1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Kultura
  4. >
  5. „Prawnik z lincolna” – nowy przebój wśród seriali prawniczych

„Prawnik z lincolna” – nowy przebój wśród seriali prawniczych

Manuel Garcia-Ruflo w serialu „Prawnik z lincolna” (Fot. materiały prasowe Netflix)
Manuel Garcia-Ruflo w serialu „Prawnik z lincolna” (Fot. materiały prasowe Netflix)
„Prawnik z lincolna” to nowy hit Netflixa, który, mimo braku głośnej promocji, szybko zdobył serca widzów. Jego głównym bohaterem jest ekscentryczny adwokat, który rozwiązuje sprawy małego i dużego kalibru z tylnego siedzenia swojego auta. Jeśli lubicie produkcje o tematyce prawniczej, ten serial może się wam spodobać.

Pierwszy sezon serialu „Prawnik z lincolna” zadebiutował w maju ubiegłego roku i od tamtej pory utrzymuje się na liście TOP 10 Netflixa aż w 90 krajach. Serialowa ekranizacja bestsellerowej powieści Michaela Connelly’ego jest cichym bohaterem platformy, bo mimo braku głośnej promocji, szybko podbiła serca widzów i zdobyła wierne grono fanów, którzy z zainteresowaniem śledzą losy głównego bohatera – ekscentrycznego adwokata, który prowadzi swoją kancelarią z tylnego siedzenia swojego auta. Jeśli lubisz seriale prawnicze, dramaty sądowe i opowieści kryminalne lub podobały ci się takie tytuły jak „Kancelaria adwokacka”, „Orły z Bostonu” czy „Ally McBeal” czy „Anatomia skandalu”, koniecznie obejrzyj serial „Prawnik z lincolna”, który znakomicie pokazuje kulisy amerykańskiego systemu sądowniczego i wyzwania, przed którymi stają adwokaci.

„Prawnik z lincolna” – książka

Seria powieści Michaela Connelly’ego, których bohaterem jest przebojowy adwokat Mickey Haller, jest znana na całym świecie. To właśnie na jej podstawie powstał serial, który robi teraz furorę na Netflixie. Pierwsza książka z cyklu zatytułowana Prawnik z lincolna” (2005), w Polsce znana także pod tytułem „Adwokat”, już w 2011 roku doczekała się filmowej adaptacji z Matthew McConaugheyem w roli głównej. Przeszło dekadę później obraz wyreżyserowany przez Brada Furmana ze scenariuszem Johna Romano zyskał kontynuację w formie serialu. Produkcję zrealizowano go na podstawie drugiej powieść z serii zatytułowanej „Ołowiany wyrok” (2008). Netflixowy „Prawnik z lincolna” w żaden sposób nie nawiązuje jednak do filmu z 2011 roku, dlatego nie trzeba oglądać go przed włączeniem serialu. Jeśli jednak jeszcze nie widzieliście tej produkcji, warto nadrobić zaległości.

„Prawnik z lincolna” – fabuła

Głównym bohaterem serialu jest Mickey Haller, obrazoburczy idealista, który prowadzi kancelarię prawniczą z tylnego siedzenia swojego lincolna, zajmując się sprawami dużego i małego kalibru. Prawnik, który znany jest właśnie z tego, że swoje biuro urządził w aucie, specjalizuje się w obronie klientów z marginesu społecznego, którzy często mają problemy z prawem. Co ciekawe, sam jest po przejściach. Najtrudniejszy moment w jego życiu rozgrywa się jednak jeszcze zanim zaczyna się fabuła serialu. Haller ma bowiem za sobą poważny wypadek i znajduje się teraz na życiowym oraz zawodowym rozdrożu.

Jego osobiste problemy, na czele z uzależnieniem od leków przeciwbólowych, zniszczyły zarówno jego karierę (od ponad roku nie prowadził żadnej sprawy), jak i relacje z dwiema byłymi żonami oraz nastoletnią córką. Teraz powoli wraca do zdrowia – jest świeżo po odwyku i stara się stanąć na nogi, jednak wciąż odpoczywa od pracy. Sytuacja zmienia się, gdy jego kolega po fachu zostaje zamordowany i Haller przejmuje całą jego kancelarię oraz wszystkie sprawy, nad którymi wcześniej pracował zmarły, w tym tę dotyczącą morderstwa, którego rzekomo dopuścił się znany programista. Tytułowy prawnik korzysta zatem z okazji i wraca do zawodu, angażując się od razu w wiele spraw na raz. W międzyczasie próbuje naprawić relacje ze swoją pierwszą byłą żoną, która trzyma pieczę nad ich dzieckiem.

„Prawnik z lincolna” – obsada i twórcy

Za serial „Prawnik z lincolna” odpowiada David E. Kelley, były adwokat, kilkukrotny laureat nagrody Emmy, twórca takich produkcji jak „Wielkie kłamstewka” czy „Od nowa”, a także najbardziej kultowych seriali prawniczych, na czele z „Kancelarią adwokacką”, „Orłami z Bostonu” i „Ally McBeal”. Ostatnio był również producentem netflixowej „Anatomii skandalu”. Razem z nim serial tworzył Ted Humphrey („Żona idealna”), który pełni funkcję drugiego showrunnera, scenarzysty i producenta wykonawczego. Trzecim autorem scenariusza i producentem wykonawczym jest natomiast wspomniany już wcześniej Michael Connelly. Za produkcję wykonawczą odpowiadają również Dailyn Rodriguez, Ross Fineman, Barry Jossen i Tana Jamieson.

Duże nazwiska stojące za produkcją to jednak nie wszystko. „Prawnik z lincolna” to również świetna obsada. W tytułowej roli ekscentrycznej adwokata występuje meksykański aktor Manuel Garcia-Ruflo, znany z takich tytułów jak „Morderstwo w Orient Expressie”, „Siedmiu wspaniałych” czy „Sicario 2: Soldado”. W obsadzie znaleźli się również Neve Campbell („Krzyk”, „Mad Men”, „House of Cards”) w roli Maggie McPherson, byłej żona Mickeya i zastępczyni prokuratora okręgowego, Becki Newton („Brzydula Betty”, „Cudowne dziecko”), która wciela się w Lornę, drugą byłą żonę Mickeya i menedżerkę biura, Jazz Raycole („Jerycho”) jako Izzy oraz Angus Sampson („Fargo”) jako Cisco, a także Christopher Gorham („Kamuflaż”) jako Trevor.

„Prawnik z lincolna” – sezon 2

Drugi sezon serialu „Prawnik z lincolna” bazuje na czwartej książce z cyklu Michaela Connelly’ego zatytułowanej „Piąty świadek”. Jego premierę podzielono na dwie części – pierwsze pięć odcinków ukazało się na Netflixie z początkiem lipca, a kolejne pięć w pierwszych dniach sierpnia. Dziś w serwisie oglądać można już cały sezon. Nowe odcinki sprawiły, że w lipcu produkcja była oglądana chętniej nawet od trzeciego sezonu „Wiedźmina” i wielce możliwe jest, że serial doczeka się trzeciego sezonu. Prawdopodobnie będzie on realizowany na podstawie szóstego tomu „The Gods of Guilt”, który jest bezpośrednią kontynuacją czwartej książki. Twórcy mają jednak plany wykraczające daleko poza trzy serie: „Mamy plany na cztery sezony i nawet na jeszcze więcej, jeśli będziemy mieli szczęście kontynuować serial. Mamy pomysły na kolejne historie, zwłaszcza dotyczące dwóch najbliższych sezonów. Żywimy nadzieję, że otrzymamy szansę je zrobić. Wiemy, na których książkach będziemy je opierać”.

„Prawnik z lincolna” – czy warto oglądać?

„Prawnik z lincolna” jest solidną propozycją serialową, która oferuje prostą rozrywkę, jednak utrzymaną na dobrym poziomie. To lekki serial z pomysłem, w którym nie brakuje emocji, napięcia i humoru, a także zaskakujących zwrotów akcji i ciekawych zagadek kryminalnych. W pewnym sensie przypomina on stare, dobre procedurale, tj. produkcje, w których każdy odcinek przedstawia inną sprawę, czyli procedurę prawniczą lub policyjną. Serial ogląda się z przyjemnością – głównie dlatego, że jest dynamiczny, ma wciągającą fabułę, a wszystkie wątki kryminalne i obyczajowe zgrabnie łączą się w całość. Jest też świetnie zrealizowany i bardzo dobrze zagrany (najlepiej wypadli charyzmatyczny Manuel Garcia-Ruflo oraz wcielające się w role byłych żon Neve Campbell i Becki Newton). Nie jest to oczywiście pozycja wybitna, ale z pewnością warta obejrzenia i taka, która angażuje widza. Jeśli szukacie zatem ciekawej produkcji w odcinkach na leniwe wieczory, koniecznie sięgnijcie po serial „Prawnik z lincolna”.

„Prawnik z lincolna” – ile odcinków, gdzie oglądać?

Serial „Prawnik z lincolna” dostępny jest na platformie Netflix i liczy sobie jak na razie dwa serie, które składają się łącznie z 20 odcinków. Poniżej prezentujemy oficjalny zwiastun pierwszego sezonu.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze