1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. Styl Życia

Glazura z tunelu

</a> Więcej zdjęć w galerii
Więcej zdjęć w galerii
Zobacz galerię 5 zdjęć
Kafle z paryskiego metra wyszły z podziemia i zrobiły światową karierę. Opanowały łazienki, kuchnie i zawojowały kino.

Jeśli kiedyś powstanie historia filmowego designu, to obszerne hasło w tej publikacji będzie poświęcone kaflom, którymi 111 lat temu wyłożono ściany i sklepienia kolei podziemnej w mieście nad Sekwaną. Jak na stolicę XIX wieku przystało, w ostatnim roku stulecia Paryż zafundował sobie inwestycję, która nie tylko ułatwiła poruszanie się po zatłoczonej metropolii, ale nieoczekiwanie zmieniła wystrój mieszkań w różnych rejonach świata. Można rzec, że dzięki designowi „Chemin de Fer Métropolitain”  Paryż trafił pod strzechy. Wzorowane na paryskich, cienkie białe płytki z naturalnie zniekształconą w trakcie odlewu powierzchnią lub z fazowanymi (ściętymi) krawędziami, przypominające piecowe kafle, szybko stały się nieodłącznym elementem wystroju hal dworcowych, tuneli i hal fabrycznych. Pojawiły się też w mieszczańskich domach na Zachodzie. Wiązało się to z nowymi standardami mieszkaniowymi: upowszechnieniem kanalizacji i wyposażaniem kamienic w łazienki i toalety. Solidne i łatwe do utrzymania kafle z paryskiego metra idealnie się do tego nadawały - zaczęto je produkować na masową skalę. Rynkowy sukces płytki zawdzięczają w pewnej mierze Hollywood. Sceny do niezliczonej  ilości filmów kręcono w metrze nie tylko paryskim, ale także nowojorskim czy  londyńskim, które ozdobione są podobną glazurą.

</a> Więcej zdjęć w galerii Więcej zdjęć w galerii

Ale w największym stopniu o popularności Metro Tiles/Subway Tiles zadecydowała ich uroda - prosty, minimalistyczny design, sprawdzający się w każdym wnętrzu. Jednolitą taflę płytek przełamywano bowiem tylko ceramiczną listwą lub cokolikiem, najczęściej w tym samym kolorze. Paleta barw też początkowo była ascetyczna: w grę wchodziła biel, ecru lub czerń. Żywsze kolory pojawiły się w latach 50. , ale nigdy nie zdobyły takiej popularności jak barwy podstawowe. I tak jest do dziś.

W krajach Zachodu łazienka czy kuchnia urządzona Metro Tiles/Subway Tiles bywa uważana za manifestację mieszczańskiego stylu życia i designerski atrybut klasy średniej. Anegdota głosi, że to właśnie dlatego w czasach PRL kafle à la métro parisien zniknęły ze sklepów. Przyczyna była bardziej prozaiczna – ówczesny przemysł nie radził sobie z produkcją glazury. Na dobra sprawę dopiero teraz mamy okazję urządzić kuchnię lub łazienkę w stylu Metro/Subway, nie rujnując budżetu. Stylizowane kafle hiszpańskiej firmy Vives można kupić już za nieco ponad 100 zł za metr kwadratowy. Z kolei Ceramika Tubądzin wypuściła na rynek zaprojektowaną przez Macieja Zienia kolekcję London Piccadilly, inspirowaną glazurą znad Tamizy.

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
Autopromocja
Autopromocja

ZAMÓW

WYDANIE DRUKOWANE E-WYDANIE
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze