Może to być wynik sytuacji ekonomicznej rodziny, mama zarabia więcej w swojej pracy, może być tak, że kobieta po prostu chce wrócić już do swojego życia zawodowego, a czasami od samego początku było ustalone, że to tata będzie opiekował się maluchem i zostanie z nim w domu.
Jeśli tata z własnej woli wybiera wychowywanie dziecka, wtedy jest mu znacznie łatwiej, robi to w zgodzie ze sobą, nie musi w sobie przełamywać pewnego stereotypu panującego w naszym społeczeństwie. Natomiast, gdy niejako sytuacja życiowa zmusza ojca do pozostania w domu może być mu znacznie trudniej.
Najpierw musi się zmierzyć z faktem, że być może to partnerka, a nie on jest w stanie utrzymać rodzinę na wyższym poziomie, potem może przyjść skojarzenie z byciem niepełnowartościowym mężczyzną. W naszym społeczeństwie dość mocno zakorzeniony jest stereotyp ojca-głowy rodziny, który dba o jej utrzymanie i matki-kobiety spełnionej poprzez pracę w domu.
Po pierwsze mężczyzna powinien w sobie zwalczyć ten stereotyp, wtedy znacznie łatwiej będzie mu stawić czoła opinii innych osób. Nie ma jednej skutecznej rady, jak to zrobić. Ważne jest to, aby uznać swoją pracę w domu, trud włożony w wychowywanie dziecka jako tak samo wartościową pracę, jak ta, za którą płaci nam pracodawca. Nie da się tej pracy zmierzyć, wycenić, jest to coś wyjątkowego, za co otrzymuje się zupełnie inny rodzaj zapłaty.
Zajmowanie się synem czy córką daje niesamowite możliwości nawiązania unikalnej więzi, która może potem procentować przez całe życie. Dorosły człowiek staje się ekspertem od własnego dziecka. Okres dzieciństwa, nabywania nowych, często pierwszych umiejętności, doświadczeń, to okazja na doskonałe poznanie potrzeb swojego dziecka, nauczenie się tego, jaką staje się ono osobą, wreszcie bycie wzorem dla małego człowieka. A to ostatnie, zwłaszcza dla mężczyzn, może być niezwykle nobilitujące.
Gdy partner, ojciec dobrze poczuje się w nowej roli, nie będzie stanowiło dla niego większego problemu, aby umieć obronić się przed krytycznymi uwagami otoczenia. Kiedy robimy coś w zgodzie ze sobą, trudniej jest opiniom z zewnątrz naruszyć nasze wewnętrzne przekonanie o słuszności naszej decyzji. Myślę, że można by tutaj próbować przekuć nieprzychylne uwagi na poczucie dumy z powodu robienia czegoś unikalnego, czegoś „pod prąd”.
Gdzie szukać wsparcia i o roli kobiety .