Jaki żywioł tobą rządzi? Nowa kolekcja biżuterii Martyny Wojciechowskiej Freedom Elements dla W.KRUK

Każdy z żywiołów jest mój. Każdy z nich coś mi daje – mówiła Martyna Wojciechowska w wywiadzie do wrześniowego numeru „Zwierciadła”. „Woda to wspaniały żywioł, z jednej strony ma niezwykłą siłę i moc niszczącą, z drugiej – daje życie. Jest w stanie dopasować się do każdego kształtu, miejsca – gdziekolwiek wpływa. […] Żywioł ognia? Myślę zawsze o Saharze, Rajdzie Dakar, o tej części życia, która jest dla mnie ważna – sprawcza, mocna. Ogień to żywioł, który daje energię i możliwość zmieniania świata, siebie. I znów – może być niszczący, może palić, ale ogień to też kominek, palenisko w chacie na drugim krańcu świata, przy którym można się ogrzać i ugotować posiłek. Ogień więc też daje życie. Żywioł powietrza kocham. Gdybym miała powiedzieć, kiedy jestem najszczęśliwsza, i miałabym zwizualizować ten moment, to widzę taki obrazek: stoję na jakiejś górze, a wiatr rozwiewa mi włosy. Wtedy czuję, że żyję! Kocham wiatr, który niesie zmiany. I ziemię, która jest czasem zimna, a czasem gorąca” – mówiła. Żywioły po raz kolejny posłużyły Martynie za inspiracje. Tym razem do stworzenia niezwykłej kolekcji biżuterii W.KRUK. Patrząc na nią nie sposób wyzbyć się wrażenia, że wygląda tak, jakbyśmy oglądali Ziemię oczami szybującego ptaka.

Z żywiołów składa się świat, są częścią nas i niosą nadrzędną wartość – wolność. Nazwa kolekcji Freedom Elements nie jest przypadkowa. Elements z języka angielskiego oznacza właśnie żywioły, ale też elementy i składniki. Tak jak żywioły, które diametralnie się od siebie różniąc doskonale się uzupełniają i tworzą całość. Patrząc na wyraziste pierścionki, kolczyki o geometrycznych kształtach, szerokie bransolety i łańcuchowe naszyjniki z kolekcji Martyny Wojciechowskiej widać dokładnie to samo. Choć są różne, warto je ze sobą połączyć, bo razem tworzą coś wyjątkowego.

Wyjątkowe jest także wykończenie kolekcji. Biżuteria, wykonana ze srebra próby 925, dostępna jest w dwóch jego wariantach – oksydowanym i pokrytym 18-karatowym złotem. Masywne, geometryczne elementy dodają jej nowoczesnego charakteru, a oksydowanie dodatkowo podkreśla nieregularność faktury srebra, dając wrażenie odzwierciedlenia wyglądu Ziemi. Te dwa wykończenia genialnie prezentują się razem, tworząc unikatowy zestaw, opary na przeciwieństwach. Jak ogień i woda, powietrze i ziemia.

Kolekcję Freedom Elements z pewnością docenią miłośniczki i miłośnicy pierścieni, obrączek i sygnetów – to jeden z najmocniejszych punktów kolekcji. Mają różne formy, kształty, szerokości, ale można je ze sobą dowolnie łączyć, tworząc zarówno mocny, jak i delikatny zestaw. Uwagę zwracają także mocne naszyjniki i bransolety o nieregularnych ogniwach, które dają wolność noszenia – można je pozostawić swobodnie opadające w wersji maxi lub podwójnie przewiązać, skracając. W kolekcji znajdziemy również kolczyki, wisiorki, zawieszki, beadsy. Każdy z jej elementów jest inkluzywny, czyli przeznaczony do noszenia zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn.

W świecie, w którym ciężką pracę ludzkich rąk coraz częściej zastępują maszyny, warto doceniać rzemiosło. Każdy element kolekcji Martyny Wojciechowskiej powstał w Polsce, w Manufakturze W.KRUK, która należy do nielicznych miejsc w Europie wciąż praktykujących ręczne techniki jubilerskie, jednocześnie łącząc je z innowacyjnymi rozwiązaniami. Poszukiwanie faktury, która odda charakter poszczególnych żywiołów to efekt twórczego eksperymentowania mistrzów jubilerstwa ze srebrem – obcowania z jego formą i poddawania go wpływowi wysokiej temperatury, aż do uzyskania swobodnych, organicznych, przez to bliskich naturze wzorów. To właśnie ich wiedza i wyobraźnia pozwoliły odnaleźć żywioły świata w fakturze. Odnajdźmy je również w sobie. Kolekcja Freedom Elements będzie tego wspaniałym uzupełnieniem.

Kolekcja biżuterii Freedom Elements jest dostępna w sprzedaży we wszystkich salonach W.KRUK i na wkruk.pl.

Współpraca reklamowa