Wszyscy pragniemy, by choć jedna osoba nas znała i rozumiała, by akceptowała nas pomimo wad i umiała wybaczać błędy. Ale najpiękniejsze jest, że poczucie bliskości może pojawić się zarówno w relacji z drugim człowiekiem, jak i w naszym obcowaniu z naturą. Kolejną kartę emocji odkrywają psycholożka Katarzyna Miller i dziennikarka Joanna Olekszyk.
Poczucie bliskości...
...pojawia się, kiedy czujemy z drugą osobą, jakąś grupą osób, ale też naturą czy wszechświatem – więź. Gdy tworzy się między nami zażyłość, intymność, wspólnota myśli i dążeń. Ale też pokrewieństwo mentalno-intelektualne, czyli podobieństwo wartości, poglądów, zainteresowań, pasji, a także gustu czy stylu życia. Zawiązujemy wtedy coś w rodzaju niepisanego sojuszu, paktu o nieagresji.
Podobnie jak w przypadku poczucia akceptacji – poczuciu bliskości towarzyszy spokój i błogość. Bez niego nie może narodzić się miłość ani przyjaźń, zwłaszcza ta prawdziwa, głęboka.
Po co nam to uczucie?
Wszyscy dążymy do bliskości, czyli tego, by choć jedna osoba nas znała i rozumiała, by akceptowała nas pomimo wad i umiała wybaczać błędy. Poczucie bliskości daje nam pewność, że gdzieś do kogoś przynależymy. Utwierdza nas w tym, że nasze poglądy i pragnienia mają sens, są ważne i poważne.
Zadania:
- Pamiętaj, że aby między dwojgiem ludzi pojawiło się poczucie bliskości, potrzebna jest szczerość i autentyczność. Jeśli czujesz w życiu brak bliskości, zastanów się, na ile pozwalasz sobie na... bycie sobą.
- Jednym z piękniejszych stanów emocjonalnych jest poczucie bliskości czy inaczej jedności z naturą i otaczającym nas światem. Mamy wtedy wrażenie, jakbyśmy byli elementem większej całości. Najłatwiej doświadczyć go w intymnym, zmysłowym kontakcie z przyrodą – pływając w jeziorze, leżąc na trawie, przytulając się do drzewa czy patrząc w rozgwieżdżone niebo. Spróbuj...
- Przestrzenią, w której najpełniej może realizować się, spełniać i rozwijać poczucie bliskości jest strefa seksualna. Bliskość ciała ukochanej osoby, ciepło jej oddechu, czułość jej rąk, zapach, przeżywanie rozkoszy dawanej sobie wzajemnie, szept oraz wyczuwalne bicie serca – to doświadczenie nieporównywalne z żadnym innym. Tym pełniejsze, jeśli jego bazą jest wzajemny szacunek, akceptacja i zrozumienie.
Więcej w zestawie z książeczką „Poznaj siebie. Karty emocji”, Katarzyna Miller, Joanna Olekszyk, wyd. Zwierciadło.