1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Psychologia
  4. >
  5. Jakie zawody są odpowiednie dla introwertyków?

Jakie zawody są odpowiednie dla introwertyków?

Musisz albo znaleźć taką pracę, która jest dla ciebie odpowiednia, albo stać się osobą, która jest odpowiednia do danej pracy – pisze Jill Chang. (Fot. materiały prasowe)
Musisz albo znaleźć taką pracę, która jest dla ciebie odpowiednia, albo stać się osobą, która jest odpowiednia do danej pracy – pisze Jill Chang. (Fot. materiały prasowe)
„Moc ciszy może być potężniejsza od mocy hałasu – trzeba mieć tylko lepszy słuch… Cichych, nieśmiałych, niegadatliwych introwertyków maluje Jill Chang delikatną akwarelą, zestawiając z przereklamowanym portretem ekstrawertyków o ostrych barwach i konturach. Może odrobinę zbyt tendencyjnie, ale nareszcie obok siebie, na tym samym podium, gdzie efekty działań są ważniejsze niż sposoby ich osiągania” – napisała Ewa Woydyłło o książce Jill Chang „Moc ciszy. O tajnej sile introwertyków”. Publikujemy jej fragment.

Fragment książki Jill Chang „Moc ciszy. O tajnej sile introwertyków”, przeł. Dorota Dziewońska, Wydawnictwo Literackie

Na platformach społecznościowych jest wiele grup zrzeszających introwertyków, którzy często prowadzą bardzo ciekawe rozmowy. Niedawno jedno pytanie wywołało zagorzałą dyskusję. Jakiś uczeń szkoły średniej na jednej z grup napisał: „Jestem introwertykiem i zastanawiam się nad wyborem zawodu. W jakich zawodach pracujecie? Gdzie będę mógł wykorzystać swoje mocne strony?”.

Kiedy zdałam sobie sprawę, że jestem introwertyczką, przeczytałam kilka książek i przejrzałam wiele stron internetowych w poszukiwaniu podpowiedzi, jaki zawód byłby dla mnie najlepszy. W 2004 roku wydawca strony internetowej CareerCast magazynu „Forbes”, Tony Lee, sugerował, że idealne zawody dla introwertyków to między innymi: geolodzy, archiwiści, urzędnicy sądowi i administratorzy platform społecznościowych. Na stronie poświęconej edukacji zamieszczono artykuł zatytułowany 55 najlepszych zawodów dla introwertyków. Na tej liście znaleźli się na przykład: prywatni kucharze, terapeuci rodzinni, projektanci mody, inżynierowie dźwięku i doradcy zawodowi (podano też wskaźniki rotacji i średnie płace).

Można by pomyśleć, że perspektywy zatrudnienia dla introwertyków są wspaniałe i czeka na nich wiele możliwości na rynku pracy, lecz obiektywnie rzecz biorąc, sprawa nie jest taka prosta, i to z kilku powodów. Po pierwsze, wielkość rynku pracy i jego wymagania są rozmaite w różnych regionach/krajach – w danym miejscu niekoniecznie musi być zapotrzebowanie na twoje zdolności. Po drugie, oceny wielu przyszłych profesji i stawki wynagrodzeń także zależą od lokalizacji. W dodatku wymienione zawody są wysoko wyspecjalizowane, a to oznacza, że trzeba spędzać coraz więcej czasu na zdobywaniu odpowiednich certyfikatów i licencji. Dla trzydziestokilkulatka, który myśli o zmianie zawodu, albo dla kogoś, kto ma już za sobą tego typu początki i postanowił się przekwalifikować zgodnie ze swoją osobowością, potrzebny czas i koszty szkoleń mogą się okazać zbyt duże.

Wróćmy do pytania zadanego na forum internetowym i przyjrzyjmy się udzielonym odpowiedziom. Większość reakcji była podobna: najczęściej proponowano, by ów młody człowiek został inżynierem lub analitykiem. Często powtarzała się też sugestia, by szukał pracy, w której będzie miał kontakt z innymi (niekoniecznie przez cały czas) albo w której wymagania zawodowe są rygorystyczne i potrzebne są szczególne predyspozycje, jak na przykład w wypadku malarzy, pisarzy, projektantów, laborantów, pracowników ochrony czy kierowców ciężarówek. Te podpowiedzi nie okazały się dla mnie pomocne. Mój humanistyczny umysł natrafia na mur nie do przebicia, kiedy widzę liczby, nie mam ani krzty talentu artystycznego i brak mi fizycznej wytrzymałości, by długo siedzieć za kierownicą. Jeśli rzeczywiście jedną trzecią pracowników na świecie stanowią introwertycy, to podejrzewam, że przy takiej konkurencji, nawet gdybym brała pod uwagę któreś z tych zajęć, i tak nie udałoby mi się znaleźć zatrudnienia.

Nie ma idealnego zawodu dla introwertyków. Pamiętaj: introwertyzm to tylko jedna z cech. Twój introwertyzm nie powinien stać się chorobą ani ograniczeniem. Jeśli odkryjesz własne cele i wartości, a potem połączysz kwalifikacje i umiejętności, zwiększysz swoje szanse na zdobycie wymarzonej pracy.

Spoglądanie w głąb, odkrywanie własnego systemu wartości i celów

Dla introwertyków, którzy skupiają się na bodźcach wewnętrznych (zazwyczaj w postaci sensu czy znaczenia) i naprawdę chcą wyznaczać sobie priorytety, system wartości jest ważniejszy niż umiejętności. Jeżeli czujesz, że coś musi zostać zrobione, prawdopodobnie zechcesz w tym brać udział, nawet jeśli wiąże się to z koniecznością częstych rozmów z ludźmi i dzwonieniem do nieznajomych. Jedyny problem polega na odnalezieniu własnych wartości, a to nie jest łatwe, szczególnie we wschodnich społeczeństwach. Od najmłodszych lat wpaja się nam bowiem, że „robi się to w taki, a nie w inny sposób”.

Mam doświadczenie w wielu branżach i w różnych rolach, w tym w pracy w eleganckich biurach i z dobrym wynagrodzeniem. Na początku mojej drogi zawodowej całkiem dobrze zarabiałam w Shining City on a Hill (w centrum Tajpej), chodziłam na wytworne bankiety i często po pracy odwiedzałam galerie handlowe. Żyłam tak, dopóki mój ówczesny chłopak nie przypomniał mi: „Jeszcze niedawno coś takiego wcale by cię nie cieszyło”. Zaskoczyło mnie to, jak bardzo się pogubiłam. Teraz gdy patrzę wstecz na tamten okres, mam wrażenie, że czułam się, tak jakbym była wtedy na ciągłym haju – towarzyszyło mi wiele bodźców zmysłowych i wszelkiego rodzaju niezwykłych doświadczeń. Z dzisiejszej perspektywy mogę śmiało powiedzieć, że taki styl życia naprawdę nie był dla mnie. Mimo to cieszę się z tego doświadczenia, ponieważ dzięki temu mogłam poznać mój własny system wartości.

Co introwertycy powinni wziąć pod uwagę przed zmianą pracy

Po przeanalizowaniu wszystkich moich wcześniejszych doświadczeń i po rozmowach z osobami, które zmieniły pracę albo zawód, wzięłam sobie do serca rady psycholożki Laurie Helgoe oraz Susan Cain, autorki bestsellera „Ciszej proszę… Siła introwersji w świecie, który nie może przestać gadać” i założycielki firmy Quiet Revolution (Cicha Rewolucja). Sporządziłam listę punktów i wykorzystałam ją jako pomoc w znalezieniu odpowiedniej pracy.

Co chciałaś/chciałeś robić w młodości?
Jeżeli chciałeś być nauczycielem, to czy dlatego, że lubisz dzielić się wiedzą, lubisz mieć poczucie, że przekazujesz wiadomości na jakiś temat, lubisz stać na podium czy może lubisz znajdować się w centrum uwagi? Jeśli marzyłeś o obsłudze koparki, to czy dlatego, że lubisz maszyny, czy dlatego, że sprawia ci przyjemność poczucie kontroli nad czymś o wielkiej mocy? Czasem z dziecięcych marzeń możemy wyciągnąć jakieś podpowiedzi.

Jaki rodzaj pracy cię interesuje?
Temat mojej pracy magisterskiej brzmiał: Wpływ społecznie zaangażowanych strategii na marketing sportowy. Niestrudzenie śledziłam dane dotyczące przykładów społecznego zaangażowania bądź filantropii i wierzyłam, że badanie tych zjawisk zmieni świat. Później, kiedy pracowałam dla rządu stanowego w USA, mój szef bardzo chętnie rozdawał dodatki pracownicze. Poprosiłam go, by zamiast tego przekazał pewną kwotę bezpośrednio organizacji non profit. Wyjaśniłam mu, dlaczego chcę, by moje pieniądze tam trafiły, licząc na to, że on również zrozumie sens takiego działania. Już wtedy powinnam była się zorientować, że odpowiada mi praca w takiej organizacji. Niestety wyobrażenia kulturowe okazały się wówczas silniejsze od wewnętrznego głosu. W mojej kulturze bardziej ceniono pracę państwową i przynoszącą zysk niż działalność non profit. W Azji Wschodniej praca w urzędach państwowych jest postrzegana jako ważniejsza. Pracownicy rządowi i korporacyjni uważani są za ludzi o wyższym statusie społecznym, lepszej reputacji i przywilejach. Niektórzy sądzą nawet, że takie osoby są zdolniejsze niż ci, którzy pracują w organizacjach nastawionych bardziej prospołecznie.

Co podziwiasz?
Może podziwiasz figury modelek, zarobki sportowców zawodowych czy władzę prezydencką, ale czy naprawdę chcesz robić to, co oni? Obiekty naszego podziwu nie zawsze są dla nas osiągalne. Często tylko przesłaniają nam rzeczywistość. W zasadzie to, co podziwiamy, nie jest tym, czego rzeczywiście chcemy. Jeśli ktoś ma naprawdę silną motywację, by osiągnąć cel, będzie do tego dążyć. Zacznie stosować dietę i ćwiczyć, trenować do kwalifikacji albo zaangażuje się w politykę. Kiedy się przekona, co mu naprawdę odpowiada, może zechce podążyć tą drogą.

Jakie masz naturalne zdolności?
Jak to się dzieje, że zyskujesz uznanie z powodu czegoś, czemu nie poświęcasz czasu ani wysiłku, co przychodzi ci z łatwością, potrafisz to robić nawet z zamkniętymi oczami? Kiedy pianistka Yuja Wang zaczynała się uczyć grać, jej nauczycielka była zaskoczona tym, jak szybko dziewczynka robiła postępy. Przecież to nic niezwykłego, wszyscy radzą sobie tak samo – myślała Wang. Gdy trochę bardziej przyłożyła się do pracy, odkryła, w czym jest naprawdę dobra i co sprawia jej przyjemność.

Stworzenie sobie idealnej pracy, a nie tylko jej szukanie

Bądźmy realistami – w poszukiwaniu idealnego zajęcia niewiele osób potrafi odnaleźć swoje powołanie po jednorazowej próbie. Niektórzy nawet przez całe życie mogą się nie dowiedzieć, do czego są stworzeni. Przede wszystkim musimy coś sobie wyjaśnić: żadna praca nie została skrojona specjalnie dla ciebie albo dla mnie. Wszystkim zależy na tym, żeby ujawnić swoje mocne strony i wykorzystać je do zarabiania na utrzymanie. Innymi słowy, ważne jest znalezienie pracy, do której możemy wnieść jak najwięcej, ale niekoniecznie takiej, która będzie dla nas najdogodniejsza. Nie ma to nic wspólnego z tym, czy jesteśmy introwertykami, czy ekstrawertykami. Jeśli masz jakieś zdolności, część z nich zapewne da się świetnie wykorzystać w pracy zawodowej, a jeżeli jeszcze bardziej ci się poszczęści, może się zdarzyć, że naprawdę polubisz to, co robisz. To właśnie nazywamy idealną pracą.

Najczęściej jednak musimy się dostosowywać do wymagań pracodawcy. Ponadto nasze wyobrażenie o idealnej pracy może z czasem się zmieniać. Ideały i cele w chwili, gdy zaczynasz karierę, mogą się różnić od tych po pięciu czy dziesięciu latach pracy w zawodzie. Możliwe, że będziesz musiał przystosować się do sytuacji, o której wcześniej w ogóle nie myślałeś. Dobrze przedstawił to Larry Summers, były sekretarz skarbu USA w czasie prezydentury Obamy, zwracając się do Sheryl Sandberg, p.o. jego szefa personelu: „Jeśli zaproponowano ci miejsce na statku kosmicznym, nie pytaj, jakie to miejsce. Po prostu wsiadaj”. Sandberg, która jest teraz dyrektorem operacyjnym Facebooka, sugeruje, że planowanie swojej kariery w najdrobniejszych szczegółach może sprawić, że przegapi się wielkie możliwości, bo łatwo można nie zauważyć nadarzających się okazji.

Wielu introwertyków marzy o całkowitej niezależności zawodowej; niektórzy sądzą nawet, że nadają się tylko do takich zajęć. W zasadzie takie rodzaje prac wymagają sporo kontaktów z innymi. Nawet programiści, pracujący samotnie, muszą się kontaktować z kolegami, innymi działami lub klientami. Artyści i pisarze, tworzący w samotności, mogą cieszyć się spokojem podczas pracy, lecz gdy próbują urządzić wystawę albo wypromować książkę, szczególnie jeśli potrzebują sponsorów, muszą pojawiać się publicznie, i to nie raz. Nawet najbardziej wyalienowany wolny strzelec powinien nie tylko się reklamować, ale też dostosowywać proces twórczy do potrzeb klientów. Może się także zdarzyć, że szukając możliwości zarobku, będzie musiał rywalizować z wieloma konkurentami. A to wszystko nie uwzględnia kwestii, które wykraczają poza sferę umiejętności zawodowych. Na przykład trzeba omawiać warunki współpracy z klientami, płacić podatki, prowadzić księgowość i załatwiać wiele innych spraw. Jeśli chodzi o ochroniarzy i bibliotekarzy – wystarczy spojrzeć na ochroniarza w godzinach szczytu albo na bibliotekarza w chwili, gdy bibliotekę odwiedzają wycieczki szkolne. Po głębszym zastanowieniu możesz dojść do wniosku, że jako introwertyk wolisz pracę urzędnika biurowego.

Czy po tym, jak doczytałeś do tego miejsca, czujesz się zniechęcony? Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale może pocieszy cię to, że dla ekstrawertyków również nie istnieje idealny zawód. Nawet najsprawniejszy sprzedawca powinien czasem usiąść, przeczytać raporty i pomyśleć o strategiach biznesowych. Inspirujący wykładowca, który potrafi poetycko opowiadać na każdy temat, musi być w stanie starannie zaplanować swoje wystąpienia i je przećwiczyć.

Niechaj za przykład posłużą moje doświadczenia. Na każdym z zajmowanych przeze mnie stanowisk musiałam kontaktować się z ludźmi – łączyć drużyny i graczy, fundusze i możliwości, popyt i podaż, sponsorów i beneficjentów. Mimo że na mojej wizytówce nigdy nie widniał tytuł managera sprzedaży, każdy mój krok związany był ze sprzedażą i marketingiem. Nie miało znaczenia, czy zajmowałam się określoną osobą i projektem, czy mało konkretną możliwością i potencjalnymi korzyściami. Często zapewne sprawiałam wrażenie hałaśliwej swatki, która szuka sposobów, by połączyć dwoje niepasujących do siebie ludzi. To znaczy, że musiałam rozwijać i dopasowywać zarówno stronę popytu, jak i podaży, co dla introwertyka nie jest łatwym zadaniem. Ale kiedy opracowałam własną metodę pracy, przetrwałam wszystko i zaczęto mnie pytać, jak mi się to udało.

Oto, jak odpowiedziałam studentce z grupy zrzeszającej introwertyków: „Nie ma czegoś takiego jak zawód odpowiedni dla introwertyka, ale istnieje zawód, który jest odpowiedni dla ciebie”. Kiedy odkryjesz swoje mocne strony i pogodzisz się z własnym introwertyzmem, uda ci się znaleźć zajęcie, które będzie dla ciebie idealne.

Podkreślam raz jeszcze: musisz albo znaleźć taką pracę, która jest dla ciebie odpowiednia, albo stać się osobą, która jest odpowiednia do danej pracy. Jeżeli idealny dla ciebie zawód nie istnieje, zamień się w wojownika, który przejmie stery własnej ścieżki zawodowego rozwoju!

Polecamy: Jill Chang „Moc ciszy. O tajnej sile introwertyków”, przeł. Dorota Dziewońska, Wydawnictwo Literackie (Fot. materiały prasowe) Polecamy: Jill Chang „Moc ciszy. O tajnej sile introwertyków”, przeł. Dorota Dziewońska, Wydawnictwo Literackie (Fot. materiały prasowe)

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze