiczny albo (w przypadku krótkowzroczności czy niewielkiego astygmatyzmu) na ortokorekcję, czyli nieinwazyjną metodę modelowania rogówki w czasie snu za pomocą specjalnych soczewek.
oprac. na podst.mat.pras. Centrum Okulistycznego Nowy Wzrok