Masaż stymuluje i wspomaga rozwój fizyczny, psychiczny i emocjonalny dzieci. O tym, dlaczego warto masować dzieci, powiada Tetiana Dębska, masażystka z Centrum Rehabilitacji Dzieci Hopla.
Dotyk to bez wątpienia jeden z naszych najważniejszych zmysłów. Szczególnie duże znaczenie ma dla dzieci, gdyż w pierwszej fazie życia to właśnie on dostarcza odpowiednią ilość bodźców i wrażeń, dzięki którym ich mózg może się właściwie rozwijać. Za jego pośrednictwem maluch poznaje świat, buduje relacje z rodzicami, uczy się rozpoznawać własne ciało. Jedną z form terapii stymulujących rozwój psychomotoryczny dziecka właśnie poprzez dotyk jest masaż. Może on być przeprowadzany na maluszku już w pierwszym miesiącu jego życia.
– Istnieją specjalne techniki masowania noworodków, np. masaż Shantala lub masaż pędzlami, które po wcześniejszym przygotowaniu mogą wykonywać sami rodzice. Takie zabiegi wpływają pozytywnie na ogólny rozwój dziecka, poprawiają kondycję ruchową i ukrwienie ciała, podnoszą odporność, usprawniają perystaltykę jelit, co ma duże znaczenie zwłaszcza w przypadku dzieci zmagających się z częstymi kolkami. Dodatkowo delikatny dotyk doskonale relaksuje, dzięki czemu maluch nie ma później problemów z zaśnięciem – tłumaczy Tetiana Dębska.
Gdy dziecko osiągnie wiek szkolny, także zaleca się regularne wizyty u masażysty, zwłaszcza jeśli nasza pociecha ma problemy z utrzymaniem prawidłowej wagi ciała. Odpowiednio dobrane masaże połączone z ćwiczeniami pomagają znacznie zredukować tkankę tłuszczową oraz poprawić kondycję fizyczną dziecka. Zabiegi rekomendowane są także w przypadku zwiększonej pobudliwości, nerwowości oraz problemów z koncentracją i nauką. Masaż doskonale wycisza i uspokaja, stosowany systematycznie pozytywnie wpływa na proces przyswajania wiedzy.
mat.pras.