W miniony czwartek i piątek w warszawskim teatrze Studio Buffo doszło do prawdziwie kosmicznego zderzenia. Zderzyły się wspaniała muzyka i nietuzinkowa osobowość artysty.
Stronę muzyki reprezentowały standardy unieśmiertelnione przez giganta swingu, jedną z najbarwniejszych postaci rozrywki, Franka Sinatrę, zaś niewątpliwie nietuzinkowym artystą jest Krzysztof Herdzin: pianista, aranżer, dyrygent, kompozytor i wykładowca akademicki. W każdej z tych ról zasługuje na przymiotnik "wybitny".
"Sinatra/Herdzin Big Bang!" - taki tytuł nosi ten spektakl/koncert zawierający z jednej strony przedstawiane ze swadą i humorem dykteryjki z życia Sinatry, z drugiej jakże rzadkie w naszym kraju zetknięcie ze znakomitym big bandem grającym swingowe evergreeny. Do tego dorzucając ciepły i ujmujący głos młodego ale jakże dynamicznego wokalisty Jarka Wista otrzymujemy przepis na wspaniały sposób na spędzenie wieczoru. Ponieważ na program koncertu składają się wyłącznie świetne i znane standardy jak "Under My Skin", "New York, New York" czy "My Way" wychodząc z Buffo trudno nie nucić ich sobie przez resztę wieczoru.
Premiera koncertu "Sinatra/Herdzin Big Bang!", jeszcze pod nazwą „Śladami Sinatry”, odbyła się 12 lutego 2011, w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej im. Fryderyka Chopina w Gdańsku.
W planach zespołu koncerty w kolejnych miastach Polski.
Poniżej zdjęcia z imprezy: