Migdał to orzech, ale bliżej mu do moreli niż do orzecha laskowego. Jest cennym źródłem witamin wykorzystywanym w dietetyce i przemyśle kosmetycznym. Co jeszcze warto wiedzieć o migdałach?
Migdałowiec do szczęścia potrzebuje łagodnego klimatu z dużą ilością słonecznych dni i żyznej gleby. Dlatego tak dobrze rośnie i daje dorodne owoce w Kalifornii, kwitnąc od połowy lutego do końca marca. To właśnie słodką odmianę migdałów najczęściej spotkacie w naszych sklepach.
„Chociaż drzewa migdałowca kwitną w pierwszej połowie roku, to okres pękania i dojrzewania migdałów jest dosyć długi. Zbiory trwają dopiero od drugiej połowy sierpnia aż do października. Wspomagają nas w nich mechaniczne wstrząsarki, dzięki którym na ziemię spadają migdały w łuskach” – opisuje proces uprawy migdałów Charlie, menedżer jakości na kalifornijskiej plantacji.
Co łączy migdał z nektarynką lub śliwką? Pod względem botanicznym zalicza się go do owoców. W okresie swojego rozwoju migdał dojrzewa w łupinie, którą dodatkowo otacza łuska. Właśnie tę otoczkę można porównać do miąższu brzoskwini. Pod wpływem słońca łuska wysycha i piękna, a migdał pozostaje w łupinie, w której schnie aż do momentu zbiorów. Czy migdał jest więc pestką? Zwyczajowo zalicza się go do orzechów, ponieważ jest zamknięty w skorupie i jadalny. Jednak długa debata nad tym, czy to owoc, pestka czy orzech, nie ma większego sensu. Warto skupić się bogactwie wartości odżywczych, które zawiera:
- migdały są źródłem wapnia, potasu, fosforu i witaminy E migdały, więc powinny znaleźć się w diecie osób aktywnych dbających o codzienne menu;
- wysoka zawartość magnezu sprawia, że jedzenie migdałów wspomaga organizm w walce ze zmęczeniem i stresem;
- migdały to cenne źródło miedzi, która pomaga w utrzymaniu prawidłowej pigmentacji skóry i włosów, a także wspiera układ odpornościowy - 100 g. wystarcza, by zaspokoić dzienne zapotrzebowanie na miedź.