Dobrej lektury nigdy za dużo, a ponieważ w listopadzie na półki księgarń trafi wiele ciekawych tytułów, wybrałam pięć, obok których – moim zdaniem – trudno przejść obojętnie. Wśród nich znajdziesz trzymające w napięciu historie, otulającą opowieść w świątecznym klimacie oraz poradnik, jak polubić zimę (tak, da się!).
Jeśli chcesz być na bieżąco, zaznacz datę 12 listopada w kalendarzu – to bowiem dzień kilku premier, w tym najnowszej książki Remigiusza Mroza, pierwszej wydanej pod szyldem wydawnictwa W.A.B. Jej bohaterką jest Aga, która dziwnym trafem budzi się w środku lasu. Nie dość, że ma na sobie nie swoje ubrania, rodem z XX-lecia międzywojennego, to praktycznie nic nie pamięta oprócz tego, że była na kawie z przyjaciółką na opolskim rynku. Nagle w lesie zjawia się dwóch mężczyzn – z tym że zamiast językiem polskim posługują się niemieckim. I nie pochodzą z Opola, tylko z Oppeln… Aga niespodziewanie musi się odnaleźć w Rzeszy Niemieckiej, gdzie poznaje Augusta Bekkera. Oficer Schutzpolizei ścigający Polaków okaże się dla niej zarówno przekleństwem, jak i błogosławieństwem.
Jak komentuje Ewa Orzeszek-Szmytko, wydawczyni tytułu, „takiego Remigiusza Mroza jeszcze nie było, trochę romantycznego, tajemniczego i figlującego z czasem”. Dodaje też, że jeśli lubisz twórczość Stephena Kinga, zwłaszcza „Dallas 63”, pokochasz również „Węzeł czasu”.
Niemiecki mistrz thrillerów psychologicznych powraca! Już 12 listopada do sprzedaży trafi także najnowsza, mroczna i wielowarstwowa powieść Sebastiana Fitzka – „Dziewczyna z kalendarza”.
Gdy Alma była niemowlęciem, została oddana do adopcji. W pilnie strzeżonych aktach zawarto informację, że tożsamość jej biologicznej matki nie może zostać ujawniona, ponieważ naraziłoby to dziewczynkę na śmiertelne niebezpieczeństwo. 11 lat później, cierpiąca na zagrażającą życiu chorobę, Alma pilnie potrzebuje dawcy szpiku. Aby ją uratować, adopcyjna matka rozpoczyna desperackie poszukiwania biologicznych rodziców córki. Gdy przeczesuje internet, natrafia na miejską legendę o tytułowej dziewczynie z kalendarza – młodej kobiecie, która przed Bożym Narodzeniem znalazła schronienie w zacisznej chacie w lesie. Tam jednak dopadł ją psychopata i zmusił do otwarcia adwentowego kalendarza horroru… Jak ta historia łączy się z główną bohaterką? Przygotuj się na mrożącą krew w żyłach opowieść.
Czytaj także: Jesień sprzyja czytaniu thrillerów psychologicznych. 6 wciągających książek na długie wieczory
Dzień Wszystkich Świętych za nami, co dla wielu jest nieodzownym sygnałem, że już można zacząć odliczanie do świąt Bożego Narodzenia. Jedni nucą w głowie świąteczne przeboje i powoli rozpisują budżet na prezenty, inni – kupują książki, które pachną choinką i piernikami. „Anioł do wynajęcia” dodatkowo ma przywracać wiarę w to, że anioły są wśród nas, a cuda się zdarzają.
Michalina została kompletnie sama – bez bliskich i dachu nad głową. W najtrudniejszych chwilach może jedynie porozmawiać w myślach ze zmarłą babcią i… liczyć na cud. Czy może być nim pyszna herbata z cynamonem, życzliwa rozmowa z nieznajomym lub starsza pani z wybitnie ciętym dowcipem? Najnowsza powieść Magdaleny Kordel – przejmująca i pełna poczucia humoru – przypomina, że każdy z nas potrzebuje czasem odrobiny ciepła, życzliwości i prawdziwej bliskości. A co do aniołów – one naprawdę istnieją, tylko niełatwo je dostrzec. Bo nie każdy anioł nosi skrzydła…
Boże Narodzenie przyszło wcześniej także na kartach nowej powieści Michała Śmielaka, autora m.in. bestsellerowej „Osady” czy „Wilczej chaty” – z tym że w nieco mroczniejszym stylu… Dzień przed Wigilią Ryszard zgodnie z rodzinną tradycją wyrusza do Lasu Ponurego po świąteczną choinkę i… znika bez śladu. I to aż na 25 lat, po czym niespodziewanie powraca. Tajemniczą sprawą zajmuje się jego syn, Piotr, który został policjantem, by móc wyjaśnić zagadkę zniknięcia swojego ojca. Na jaw wychodzą nowe fakty i okazuje się, że nie tylko Ryszard zniknął w mrocznym lesie w niewyjaśnionych okolicznościach. Co tak naprawdę wydarzyło się przed 25 laty? Gdzie mężczyzna przebywał przez cały ten czas? I czy śnieg jest w stanie przykryć wszystkie ślady zbrodni?
Jeśli masz ochotę na intrygujący thriller kryminalny w zimowym klimacie, „Śnieg przykryje” będzie dobrym wyborem.
Jeśli należysz do osób, które najchętniej uciekają przed chłodnymi objęciami zimy i co roku z utęsknieniem czekają na wiosnę – koniecznie zapoznaj się z tym poradnikiem.
Kari Leibowitz, psycholożka społeczna, wykładowczyni akademicka i specjalistka od zimowego dobrostanu, odczarowuje najzimniejszą porę roku i pokazuje, że nie musi ona kojarzyć się tylko z szaroburą pogodą i brakiem energii. Podróżując po najmroźniejszych zakątkach świata – od Norwegii po Japonię – autorka książki „Jak przetrwać zimę” odkryła, że mieszkańcy tych miejsc nie walczą z zimą, lecz ją celebrują. Zima to bowiem czas zwolnienia tempa, pielęgnowania relacji i szukania małych przyjemności, które ogrzewają od środka. Zamiast z nią walczyć, naucz się doceniać to, co ma ci do zaoferowania. Bo zimy nie trzeba znosić – można się nią cieszyć. Serio, serio! PS Premiera książki 26 listopada.