Większość z nas wie, że jabłka są zdrowe i powinniśmy zjadać przynajmniej jedno dziennie. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że w wielu kulturach, w tym także w Polsce, jabłko to owoc miłości i zakochania.
Poszukiwanie drugiej, idealnej połówki wywodzi się z „Uczty” Platona. Rozgniewany przez ludzi Zeus poprzecinał ich na dwie połowy. W tradycji greckiej rzucenie komuś jabłka oznaczało nic innego jak… wyznanie miłości. Skojarzeń jest o wiele więcej. Hippomenes, starając się o rękę Atalanty, zdobył ją właśnie dzięki złotym jabłkom. Atalanta – skuszona ich smakiem i wyglądem – jadła je i przegrała zakład o to, że żaden mężczyzna jej nie prześcignie.
W Wielkopolsce na znak zgody na małżeństwo rodzice przyszłej panny młodej obdarowywali kandydata przekrojonym jabłkiem. W Irlandii ofiarowywano jabłko podczas oświadczyn, a obierki z jabłek rzucone przez lewe ramię pomagały angielskim pannom wywróżyć inicjały przyszłego męża.
Być może w tym roku zamiast czekoladek lub kwiatów kupicie Jabłka Grójeckie? Najlepiej odmianę Red Delicious, która zachwyci intensywnym czerwonym kolorem. Dla tych z was, którzy są nieco bardziej nieśmiali, proponujemy odmianę Ligol, która będzie miała taki sam rumieniec jak ten na waszej twarzy!