Po grudniowych manifestacjach na rzecz wolnych wyborów, władze Barnauł, na Syberii, wprowadziły zakaz zgromadzeń.
                        
Tymczasem, jak donosi , w mieście  zaczęły demonstrować… plastikowe figurki z klocków Lego i Kinder Niespodzianek.  Stojący w śniegu minimanifestanci trzymali transparenty z hasłami „Wolne wybory” czy „ Złodzieje powinni być w więzieniu, a nie na Kremlu”.  Akcja wywołała reakcję policji, która skrzętnie opisała wydarzenie i zażądała od organizatorów usunięcia zabawek pod pretekstem, że nie opłacili wynajmu powierzchni miejskiej zajmowanej przez tydzień przez plastikową grupę