Po 20 latach od premiery „Gladiatora” Joaquin Phoenix i Ridley Scott ponownie połączyli swoje siły, aby stworzyć kolejne widowisko historyczne. Tym razem twórcy przenieśli na duży ekran życiorys słynnego francuskiego cesarza.
Pojawił się znikąd i podbił wszystko. Postać Napoleona Bonapartego od zawsze inspirowała znanych filmowców. Francuskiemu cesarzowi poświęcono do tej pory przeszło kilkadziesiąt produkcji, a najsłynniejszą z nich jest nagrodzony statuetką Emmy serial z Christianem Clavierem w roli głównej. Nad ekranizacją losów Napoleona latami pracował również Stanley Kubrick, jednak film nigdy nie powstał. Wkrótce na ekranach kin zadebiutuje obraz o losach cesarza Francuzów w reżyserii legendarnego Ridleya Scotta („Blade Runner”, „Gladiator”). Twórca mimo 85 lat na karku wciąż nie zwalnia tempa i ciągle realizuje nowe projekty. W roli głównej zobaczymy natomiast fenomenalnego Joaquina Phoenixa, laureata nagrody Akademii Filmowej za występ w filmie „Joker”.
Phoenix i Scott spotkali się już raz na planie filmowym, przy okazji nagrodzonej pięcioma Oscarami superprodukcji „Gladiator” z 2000 roku. Aktor zagrał w niej prawdziwie czarny charakter – samolubnego i nadambitnego cesarza Kommodusa. Kreacja głównego antagonisty wyniosła go na szczyt i zapewniła m.in. nominacje do Oscara, Złotego Globu, BAFTA oraz SAGA dla najlepszego aktora drugoplanowego. Po 20 latach od premiery „Gladiatora” twórcy ponownie połączyli swoje siły, aby stworzyć kolejne widowisko historyczne. „Napoleon” przedstawi głównego bohatera jako genialnego stratega o nieustającej ambicji. Obraz skupi się na skomplikowanym życiu słynnego cesarza Francuzów, jego walce o władzę nad Europą oraz toksycznej relacji z żoną, cesarzową Józefiną. – Napoleon jest człowiekiem, który zawsze mnie fascynował. Podbił świat, aby zasłużyć na miłość, a kiedy okazało się, że to nie wystarczyło, podbijał, by ją zniszczyć. I w ten sposób zniszczył samego siebie – mówi Scott.
Autorem scenariusza jest David Scarpa, który współpracował wcześniej ze Scottem przy filmie „Wszystkie pieniądze świata” oraz przy serialu „Człowiek z wysokiego zamku”. Za zdjęcia odpowiada z kolei etatowy współpracownik reżysera – Dariusz Wolski. W rolach głównych, oprócz Phoenixa („Gladiator”, „Spacer po linie”, „Ona”, „Joker”), zobaczymy natomiast Vanessę Kirby („The Crown”, „Cząstki kobiety”) jako Józefinę oraz Tahara Rahima („Prorok”, „Wąż”) jako Paula Barrasa, francuskiego polityka i kochanka Józefiny. Na ekranie pojawią się także m.in.: Youssef Kerkour („Dom Gucci”), Matthew Needham („Czarnobyl”), Ludivine Sagnier („Basen”) oraz Gavin Spokes („Ród smoka”). Premiera filmu zapowiedziana jest na 24 listopada 2023 roku. Poniżej prezentujemy pierwszy oficjalny zwiastun produkcji, który właśnie trafił do sieci. Zapowiada się niesamowite widowisko pełne spektakularnych scen wojennych, które koniecznie trzeba będzie zobaczyć na dużym ekranie. Przekonajcie się sami.