Wydawcy książki "Chuć. Normalne rozmowy o perwersyjnym seksie" (Wanat, Depko, Wielka Litera 2012), rozpoczęli przegląd przekonań Polaków na temat seksu.
Mocną stroną badania jest to, że wynika ze spontanicznej chęci odpowiedzi na pytania zadawane w ankiecie. Nie jest więc projektem z założeniami, jak na przykład badanie prof. Izdebskiego i - chociażby przez dowolny dobór respondentów - gwarantuje interesujące wyniki.
Uruchomiona na Facebooku i stronie internetowej ankieta do 15 grudnia 2012 przyciągnęła 1393 osób, 815 kobiet i 578 mężczyzn. Chociaż ankietę przygotowano w konsultacji z Fundacją Promocji Zdrowia Seksualnego im. dr. Stanisława Kurkiewicza, nie na wiele się to przydało. Zobaczmy, co wynika z wypowiedzi internautów na temat ich życia seksualnego.
Co nas kształtuje?
Niezależenie od wieku i miejsca pochodzenia (obydwie grupy, mieszkańcy miejscowości większych i mniejszych, niż 100 tys. obywateli), wszyscy uważają, że rodzaj wyznania ma wpływ na kształt naszego życia seksualnego. 93% respondentów uważa, że obyczajowość Polaków zmieniła się pod wpływem internetu.
Fantazje seksualne
22% kobiet i 28% mężczyzn uważa, że Polacy potrafią mówić o swoich fantazjach seksualnych. Jako powody milczenia w tych sprawach podają: tradycyjne wychowanie (26%), lęk przed osądzeniem (21%), lęk przed wyśmianiem (18%) oraz lęk przed niezrozumieniem (17%). W starszej grupie badawczej (osoby 39+), aż 32% wskazały na tradycyjne wychowanie, jako na powód milczenia w sprawie własnych preferencji seksualnych.
Trzy ostatnie lęki odwołują się do norm społecznych, które mogą spowodować, że osoba mająca nietypowe skłonności seksualne zostanie osądzona, odrzucona i zdegradowana. Można powiedzieć, że 56% respondentów wskazało mechanizm oceny i napiętnowania, jako powstrzymujący przed swobodną ekspresją seksualną.
Według ankietowanych Polek, to one (59%) są bardziej otwarte w mówieniu o seksie. Zapytani o to mężczyźni twierdzą, że to oni (61%) są bardziej skłonni do rozmów na ten temat. Ciekawe, że nie ma kolejnego pytania: z kim kobiety i mężczyźni rozmawiają o seksie. Mogłoby się okazać, że kobiety z bliskim gronem kobiet, zaś mężczyźni w grupie męskiej. Co, przy dominancie związków dwupłciowych w naszym społeczeństwie, nie gwarantuje ani rozwoju, ani komunikacji w parze.
Następujące dalej pytanie - ile rozmawiają z partnerem o seksie - aż 57% ankietowanych uważa, że rozmawiają w sam raz. Że może tego być za mało, uważa tylko 39%.
Pornografia
Kontakty z przekazami pornograficznymi są stymulujące i mogą pomóc ożywić życie seksualne - tak uważa aż 72% respondentów. Dla kontrastu, zagrożenie mogące płynąć z pornografii zauważa w sumie tylko 18% odpowiadających. Co ciekawe, przekonanie to nie zmienia się z wiekiem - zarówno młodsza jak i starsza wiekowo grupa odpowiedziała na to pytanie tak samo: odpowiednio 72% i 73%. W starszej grupie nie zwiększa się świadomość zagrożeń płynących z pornografii i zostaje na poziomie 18%. W młodszej jest pewien progres - 19% zauważa zagrożenia wynikające z pornografii.
Perwersje
Fakt, że ankieta była prowadzona w nowoczesnym medium, jakim jest Facebook i strona internetowa, prawdopodobnie rzutował na dobór respondentów. 4% badanych uważa homoseksualność za perwersję, nie wiadomo czy tylko, czy aż. Na pewno biseksualność jest gorzej postrzegana, bo za perwersję uznaje ją 8%. Mniej ma tylko seks w trójkącie - 3%. Cała reszta uważa za perwersję: seks SM - 19%, swing - 14%, ekshibicjonizm - 18%, podglądactwo - 9%, fetyszyzm - 7%, pornografia - 8%. Co ciekawe, przekonania te nie różnią się tak bardzo w zależności od wieku i miejsca zamieszkania badanych.
Znaczenie seksu
28% uważa seks za dopełnienie uczucia, a 22% za okazję do rozładowania napięć. Można powiedzieć, że 48% przebadanej populacji prezentuje spolaryzowane podejście do seksu - z jednej strony obowiązkowa idealizacja, z drugiej mechanika. Pośrodku - 24% szuka w seksie radości życia i to chyba awangarda nowego stylu życia. Seks bywa też ucieczką od rzeczywistości dla 7%, niezobowiązującą zabawą dla 8% oraz zaspokojeniem ciekawości dla 9%.
Co ciekawe, w wyodrębnionej przy tym pytaniu grupie 50+ przekonanie, że seks jest poszukiwaniem radości życia przejawia aż 38% badanych. Może to oznaczać, że z wiekiem zaczynamy realistycznie, ale też bardziej pozytywnie patrzeć na sprawy seksu.
Co lubimy?
W naszych partnerkach/partnerach w sytuacjach intymnych doceniamy: czułość - 36%, emanację erotyzmem - 36%, ale też dominację - 16%. Kobiety doceniają inaczej: uległość podoba się tylko 1% pań, dalej idą sprawność techniczna - 12%, dominacja - 21%, emanacja erotyzmem - 26% i wygrywająca w cuglach czułość - 40%. Panowie wolą: emanację erotyzmem - 53%, czułość - 30%, sprawność, uległość, dominację zaś wskazując rzadziej - odpowiednio 6%, 7%, 4%.
Zabawki i akcesoria i partnerzy
63% kobiet i 58% mężczyzn przyznało się do korzystania z akcesoriów erotycznych, afrodyzjaków przez ostatnie 2 lata. Również 63% kobiet i 58% mężczyzn wyznało, że miewa okazjonalnych partnerów erotycznych. 61% osób stanu wolnego deklaruje, że miewa okazjonalnych partnerów seksualnych, a w przypadku osób w związkach wyznaje to 20%. Trzeba powiedzieć, że wyznania te wyglądają bardzo nowocześnie. Nasuwa się pytanie (nie na miarę tej ankiety), czy respondenci nie stanowią czasem nadzwyczaj aktywnej seksualnie grupy, która w dodatku nie ma problemów w dzieleniu się informacjami na temat swojej seksualności. Co oczywiście wynika z natury tejże ankiety, ale chyba nie jest znamienne dla społeczeństwa.
Innowacje w seksie
Propozycje urozmaicenia seksu są różnie traktowane, w zależności od płci. Kobiety w 62% ankietowanych przypadków nigdy nie usłyszały czegoś, na co nie chciałoby się zgodzić. 38% odrzuciło jakąś propozycję urozmaicenia w seksie. Mężczyźni deklarują natomiast aż w 88%, że zgadzali się na wszystkie propozycje.
Najtrudniejsze do zaakceptowania dla partnerki/partnera są według ankietowanych propozycje:
33% transmitowania seksu w internecie
21% seksu w trójkącie
17% elementów przemocy
10% seksu analnego
12% seksu w miejscu publicznym
Fantazjowanie może przyprawiać o poczucie winy. Do refleksji "Może jestem zboczona?" po fantazji seksualnej przyznało się 49% Polek, ale 51% nie odczuwa takiego obciążenia. Mężczyźni w tym zakresie są nieco bardziej wyluzowani - brak dyskomfortu zadeklarowało 60% z nich, zaś 40% miało wątpliwości.
Artykuł pochodzi z serwisu