1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. Tydzień z poezją Edwarda Stachury. „Na początku były dzbany”

Tydzień z poezją Edwarda Stachury. „Na początku były dzbany”

Edward Stachura (Fot. archiwum prywatne)
Edward Stachura (Fot. archiwum prywatne)
„Byłem buntownikiem łagodnym, najłagodniejszym z możliwych, ale krańcowym. Poszedłem do końca. Czy za daleko? Chciałem unieść wszystkie nieszczęścia świata ludzi. I zwariowałem” – pisał w swoich ostatnich zapiskach. Był poetą, który pisał pod wpływem przeżyć, autorem piosenek, włóczęgą z gitarą w ręku, idolem młodych ludzi, ale też człowiekiem zagubionym we własnym świecie. 24 lipca przypadała 44. rocznica śmierci Edwarda Stachury, którego chcemy upamiętnić, przypominając jego poezję. Przez tydzień będziemy publikować jego wiersze z książki „Cała jaskrawość i inne utwory”, wydanej przez wydawnictwo Iskry.

„Na początku były dzbany”

Na początku były dzbany
na wzgórzach
i garbach wysokich wielbłądów
ale spalił deszcz ich zieloność
i rozsunęła się smukłość dolin

Solane
po co włosy ścinasz co noc
i po co świątynie budujesz z twych dłoni
i niebo prosisz
o miękkie rosyjskie złoto
dla moich oczu

Na początku były dzbany
na wino łagodność i wino

Wiersz pochodzi z książki „Cała jaskrawość i inne utwory” Edwarda Stachury, wydawnictwo Iskry. (Fot. materiały prasowe) Wiersz pochodzi z książki „Cała jaskrawość i inne utwory” Edwarda Stachury, wydawnictwo Iskry. (Fot. materiały prasowe)
Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze