1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia
  4. >
  5. Kto płaci na pierwszej randce? 90 proc. młodych mężczyzn ma jasne zdanie w tej sprawie

Kto płaci na pierwszej randce? 90 proc. młodych mężczyzn ma jasne zdanie w tej sprawie

(Fot. Getty Images)
(Fot. Getty Images)
Idea równouprawnienia objęła niemal wszystkie obszary życia społecznego – ale czy zrewolucjonizowała też sferę matrymonialną? Amerykańscy socjologowie postanowili to sprawdzić, badając tak podstawowe zagadnienie jak kwestia płacenia na pierwszej randce. Wyniki ich sondy dają pewne wyobrażenie o tym, jak współcześnie kształtuje się dynamika relacji między kobietami i mężczyznami. Czy feministyczne hasła nadal obowiązują, gdy przychodzi moment wyciągania portfela? Oto, co się okazało.

Od lat w internecie toczy się zażarty spór o to, czy w dzisiejszych czasach staromodny gest płacenia za kobietę na randce ma jeszcze rację bytu. Wydaje się, że najpotężniejszy konflikt rozgrywa się między przedstawicielami a przedstawicielkami pokolenia millennialsów, czyli osób urodzonych w latach 1980–2000. To właśnie relacje współczesnych 30- i 40-latków są areną ścierania się tradycyjnych i postępowych ról, jakie powinni pełnić mężczyzna i kobieta w związku. Jednak na randki od niedawna chodzi też pokolenie Z, które w kwestii płacenia za spotkanie ma zaskakująco zgodne poglądy.

Kto, zdaniem „zetek”, powinien płacić na pierwszej randce?

Młodzi ludzie urodzeni po 2000. roku są jednym z najbardziej postępowych pokoleń w historii. To na ich oczach, wraz z powstaniem ruchu #metoo, nastąpił kres patriarchalnej kultury w mediach i przestrzeni publicznej. Wydawałoby się, że współcześni nastolatkowie i 20-latkowie będą orędownikami równości także w sferze randkowania. I tu czeka was spore zaskoczenie.

Okazało się, że wśród najmłodszych zdecydowanie dominuje bardzo tradycyjny model rozliczania się. Ankieta przeprowadzona na grupie 552 heteroseksualnych studentów z USA ujawniła, że aż w 90 proc. przypadków to oni płacą za kobietę na pierwszej randce. Zaledwie w 8 proc. przypadków rachunek jest dzielony na pół.

Ktoś może powiedzieć, że taki wynik ankiety nie jest wyborem samych mężczyzn, lecz winą wciąż pokutujących stereotypów, do których młodzi ludzie muszą się dostosować. I tu znowu możemy sięgnąć do badań, tym razem na bardziej reprezentatywnej grupie 300 000 singli i singielek w różnych przedziałach wiekowych. Sondaż przeprowadził portal randkowy Litesingles.com, który poprosił swoich użytkowników o odpowiedź na pytanie, kto powinien płacić na pierwszej randce. Co się okazało? Że to kobiety są bardziej skore do dzielenia rachunku na pół niż mężczyźni. Taki sposób rozliczenia wybrało 18 proc. uczestniczek i tylko 7 proc. męskich uczestników ankiety. Z kolei odpowiedź „mężczyzna powinien zapłacić” wybrało prawie 63 proc. mężczyzn i 46 proc. kobiet.

W obu przypadkach – zarówno deklarowanej gotowości do zapłaty, jak i rzeczywistego uiszczania rachunku – to mężczyźni wyrażają bardziej korzystny dla kobiet sposób płacenia za spotkanie.

Kto płaci na pierwszej randce według savoir-vivre?

Jeśli najczęstsze zachowania innych ludzi nie są dla nas wyznacznikiem postępowania, zawsze można zastosować klasyczną zasadę savoir-vivre: płaci ten, kto zaprasza. Wówczas sprawa jest klarowna i można uniknąć niezręczności. Jedyny szkopuł? Wciąż to mężczyźni częściej wychodzą z inicjatywą spotkania, więc ostatecznie wychodzi na to samo.

Jak widać, mimo przemian obyczajowych tradycyjny podział ról w sferze randkowania trzyma się całkiem mocno.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze