Utarło się, że rajstop do sandałów nosić nie wypada. To jedna z tych modowych prawd, których przestrzegałyśmy latami, czy to narażając się na uczucie chłodu, czy z ciężkim sercem rezygnując z ulubionych butów z odkrytymi palcami. Okazuje się, że zupełnie niepotrzebnie. Już od kilku sezonów projektanci, buyerki i influencerki udowadniają, że to nie stylizacyjny błąd, a zgrany duet.
Zapytacie: ale jak to? Przecież przez długi czas sądzono, że wkładanie rajstop do sandałów jest naruszeniem zasad dobrego smaku. Wszak całkiem niedawno redaktorka Alessandra Codinha grzmiała na łamach amerykańskiego „Vogue'a”, że jest to karygodne zestawienie. – Wyglądasz, jakbyś nie miała innych butów. W przeszłości coś takiego robiło się, gdy nie było innego wyjścia – pisała. Niemniej moda nieustannie ewoluuje, a to, co kiedyś było uważane za wpadkę, za chwilę może stać się najnowszym trendem. Patrząc na zdjęcia z ostatnich fashion weeków, dochodzimy do wniosku, że temu połączeniu nie towarzyszą już kontrowersje. Sprawdźmy, jak dyrektorzy kreatywni i bywalczynie pokazów ogrywają ten trend modowy na 2024 rok.
Aby rozłożyć trend na czynniki pierwsze, mogłybyśmy cofnąć się do zamierzchłych czasów, gdy jedwabne rajstopy były obowiązkowym elementem garderoby zamożnych mężczyzn. Zamiast tego przenieśmy się do 1959 roku, kiedy Allen E. Gant opracował prototyp nylonowych rajstop z myślą o swojej ciężarnej żonie. Wynalazek pojawił się na rynku w samą porę – lada moment furorę zrobić miały krótkie spódniczki, które nie współgrały najlepiej z pasem do pończoch. W latach 60. Mary Quant przekonała kobiety do łamania zasad sztywnego dress code’u i zrzucenia z siebie ciężaru społecznych oczekiwań. Zgodnie z wizją brytyjskiej pionierki mini coraz częściej szły w parze z rajstopami w wyrazistych kolorach. Choć na archiwalnych zdjęciach najczęściej towarzyszyły im baleriny czy loafersy, to sandały też nie były rzadkim widokiem.
(Fot. Wally McNamee/CORBIS/Corbis via Getty Images)
Z czasem noszenie rajstop do sandałów stało się synonimem złego gustu. Aż w 2016 roku znów zagościło na wybiegu za sprawą kolekcji Altuzarra czy Celine. W minionych sezonach eksperymentowano z różnymi modelami – od całkiem kryjących po półprzezroczyste i cieliste, od zupełnie gładkich po wzorzyste, utkane z misternych koronek i skąpane w ognistej czerwieni podpatrzonej lata temu w pracowni Quant. Jakie wskazówki stylizacyjne dają nam projektanci w nowych kolekcjach? Duet stojący za Proenza Schouler proponuje zarówno modne czerwone rajstopy jako część monochromatycznego looku, jak i bardziej klasyczną czerń.
(Fot. Spotlight / Launchmetrics)
Nie brakuje też odrobiny ekstrawagancji. Chloé pod batutą Chemena Kamali lansuje ażurowe rajstopy w kwiatowy motyw. Za to u Paco Rabanne nogi modelek ozdabiały połyskujące detale.
(Fot. Spotlight / Launchmetrics)
Co jeszcze zwróciło naszą uwagę? Alessandro Michele w swojej pierwszej kolekcji dla Valentino uwzględnił m.in. jasnoniebieskie rajstopy, które zestawił z kontrastowymi rybaczkami i złotymi sandałkami z zapięciem na kostkach. W kolekcji Versace Resort 2025 postawiono za to na bardziej stonowane i ponadczasowe rozwiązania.
(Fot. Spotlight / Launchmetrics)
Odpowiedzi na pytanie, jak nosić rajstopy do sandałów możemy szukać też na czerwonych dywanach. Kristen Stewart na festiwalu Berlinale zjawiła się w białym komplecie Chanel, pasujących rajstopach z doskonale widocznym szwem i czarnych butach z odsłoniętymi palcami. W 2022 roku Bella Hadid przybyła na galę Met w czarnych koronkowych rajstopach i dopasowanych rękawiczkach. Tina Kunakey olśniła na festiwalu filmowym w Wenecji, łącząc grafitowe rajstopy z sandałkami na przezroczystym masywnym obcasie. Na podobny zabieg decydowały się też FKA twigs czy Dua Lipa.
(Fot. Sebastian Reuter/Getty Images)
Powiedzieć, że stylizacje z ulic światowych stolic mody możemy odtworzyć w każdych okolicznościach, to... lekko minąć się z prawdą. Dziewczyny z branży to mistrzynie eklektycznych outfitów, które nie zawsze możemy skopiować 1:1 ze względu na regulamin miejsca pracy czy charakter imprezy, na którą się wybieramy. Jednak kiedy mamy na to przestrzeń, warto zainspirować się ich kreatywnością. Gdy do Paryża, Kopenhagi czy Londynu zjeżdżają fashionistki z całego świata, wypatrzycie tam dziewczyńskie rajstopy z kokardkami, finezyjne sploty w gotyckim stylu i powracające do łask kabaretki. Takie rajstopy mogą stanowić centralny punkt oryginalnych stylizacji, wobec których ciężko jest pozostać obojętnym. W zależności od tego, jaki efekt chcecie uzyskać, dobierzcie do nich eleganckie szpilki, stabilne sandały na koturnie lub gumowe „jelly sandals” podobne do butów, w których biegałyśmy w dzieciństwie po podwórku.
(Fot. Spotlight / Launchmetrics)
Gdy spojrzymy na modę uliczną w 2024 roku, zdamy sobie sprawę, że w trendach są... eksperymenty. Na rynku dostępne są co prawda niemal zlewające się ze skórą rajstopy bezszwowe, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby bawić się kolorami i wzorami. Na opakowaniu lepiej poszukać oznaczenia 15 den czy 100 den? Poziom krycia zależy jedynie od waszych preferencji. Jeśli chcecie wzorować się na sylwetkach z kolekcji Saint Laurent, Dolce&Gabbana lub Schiaparelli, wybierzcie cienkie rajstopy w ciemnym odcieniu. Te o błyszczącym wykończeniu idealnie sprawdzą się na wieczorne wyjście, a matowe będą dobre do biura. W przypadku cielistych modeli zadbajcie o to, żeby pasowały do waszego naturalnego koloru skóry, inaczej uzyskacie efekt nierównej opalenizny. Z butami możecie zestawiać je zarówno na zasadzie mocnego kontrastu, jak i sięgnąć po jak najbardziej zbliżone barwy, aby stworzyć efektowne total looki.
Więcej pomysłów na stylizacje znajdziesz w naszej galerii.
Czy noszenie rajstop do sandałów jest modne?
Tak, to obecnie popularny trend, który pojawił się na wybiegach i został podchwycony przez influencerki.
Jakie rodzaje rajstop najlepiej pasują do sandałów?
Najbardziej uniwersalnym i „bezpiecznym” wyborem są cienkie bezszwowe rajstopy, ale – jak pokazują stylizacje street fashion – nie warto się ograniczać. Jeśli chcecie wyróżnić się z tłumu, wybierzcie rajstopy w kolorze modnej czerwieni, fioletu, różu lub turkusu.
Czy rajstopy do sandałów są odpowiednie na każdą okazję?
Rajstopy w naturalnym odcieniu noszone do delikatnych sandałków na obcasie z pewnością nie narażą was na nieprzyjemne komentarze się na rodzinnej uroczystości czy w teatrze. Jeżeli macie wątpliwości, zapytajcie organizatorów wydarzenia o preferowany przez nich dress code. W przypadku ściśle określonych zasad z pewnością lepiej zrezygnować z odważniejszych opcji.
Jakie kolory rajstop najczęściej wybierać do sandałów?
Modne są zarówno stonowane kolory (beż, czarny, szary), jak i wyraziste (czerwień, róż, żółć, zieleń).
Czy rajstopy do sandałów sprawdzą się w chłodniejsze dni?
Tak, poza niewątpliwymi walorami estetycznymi, rajstopy zapewniają też komfort termiczny. Gdy temperatura na zewnątrz znacznie obniży się, możecie nosić modele o większej gęstości.
Jakie są najczęstsze błędy popełniane przy noszeniu rajstop do sandałów?
Styliści najczęściej wskazują na złe dopasowanie odcienia cielistych rajstop do koloru skóry. Do wpadek zaliczyć można też włożenie zbyt grubych rajstop do eterycznej sukienki, przez co stylizacja straci na lekkości.
Czy rajstopy do sandałów nadają się do biurowego dress code’u?
Wszystko zależy od branży i wewnętrznego regulaminu pracodawcy. Jeśli wasze stanowisko lub firma wymagają stylizacji w duchu business casual/attire/smart, lepiej ograniczcie wzory i paletę kolorów.
Jakie wzory rajstop są najbardziej stylowe do sandałów?
Modne są zarówno gładkie rajstopy, jak i te z wzorami, np. koronkowe, w kratkę, w paski lub z motywami kwiatowymi.
Czy ten trend jest tylko chwilową modą, czy raczej długotrwałą zmianą?
Trudno przewidzieć, jak długo utrzyma się ten trend. Moda jest cykliczna, więc możliwe, że za kilka sezonów wrócimy do bardziej klasycznych połączeń.