Kiedy w marcu w Alei Gwiazd w Hollywood odsłaniano gwiazdę Lenny’ego Kravitza, jego jedyna córka Zoë żartowała ze sceny z bogatej historii jego romansów – równie znanych co jego przeboje. Lenny Kravitz spotykał się z najpiękniejszymi kobietami na świecie, ale w ubiegłym roku zaskoczył wszystkich wyznaniem w magazynie „Esquire”, że od prawie dekady żyje w celibacie.
Jak twierdzi, „klątwę niewierności” odziedziczył po ojcu, który wielokrotnie zdradzał jego matkę. Kiedy zdał sobie sprawę, że stał się taki jak on, postanowił nie powtarzać jego błędów. Zmiana nie była łatwa. – Wiele osób przeżyło przeze mnie trudne chwile. Potrzeba było lat dyscypliny, aby upewnić się, że moje pragnienia nie wezmą nade mną góry – przyznał. Dziewięć lat temu wyruszył w „duchową podróż”, która wyklucza przypadkowe romanse. Wciąż jest jednak otwarty na miłość. – Czekam na moją bratnią duszę – mówi.
Nie ukrywa jednak, że kobiety w ogromnym stopniu wpłynęły na to, kim jest. Otwarcie wspiera walkę o prawa kobiet. W rozmowach z mediami często podkreśla, że świat byłby lepszy, gdyby rządziły nim kobiety. Przyjrzeliśmy się tym, które wywarły na jego życie największy wpływ.
– Byłem żonaty z najpiękniejszą kobietą na ziemi. Piękną wewnątrz i na zewnątrz – powiedział magazynowi „People” w lutym tego roku. Aktorkę Lisę Bonet, gwiazdę serialu „The Bill Cosby Show”, poznał na początku swojej kariery… w windzie podczas koncertu. Ona była wtedy związana z kimś innym, więc przez dwa lata tylko się przyjaźnili.
Pobrali się w Las Vegas w 1987 roku, w jej 20. urodziny. Rok później urodziła się ich jedyna córka – Zoë. Rozstali się po czterech latach małżeństwa, kolejne dwa zajęło sfinalizowanie rozwodu. Podobno do rozpadu ich związku przyczynił się jego romans z Madonną. Lenny nigdy tego nie potwierdził, ale po latach wyznał, że to właśnie wtedy stał się kobieciarzem.
Pomimo rozwodu pozostali bliskimi przyjaciółmi. – Jesteśmy jak brat i siostra. Lisa jest częścią mojego życia, która nigdy nie opuści mojego serca. Jestem tym, kim jestem, dzięki naszemu doświadczeniu. Ludziom nie mieści się w głowie, że można być blisko, a to podstawa. Mamy dziecko i kochamy się tak bardzo jak kiedyś, tylko teraz sytuacja jest inna. Żeby to się udało, potrzeba czasu i poświęcenia, a my mieliśmy i jedno, i drugie – powiedział Lenny we wspomnianym wywiadzie.
„Nie ma chwili, żebym nie zachwycał się tym, jaka jesteś” – napisał do niej w jednym z postów na Instagramie. Zoë, jego jedyne dziecko, wychowała się na hippisowskim ranchu matki w Kalifornii. Gdy miała 11 lat, poprosiła rodziców, by mogła zamieszkać na stałe z Lennym w jego posiadłości w Miami.
– Intuicyjnie wiedziałam, że potrzebuję stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa, a tata jest w stanie mi to zapewnić – wyznała po latach, dodając, że Lenny, mimo rozwodu z jej matką, zawsze był obecnym ojcem. – Dużo pracował, ale nigdy nie czułam się przez niego porzucona. Kiedy odbierał mnie ze szkoły, wszyscy wychodzili na parking, bo przyjeżdżał sportowym autem ubrany w skórzane spodnie i prześwitującą koszulę – wspominała.
Choć zawodowo poszła w ślady matki i została aktorką, to po Lennym przejęła zasady, którymi kieruje się w życiu. – Miłość, szacunek i ciężka praca, honor i dyscyplina. To wszystko, czego się nauczyłem – zdradził muzyk w rozmowie z „People” w 2019 roku.
„Siła tej dumnej kobiety jest ze mną każdego dnia” – napisał niedawno pod zdjęciem matki na Instagramie. Roxie Roker była pierwszym pokoleniem emigrantów z Bahamów, którzy osiedli w Stanach Zjednoczonych, i gwiazdą pierwszego amerykańskiego serialu telewizyjnego „The Jeffersons” o parze mieszanej rasy.
Prywatnie też była w takim związku – ojciec Lenny'ego, Sly Kravitz, był Żydem z Ukrainy. W swojej autobiografii muzyk nie ukrywał, że jego relacje z ojcem były trudne, za to z matką był bardzo blisko. „Roxie Roker była utalentowaną aktorką, matką i empatyczną kobietą, która wiedziała, jak połączyć wszystkie trzy role” – napisał w książce. „Była kobietą, która nigdy nie mówiła o nikim źle, nawet jeśli na to zasługiwał. Na jej pogrzebie aktor Brock Peters powiedział: »Gdyby Roxie spotkała samego diabła, powiedziałaby mu: Jaki piękny czerwony garnitur«. Cała sala wybuchnęła śmiechem, bo taka była moja matka. W każdej sytuacji znajdowała coś pozytywnego”.
Muzyk wyznał też, że choć od śmierci matki mięło 30 lat (zmarła na raka piersi w 1995 roku), myśli o niej codziennie. – Wiem, że nie byłoby mnie tutaj, gdyby nie ona i wszyscy ci, którzy byli przede mną – powiedział.
Kiedy poznali się w 1991 roku, on był już gwiazdą rocka, ona – po sukcesie piosenki „Joe le taxi” przymierzała się do nagrania pierwszej płyty po angielsku. Poprosiła go, by zajął się jej produkcją. – Serge Gainsbourg nie chciał się tego podjąć, choć prosiłam go o to. Kravitz był drugim wyborem – wyznała po latach.
Byli razem przez pięć lat. – Byłem w niej szaleńczo zakochany. Vanessa była idealną kobietą, ale pojawiła się w złym czasie – Lenny powiedział w 2009 roku tygodnikowi „Paris Match”. Zanim się rozstali, przedstawił ją Johnny’emu Deppowi, a reszta jest już historią. – Nie widziałem jej od tamtej pory. Nie przychodziła na moje koncerty, nie mieliśmy żadnego kontaktu. Życzę jej szczęścia i nie martwię się – wiem, że pewnego dnia na siebie wpadniemy. I wtedy będzie czas, żeby o wszystkim porozmawiać – dodał.
Lenny Kravitz i Nicole Kidman za kulisami gali Hollywood Film Awards w 2016 roku (Fot. Charley Gallay/Stringer/Getty Images)
Najpierw wygadał się jej były mąż. Tom Cruise podczas wywiadu w telewizji CNN w 2003 roku powiedział: – Ona jest z Lennym. Lenny Kravitz… Bardzo zdolny muzyk. Kidman potwierdziła te informacje dopiero 14 lat później. Podczas premiery „Wielkich kłamstewek”, w których zagrała razem z córką Lenny’ego Zoë, powiedziała, że zna ją od dawna. – Byłam zaręczona z jej ojcem, jesteśmy jak rodzina! Kocham Lenny’ego. To wspaniały facet – dodała.
Nicole i Lenny zaczęli się spotykać w 2003 roku, po tym, jak aktorka wynajęła od niego apartament w Nowym Jorku. Byli zaręczeni, ale kiedy i dlaczego zerwali – przez lata pozostawało tajemnicą. O ich związku zrobiło się głośno, kiedy nagrał przebój „Lady”, w którym śpiewa, że „szaleje za tą damą”. Plotki, że to utwór o Nicole Kidman potwierdził dopiero w niedawnym wywiadzie dla magazynu „Hello”. Ujawnił w nim też, że ponownie powodem rozstania była jego niewierność i że żałuje, że ten związek się zakończył. – Życie nie zatrzymuje się w miejscu, bo miłość postanowiła wyjść, a nie zostać – dodał jednak.