Zachęta zafundowała nam prawdziwą ucztę na lato. Każda z prezentowanych wystaw jest zupełnie inna. Dotyczy różnych okresów, prezentuje zróżnicowane dziedziny artystyczne, posługuje się odmiennymi mediami. Przez ostatnie dni sierpnia można jeszcze zobaczyć ekspozycję malarstwa Victora Mana. Zdecydowanie warto to zrobić!
[embed]https://vimeo.com/100084425[/embed]
Victor Man (1974) jest rumuńskim artystą tworzącym i mieszkającym w Berlinie i Cluj. W tym roku otrzymał nagrodę Artysty Roku przyznaną po raz piąty przez Deutsche Bank. Laureat wybierany jest spośród grona artystów o znaczącym dorobku, wytyczających nowe formalne i ideowe szlaki w sztuce. Organizatorzy prezentują jego prace na indywidualnej wystawie w KunsHalle w Berlinie. Każdej prezentacji towarzyszy katalog.
Aktualnie obrazy Mana pokazywane są w Zachęcie. Ascetyczny sposób podania prac skłania widza do skupienia uwagi na detalach. Przyjęcia pewnego rodzaju powagi, podobnego zwiedzaniu kościołów, gdy wypada zachować ciszę. Obrazy wiszą w dużych odległościach od siebie, tworząc mniejsze grupy lub układy pojedynczych wizerunków. Powolne przechodzenie od jednego do drugiego daje nam czas na wpatrzenie się w dziwne wizerunki postaci o pustych spojrzeniach, zwykłe przedmioty nabierające wartości archetypicznych, mieszańców o człekokształtnych ciałach.
Malarstwo Mana porusza tematy tożsamości współczesnego człowieka. Jego hybrydyczności, zanikania wyraźnych granic płciowości, wymykania się starym regułom. Opowiada o zmienności cech zewnętrznych przy zachowaniu spójności indywidualnej. Artysta sięga po figury znane z historii, sztuki i literatury. Miesza je, wzbogacając o wątki autobiograficzne. Jego prace są niczym totemy. Mocne i trudne do podwarzenia swojej zasadności.
Prezentacja w Zachęcie jest niewielka, zajmuje tylko jedną salę. Zawiera jednak esencję konceptu Mana, który warto pozać.
„Victor Man. Zephir, 8.07-31.08.2014