„Ramen. Zupa szczęścia i miłości” to książka autorstwa szwedzkiej dziennikarki i szefowej kuchni Tove Nilsson. Znajdziecie w niej wiele przepisów na tę kultową potrawę oraz inne przysmaki kuchni azjatyckiej. Oto kilka dań z tej książki, które zaciekawiły nas najbardziej.
SKŁADNIKI: 160 ml bulionu dashi (patrz obok), 4 porcje makaronu ramen, sok z 0,5 cytryny, 150 ml kruszonego lodu, sól.
Dodatki: 4 pieczone pomidory, 300 g mięsa z kraba królewskiego (1−2 odnóża), 1 opakowanie shiso, 3 dymki drobno pokrojone,
1 cytryna pokrojona w cienkie plasterki.
1. Dashi lekko podgrzej w garnku. Dopraw solą. Odstaw do ostygnięcia.
2. Zagotuj duży garnek osolonej wody na makaron.
3. Włóż makaron do wrzątku na około 45 sekund, najlepiej w koszyczku lub sitku, żeby móc ponownie wykorzystać wodę i szybko go z niej wyjąć. Dokładnie odsącz i przełóż do lodowatej wody, najlepiej z kostkami lodu.
4. Bulion dashi połącz z sokiem z cytryny. Rozlej do misek.
5. Dodaj makaron. Dorzuć do bulionu kruszony lód.
6. Na koniec dodaj pieczone pomidory, kraba, shiso i dymkę. Brzegi misek udekoruj plasterkami cytryny. Podawaj od razu, zanim lód się roztopi.
Zero gotowania i krótka lista składników, a jednak dashi ma głęboki, wyrazisty i lekko wędzony smak. Wszystkie składniki są pełne magicznego podstawowego
smaku umami, w którego uzyskaniu Japończycy osiągnęli mistrzostwo: suszone algi, suszony wędzony tuńczyk, suszone grzyby i odrobina wody. Przed podaniem wystarczy go lekko podgrzać
– nie powinien się zagotować, tylko osiągnąć temperaturę około 80 stopni Celsjusza – idealną, by pobudzić smaki, nie zabijając ich wysoką temperaturą. Dashi możesz połączyć z innym bulionem w charakterze tare (esencja smaku), na przykład z miso − i przygotować zupę miso. Do dashi na ciepło podaje się najczęściej makaron udon albo soba. Dashi można również połączyć z sosem sojowym i wykorzystać jako dip do makaronu soba podanego ze startą rzodkwią japońską i dymką.
SKŁADNIKI: 2 l zimnej wody,
10 alg kombu (30 g), 500 ml płatków bonito (20 g), 10 suszonych grzybów shitake (15 g), opcjonalnie
30 g suszonej białej ryby.
1. Wszystkie składniki połącz w dużej misce. Przykryj folią lub pokrywką. Odstaw na 3−12 godzin w temperaturze pokojowej (im dłużej, tym bardziej intensywny będzie smak). Możliwe, że po 12 godzinach trzeba będzie rozcieńczyć mieszankę wodą. Jeśli jednak ci się spieszy i potrzebujesz zrobić szybkie dashi – wystarczą 3 godziny.
2. Podgrzej powoli płyn do około 80 stopni Celsjusza. Nie dopuść do zagotowania, w przeciwnym razie stracisz część aromatu i smaku.
3. Zdejmij z ognia i odstaw na 5 minut.
4. Przed podaniem możesz doprawić solą lub dowolnym tare.
Krucha rzodkiew japońska z podsmażonymi na chrupko, siekanymi krewetkami z chili i czosnkiem. Krewetki zmiksuj lub posiekaj ze skorupkami, gdyż po podgrzaniu pogłębią one smak potrawy. Rzodkiew arbuzowa może być trudno dostępna, ale z powodzeniem możesz ją zastąpić zwykłą białą rzodkwią.
SKŁADNIKI: 450 g świeżej rzodkwi japońskiej, możesz połączyć białą i arbuzową, 8 świeżych krewetek w skorupkach, 2 łyżki oleju, 1 łyżka drobno posiekanego imbiru, 0,5 drobno posiekanego ząbka czosnku, 1 łyżka oleju z chili, 1,5 łyżki octu ryżowego, 50 g kolendry porwanej na kawałki, sól.
1. Rzodkiew obierz i pokrój na mandolinie na cienkie plastry. Włóż do wody z lodem na około 10 minut, aby nabrała kruchości.
2. Odetnij główki krewetkom. Zmiksuj krewetki ze skorupkami w blenderze lub posiekaj drobno nożem.
3. Rozgrzej neutralny olej na patelni i podsmaż krewetki z imbirem w wysokiej temperaturze.
4. Kiedy krewetki zaczynają nabierać chrupkości, zmniejsz temperaturę i dodaj czosnek i olej z chili. Smaż jeszcze przez minutę. Zdejmij z ognia i dopraw solą.
5. Rzodkiew, po odlaniu wody, wyłóż na papierowy ręcznik do odsączenia. Zamocz na krótko w occie ryżowym.
6. Podawaj rzodkiew posypaną chrupkimi krewetkami i kolendrą.
Istnieją różne rodzaje tofu: twarde, wędzone, miękkie i jedwabne. Najbardziej lubię tofu jedwabne, które można podawać w zupach, smażyć w cieście na tempurę, w panierce z panko lub mąki lub podawać jak tutaj – na zimno, w plasterkach, z dobrym sosem. Jeśli chcesz urozmaicić to danie, możesz zrobić panierkę do tofu z mąki pszennej i skrobi kukurydzianej, a potem usmażyć je na chrupko na głębokim oleju i podawać polane dressingiem.
SKŁADNIK: 3 łyżki japońskiego sosu sojowego,
1 łyżka mirin, 1 łyżeczka oleju sezamowego, 1 łyżka suszonych płatków bonito (katsuobushi),
2 łyżeczki drobno startego imbiru, 1 łyżka oleju rzepakowego o neutralnym smaku, 1,5 łyżki prażonych ziaren sezamu,
najlepiej białych i czarnych,
300 g jedwabnego tofu.
1. Połącz sos sojowy, mirin, olej sezamowy, płatki bonito, imbir i olej na dressing.
2. Dodaj ziarna sezamu.
3. Pokrój tofu na plasterki i wyłóż na półmisek.
Polej dressingiem.
Chrupiący ogórek z gęstym słonym sosem miso.
Ta potrawa smakuje
najlepiej, gdy zrobisz ją
ze schłodzonego ogórka.
SKŁADNIKI: 1 ogórek, 3 łyżki białego miso, 1 łyżka zimnej wody, 1,5 łyżki octu ryżowego,
0,5 łyżki japońskiego sosu sojowego, 1 łyżeczka drobno startego imbiru, 1 łyżeczka prażonych ziaren sezamu utartych w moździerzu.
1. Połącz miso, wodę, ocet, sos sojowy oraz imbir.
2. Ogórek pokrój na kawałki, polej sosem miso i posyp ziarnami sezamu.
Grillowana kukurydza
ze słono-kwaśnym sosem ponzu i ziołem shiso. Jeśli nie uda ci się zdobyć shiso (zwanego miętą japońską lub koreańską kolendrą), możesz użyć bazylii tajskiej, która ma podobnie aromatyczny smak.
SKŁADNIKI: 2 kolby świeżej kukurydzy lub 300 g mrożonej, 2 łyżki oleju, 50 ml wody, 3 plasterki cytryny, sos ponzu, 100 g shiso lub bazylii tajskiej, sól.
1. Zetnij ziarna kukurydzy z kolby. Jeśli dysponujesz grillem, możesz najpierw opiec kolby, a potem ściąć ziarna.
2. Rozgrzej patelnię i podsmaż kukurydzę na oleju. Po minucie dolej wodę i zagotuj, aż ziarna ją wchłoną. Posól i zrumień kukurydzę na patelni. Wyłóż na półmisek wraz z plasterkami cytryny.
3. Polej sosem ponzu i udekoruj shiso.
W sklepach z żywnością azjatycką można kupić wilec wodny, który ma więcej łodyżek i goryczy niż zwykły szpinak. Możesz też użyć buraka liściowego (mangold) lub zwykłego szpinaku.
SKŁADNIKI: 2 ząbki czosnku pokrojone w plasterki, 3 łyżki oleju, 2 łyżeczki oleju sezamowego,
200 g wilca wodnego,
buraka liściowego lub szpinaku,
3 łyżki wody, sól.
1. Podsmaż czosnek w neutralnym oleju na średnio rozgrzanej patelni na złotobrązowy kolor. Wyłóż na półmisek.
2. Rozgrzej patelnię na nowo z olejem sezamowym.
3. Włóż szpinak i dodaj wodę. Gotuj szpinak w wysokiej temperaturze, aż wchłonie wodę. Posól.
4. Dodaj smażony czosnek, przemieszaj.
Gotowanie warzyw, tofu, jajek i mięsa w bulionie dashi to stara japońska tradycja. Wodorosty i suszone bonito nadają składnikom wyrazisty, głęboki smak. Potrawy długo gotowane w dashi określa się mianem oden. Wchodząc do kiosku 7-Eleven w Japonii, można być zaskoczonym panującym tam zapachem. To właśnie oden. Przy kasie znajdują się potrawy oden na ciepło, które można zamówić w biegu na wynos. Trochę jak bar sałatkowy, ale z potrawami na ciepło.
SKŁADNIKI: 1 l bulionu dashi (patrz: strona 188), 400 g dyni,
np. delica lub hokkaido, w kawałkach, 1 łyżka furikake, sól.
1. Podgrzej bulion w garnku o objętości około 2 litrów. Dopraw solą.
2. Dynię obierz, wykrój nasiona i pokrój na kawałki.
3. Gotuj dynię w bulionie na niewielkim ogniu przez około 20 minut, aż zmięknie.
4. Podawaj posypaną furikake.