Jesień oficjalnie rozpoczęta, sezon na rozgrzewające herbaty też, a wieczory coraz dłuższe – w tej układance brakuje tylko wciągającego serialu na Netflixie. Jakie produkcje umilą wam odpoczynek pod ciepłym kocem? Wybrałyśmy 10 ekscytujących premier Netflixa na październik, których nie możecie przegapić.
Od smakowitych dokumentów, przez krawy true crime, kontynuacje filmowych hitów, wciągające seriale aż po nowe polskie produkcje. Oto, co warto obejrzeć w październiku na Netflixie. Poznajcie nasz ranking top 10.
Tego serialu lepiej nie włączać na głodniaka – ale odpalony po sytym obiedzie, zrelaksuje was jak nic innego. Tym razem kultowa seria „Chef’s table” zapozna was ze sztuką przygotowywania makaronów. W roli przewodników wystąpią oczywiście słynni szefowie kuchni, którzy podzielą się opowieściami o swoich kulinarnych przygodach i najlepszych daniach.
Film, który zapowiada się arcyciekawie – nie tylko dlatego, że łączy w sobie elementy psychologii, thrillera, czarnej komedii i science-fiction. Opis fabuły zwiastuje, że będzie to jedna z najbardziej przewrotnych i oryginalnych produkcji od lat: „Gdy niewidziany od lat szkolny kolega zjawia się na imprezie przedślubnej z tajemniczym urządzeniem, które umożliwia zamianę ciał, spotkanie zamienia się w egzystencjalny koszmar. Skuszeni wizją pokręconej gry znajomi odkrywają swoje tajemnice, tłumione żądze i głęboko zakorzenione urazy. Lawina oszustw i wstrząsających odkryć wywraca życie bohaterów filmu”.
Premiera tego filmu to nie lada wydarzenie – na kontynuację dystopijnego hitu Netflixa musieliśmy czekać aż 5 lat! Czy było warto? To się okaże. Oficjalny opis produkcji daje spore szanse na to, że „Platforma 2” znowu pobije rekordy oglądalności: „Kiedy tajemniczy lider wprowadza swoje prawa w brutalnym kompleksie pionowych cel, nowo przybyła postanawia zmienić niesprawiedliwy system dystrybucji jedzenia”.
Z tej premiery Netflixa na pewno ucieszą się miłośnicy legendarnego studia Ghibli. Wyreżyserowana przez Hayao Miyazakiego animacja przedstawia losy młodego Mahito, który z tęsknoty za matką wyrusza do magicznego miejsca dzielonego przez żywych i umarłych. To kraina, w której śmierć dobiega końca, a życie znajduje nowy początek. Film „japońskiego Disneya” został uhonorowany Oscarem i uznany za jeden z najlepszych w dorobku Miyazakiego. To trzeba zobaczyć.
Serial o morderstwie dokonanym przez brazi Menendez niezmiennie pozostaje w top 3 rankingu Netflixa. Produkcji zarzuca się jednak przeinaczanie faktów i mylenie tropów wyłącznie na potrzeby suspensu. Dzięki temu dokumentowi będziecie mogli poznać nagą prawdę o wydarzeniach z 1989 roku – wraz ze szczegółami opowiedzianymi przez samych braci Menendez, którzy do dziś przebywają w więzieniu. Co ciekawe, nowe fakty w sprawie mogą skrócić ich wyrok – proces serialowych “potworów” już niedługo może zostać wznowiony i doprowadzić do ich uwolnienia.
Zmysłowy, a przy tym nieszablonowy film produkcji włoskiej, który porusza motyw romansu z dużą różnicą wieku. Niedługo po swoich 60. urodzinach zamożna kobieta zakochuje się nagle w atrakcyjnym i o wiele młodszym mężczyźnie. Jej rodzina ma jednak wątpliwości co do jego pobudek. Co naprawdę kieruje młodym kochankiem głównej bohaterki? Tego dowiecie się po 9 października.
Dokument true crime, który porusza wstrząsającą sprawę zabójstwa Marii Soledad Morales. Trzydzieści lat po morderstwie młodej kobiety jej koleżanki ze szkoły, które walczyły o ujawnienie prawdy, gromadzą się w Catamarca, aby uczcić śmierć swojej przyjaciółki i prześledzić etapy jej tragedii. María Soledad była pierwszym uznanym przypadkiem kobietobójstwa w Argentynie.
Film z doborową obsadą – w rolach głównych występują Laura Dern oraz Liam Hemsworth. Jego zmysłowa fabuła was zelektryzuje: „Pisarka samotniczka wyjeżdża na prestiżowe warsztaty do Maroka z nadzieją, że na odludziu uda jej się przełamać twórczy kryzys. Tam poznaje młodego mężczyznę. Ich relacja ucznia i mentorki szybko przeradza się w gorący romans”.
Pierwsza z obiecujących nowości Netflixa z polską obsadą. Fabuła filmu osadzona jest w początku lat 90. Wydalony ze służby funkcjonariusz policji (w tej roli Olaf Lubaszenko), otrzymuje szansę na odzyskanie swojego dawnego życia w zamian za rozwiązanie sprawy brutalnego napadu na jeden z warszawskich banków. Wspólnie z młodą policjantką detektyw musi działać szybko – zainteresowanie mediów napadem nie jest na rękę nowej władzy. Śledztwo prowadzi go do grupy trzech przyjaciół, którym przewodzi zdesperowany młody ochroniarz (Jędrzej Hycnar).
W październiku premierę będzie miał też polski serial Netflixa z Piotrem Witkowskim w roli głównej. Młody aktor zagra członka elitarnej jednostki taktycznej, który po ataku paniki podczas ważnej akcji policyjnej musi opuścić służbę. Co gorsza, mężczyzna dowiaduje się, że jego ojciec popełnił samobójstwo, pozostawiając ogromne hazardowe długi. Aby utrzymać się na powierzchni, Oskar zostaje ochroniarzem w odzieżowym kompleksie handlowym, gdzie dostrzega szansę na rozwiązanie swoich problemów finansowych.
Koncówka miesiąca będzie ucztą dla miłośników serialu „Dyplomatka”. Hit Netflixa, którego pierwsza seria zakończyła się zaskakującym cliffhangerem, bardzo szybko otrzymał zielone światło na kontynuację. Co wydarzy się w drugim sezonie? Tytułowa bohaterka ponownie zostanie wciągnięta w wir międzynarodowych intryg. – Wszystko, co myśleliśmy, że wiemy o Wylerach, zmienia się, podobnie jak wszystko, co oni sądzą, że wiedzą o sobie nawzajem – tajemniczo zapowiedziała showrunnerka serialu, Debora Cahn.