Z roku na rok rośnie liczba użytkowników internetu mobilnego. Niestety w trakcie przeglądania stron, poczty czy portali społecznościowych rzadko myślimy o tym, że każda z tych czynności uszczupla nasz limit danych. Po jego przekroczeniu musimy liczyć się albo z większym rachunkiem, albo znacznym ograniczeniem prędkości transferu. Można jednak temu zaradzić.
Aby nie przekraczać określonego limitu, najlepiej przed wykupieniem usługi zastanowić się, ile GB tak naprawdę będziemy potrzebować. Jeżeli internet mobilny będzie dodatkowym pakietem, wykorzystywanym okazjonalnie, nie ma sensu kupowanie zbyt dużego limitu. Inaczej sprawa wygląda, jeśli mobilny dostęp jest wykorzystywany bardzo często, szczególnie do ściągania wszelkiego rodzaju plików audio, wideo lub oprogramowania. Na początku należy więc oszacować, oczywiście w dużym przybliżeniu, ile GB jesteśmy w stanie wykorzystać w ciągu miesiąca.
Ile danych pobieramy, korzystając z internetu mobilnego?
Korzystając z internetu, zwykle przeglądamy strony informacyjne, rozmawiamy ze znajomymi za pośrednictwem komunikatorów, sprawdzamy pocztę e-mail, odwiedzamy portale społecznościowe, ściągamy muzykę, pliki wideo lub filmy. Każda z tych aktywności powoduje, że pobieramy dane o określonej wartości. Rzadko jednak zdajemy sobie tak naprawdę sprawę z tego, ile danych z przyznanego limitu jest pobieranych w trakcie poszczególnych czynności. Poniżej prezentujemy przykładowe, orientacyjne ilości przy standardowej aktywności w internecie:
— godzinna rozmowa na komunikatorze tekstowym: 0,25-1 MB,
— ściągnięcie filmu: 700-1500 MB,
— ściągnięcie pliku wideo: 250-500 MB,
— ściągnięcie pliku audio: 50-150 MB,
— ściągnięcie zdjęcia: 0,05-2 MB,
— 1,5 godz. rozmowy na komunikatorze: 50 MB.
Tak znaczna rozpiętość w szacunkach wynika przede wszystkim z faktu, że w trakcie poboru danych niejako przy okazji ściągamy dodatkowe elementy, np. reklamy. Dla przykładu: starsze wersje komunikatorów nie mają rozbudowanych paneli reklamowych i dzięki temu są zdecydowanie oszczędniejsze w użytkowaniu.
W internecie często korzystamy również z portali społecznościowych, sprawdzamy pocztę lub pobieramy mapy. Warto zatem pamiętać, że aktualizacja portalu społecznościowego pobiera ok. 1 MB, sprawdzenie poczty – 0,2 MB, a wyznaczenie trasy na mapie internetowej – 600-700 kB. Dobrze jest również zwrócić uwagę na fakt, że dane pobierane są nie tylko w trakcie naszej aktywności w internecie.
Racjonalne korzystanie z mobilnego dostępu do internetu
Jeżeli wiemy już orientacyjnie, ile danych pobierzemy w ciągu miesiąca, możemy podjąć decyzję o wykupieniu określonego limitu transferu danych. W przypadku gdy mobilny dostęp do sieci będzie traktowany jako dodatkowy do domowego lub służbowego internetu stacjonarnego, warto zakupić pakiet najtańszy, ze stosunkowo niewielką ilością GB. Dla przykładu w Inea z limitem 2GB będzie wystarczający do okazjonalnego przeglądania stron lub poczty internetowej.
Niezależnie od tego, czy korzystamy z internetu mobilnego rzadko czy stale, warto stosować kilka praktycznych rozwiązań, które w znacznym stopniu ograniczą niepotrzebny pobór danych.
Jednym z nich jest odpowiednia konfiguracja smartfona. Warto pamiętać, że wiele aplikacji posiada automatyczne aktualizacje. Przykładem mogą tu być portale społecznościowe lub poczta e-mail. Nawet jeżeli aktualnie z nich nie korzystamy, to powiadomienia o nowych wydarzeniach lub nadejściu wiadomości są pobierane cyklicznie. Wystarczy zatem wyłączyć tę opcję w ustawieniach i w zależności od potrzeb pobierać te informacje ręcznie. Co ważne, automatyczne aktualizacje możemy wyłączyć całościowo lub każdą osobno. Dlatego jeżeli zależy nam na otrzymywaniu powiadomień o wiadomościach na poczcie, możemy pozostawić automatyczną synchronizację, wyłączając jedynie dotyczącą informacji z portali społecznościowych.
Innym sposobem na ograniczenie poboru danych jest stosowanie niezwykle przydatnych wtyczek i aplikacji. W przypadku korzystania z przeglądarek warto zastosować opcję kompresji danych. Dzięki temu w prosty sposób możemy zaoszczędzić transfer danych za każdym razem, gdy używamy danej wyszukiwarki. Innym sposobem na ograniczenie poboru zbędnych danych jest wgranie odpowiedniej wtyczki, która zablokuje reklamy. Warto bowiem pamiętać, że banery reklamowe w serwisach internetowych również odpowiadają za kompletnie niepotrzebny pobór danych z naszego limitu. Włączenie wtyczki nie tylko ograniczy wyświetlanie niechcianych reklam, ale również przyspieszy ładowanie określonej strony.
Internet mobilny staje się częścią naszego codziennego życia. Za jego pośrednictwem sprawdzamy pocztę, kontaktujemy się ze znajomymi, sprawdzamy aktualne wydarzenia. Zwykle nie zastanawiamy się nad tym, że nasza aktywność w sieci oznacza określone, wymierne koszty. Warto zatem racjonalnie zarządzać limitem transferu danych w taki sposób, aby nadmierne wykorzystanie nie stanowiło źródła dodatkowych obciążeń, ani też nie ograniczyło dostępu do zasobów sieci.