1. Zwierciadlo.pl
  2. >
  3. REKLAMA
  4. >
  5. Mam 29 lat i stosuję kosmetyki do pielęgnacji Yves Rocher z linii Anti-Age Global o działaniu przeciwstarzeniowym. Za wcześnie? To mit

Mam 29 lat i stosuję kosmetyki do pielęgnacji Yves Rocher z linii Anti-Age Global o działaniu przeciwstarzeniowym. Za wcześnie? To mit

(Fot. svetikd/Getty Images)
(Fot. svetikd/Getty Images)
Najwyższy czas obalić mity dotyczące pielęgnacji ant-aging. Czy istnieje konkretny wiek, w którym warto sięgnąć po produkty bogate w składniki mające na celu odwrócenie oznak starzenia? Chodź precyzyjna odpowiedź będzie rzecz jasna różna w zależności od indywidualnych cech i potrzeb skóry, zdaniem dermatologów, procesy odpowiedzialne za utratę młodzieńczego wyglądu zaczynają zachodzić na poziomie komórkowym już w okolicach 25 roku życia. Brzmi brutalnie, wiem, ale przecież bliższe zapoznanie z kosmetykami przeciwdziałającymi powstawaniu zmarszczek we wczesnym wieku to nie stygmat, a spryt. Ja w myśl zasady „lepiej zapobiegać niż leczyć”, bestsellerową linię Anti-Age Global od Yves Rocher testować zaczęłam więc na kilka miesięcy przed 30. urodzinami. I wiecie co? Żałuję, że nie zrobiłam tego jeszcze wcześniej.

To proste - kuracja przeciwstarzeniowa jest znacznie skuteczniejsza, gdy stosuje się ją jako profilaktykę, niż jako próbę cofnięcia powstałych już zmian. Dla wielu ekspertów, połowa trzeciej dekady życia, to najlepszy moment ku temu, aby gruntownie odświeżyć zawartość swojej kosmetyczki. Czynniki takie jak zbilansowana dieta, dbanie o odpowiednią ilość snu i regularna aktywność fizyczna nie wystarczą bowiem, aby w perspektywie długoterminowej spowolnić upływ czasu i sprawić, by cera zachowała pożądaną witalność.

Niestety, już po 25 roku życia skóra zaczyna stopniowo tracić zdolność do produkcji kolagenu i elastyny, może stać się bardziej podatna na występowanie przebarwień, tzw. plam starczych czy nierówności pigmentacyjnych oraz na uszkodzenia spowodowane ekspozycją na promieniowanie UV, zanieczyszczenia środowiska i inne szkodliwe czynniki zewnętrzne. Spowolnieniu podlegają wszelkie procesy regeneracyjne, co gołym okiem obserwujemy jako utratę jędrności i elastyczności skóry. Ale spokojnie, nie jest to sytuacja bez wyjścia. Jednym z nich jest powstała w oparciu o opatentowany proces biotechnologii roślin linia kosmetyków odmładzających Anti-Age Global z oferty francuskiej marki Yves Rocher.

Nowości w bestsellerowej gamie kosmetyków Anti-Age Global

Flagowa seria kosmetyków przeciwstarzeniowych Yves Rocher obecna jest na rynku już od jakiegoś czasu, jednak zamiast tracić na zainteresowaniu, cieszy się rosnącą popularnością i coraz większym zaufaniem wśród konsumentów i konsumentek. Opracowując produkty z tej linii, specjaliści z laboratorium Yves Rocher pochylili się nad filozofią gemmoterapii, czyli fascynującej nauki o pąkach roślinnych. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Wyjątkowa gama kosmetyków opartych na sile płynącej z natury składa się z dziesięciu produktów. Naszą szczególną uwagę zwróciła nowość, czyli przeciwzmarszczkowy krem regenerujący na dzień i na noc i maska na noc w jednym.

(Fot. Materiały prasowe) (Fot. Materiały prasowe)

W każdym słoiczku tego produktu o bogatej, ale łatwo wchłaniającej się konsystencji umieszczono – uwaga – 10 milionów cennych komórek regeneracyjnych. Jego unikalna formuła zawiera wspomniane już roślinne komórki macierzyste, które posiadają zdolność do ciągłego odnawiania się. Po wniknięciu do skóry stymulują jej odnowę komórkową, a także wzmacniają kolagen i struktury hialuronowe. Składniki roślinne poprawiają też komunikację międzykomórkową skóry, dzięki czemu przywracają jej jędrność i równowagę. Badanie konsumenckie przeprowadzone przez markę wykazało, że jego uczestniczki, po jednym miesiącu stosowania, zaobserwowały u siebie korekcję aż ośmiu oznak starzenia. Deklarowały zagęszczenie, wygładzenie, odżywienie, ujednolicenie, rozświetlenie i ujędrnienie skóry, a także wyostrzenie konturu twarzy oraz poprawę wyglądu szyi i dekoltu. Brzmi pięknie, ale jako że rzadko kiedy wierzę koncernom kosmetycznym na słowo, postanowiłam sprawdzić to na własnej skórze.

Kompleksowa kuracja odmładzająca od Yves Rocher: test redakcji

Mimo wrodzonego sceptycyzmu, już po samym przeczytaniu nazwy produktowej nowości Yves Rocher z linii Anti-Age Global, miałam dobre przeczucia. A to dlatego, że choć w teorii uwielbiam zgłębiać tajniki pielęgnacji, w zapętleniu oglądać reelsy ulubionych beauty influencerek, śledzić najnowsze publikacje naukowe z zakresu kosmetologii i analizować składy kosmetyków, w praktyce... cóż, co tu dużo mówić, bywam dosyć leniwa. Dlatego uwielbiam produkty wielofunkcyjne. Takie, które zmniejszają ilość kroków w codziennej rutynie pielęgnacyjnej do minimum i są odpowiednie dla każdego typu cery. „Przeciwzmarszczkowy krem regenerujący na dzień i na noc & maska na noc” od początku brzmiało więc jak strzał w dziesiątkę. „Mogę stosować ten sam produkt zarówno podczas porannej, jak i wieczornej pielęgnacji? Świetnie!” - pomyślałam i tak też zrobiłam.

(Fot. Materiały redakcji) (Fot. Materiały redakcji)

Zaczęłam wieczorem i – co z uwagi na przesuszoną naturę mojej skóry zaskoczyło mnie bardzo pozytywnie - aksamitna gładkość, którą poczułam tuż po nałożeniu, utrzymała się do rana. Z czasem, gdy kremu w słoiczku wyraźnie ubywało, równie wyraźnie zmieniał się wygląd mojej cery. Aby jednak wzmocnić, a zarazem utrzymać efekt na dłużej, uzupełniłam eksperymentalną rutynę opartą na nowości z linii Anti-Age Global o trzy komplementarne produkty: krem pod oczy (duży plus za metalową końcówkę umilający aplikację), emulsję rozświetlającą z faktorem SPF 30 (na dzień) oraz dwufazowy koncentrat naprawczy na noc, który okazał się prawdziwym zastrzykiem odmłodzenia dla mojej wymagającej cery. Wrażenia? Szara, odwodniona twarz z widocznymi na pierwszy rzut oka oznakami zmęczenia nabrała zdrowego blasku, stała się gładsza i bardziej napięta. Wszystkie cztery produkty oficjalnie zostają ze mną na dłużej.

Na koniec jeszcze jedno - nie mogłabym nie wspomnieć o subtelnym i świeżym zapachu linii Anti-Age Global. Zapachu, który rozpieszcza zmysły i sprawia, że codzienna pielęgnacja we własnej łazience przenosi myślami do wnętrz luksusowego spa. Czego chcieć więcej!

Share on Facebook Send on Messenger Share by email
  • Polecane
  • Popularne
  • Najnowsze