Na ten moment czekali nie tylko fani dobrego kina, ale również talentu Timothéego Chalameta oraz muzycznych biografii. Do sieci trafił właśnie pierwszy zwiastun „A Complete Unknown” Jamesa Mangolda, obrazu opowiadającego o przełomowym momencie w karierze Boba Dylana. Oto wszystko, co wiemy na temat projektu.
Timothée Chalamet ma ostatnio ręce pełne roboty. W ostatnich miesiącach do kin trafiły aż dwa filmy, w którym zagrał główną rolę – „Wonka” i „Diuna: Część druga”, jednak po intensywnym okresie ich promocji aktor od razu udał się do Nowego Jorku, gdzie rozpoczął zdjęcia do filmowej biografii słynnego piosenkarza i autora tekstów oraz laureata literackiej nagrody Nobla Boba Dylana. To zdecydowanie najbardziej ambitny projekt w karierze młodego aktora, gdyż „A Complete Unknown” to nie tylko jego kolejna pierwszoplanowa kreacja na dużym ekranie, ale również wyzwanie muzyczne: Chalamet sam zaśpiewał bowiem wszystkie piosenki, które usłyszymy podczas seansu.
Timothée Chalamet na planie „A Complete Unknown” (Fot. Image Capital Pictures/Film Stills/Forum)
„A Complete Unknown” opowie o przełomowym momencie w karierze Boba Dylana, kiedy to pod wpływem wizyty w Europie zdecydował się on zamienić gitarę akustyczną na elektryczną, a muzykę folkową na rock & rolla. Jego decyzja zbulwersowała jednak wielu fanów przyzwyczajonych do dotychczasowego brzmienia artysty. Piosenkarz ruszył wówczas w trasę koncertową, która okazała się najtrudniejszą w całej jego karierze.
Timothée Chalamet na planie „A Complete Unknown” (Fot. Image Capital Pictures/Film Stills/Forum)
Za kamerą dzieła stanął James Mangold, reżyser „Przerwanej lekcji muzyki” z Winoną Ryder i Angeliną Jolie, oscarowego „Spaceru po linie” z Joaquinem Phoenixem, „Le Mans ‘66” z Christianem Balem i Mattem Damonem oraz najnowszego „Indiany Jonesa i artefaktu przeznaczenia”. W napisaniu scenariusza do filmu Mangoldowi pomógł Jay Cocks („Gangi Nowego Jorku”), wieloletni współpracownik Martina Scorsesego, a jednym z producentów obrazu jest sam Bob Dylan, dzięki czemu w filmie usłyszymy wiele jego piosenek. Legendarny artysta, który ma dziś 83 lata, podobno odbył z Mangoldem wiele spotkań, aby osobiście przekazać mu swoje uwagi do scenariusza.
Na ekranie Chalametowi partnerować będzie Elle Fanning, która wcieli się w ówczesną partnerkę muzyka: Sylvie Russo. Z kolei znana z filmu „Top Gun: Maverick” Monica Barbaro zagra artystkę Joan Baez. W pozostałych rolach występują: Edward Norton, Nick Offerman, Boyd Holbrook, P.J. Byrne, Scoot McNairy, Dan Fogler oraz Will Harrison. Tytuł opartego na książce Elijaha Walda „Dylan Goes Electric” (2015) i pierwotnie zatytułowanego „Going Electric” obrazu zapożyczony został natomiast z folk-rockowego hymnu Dylana pt. „Like a Rolling Stone”.
Timothée Chalamet na planie „A Complete Unknown” (Fot. J. Perez/Getty Images)
Jamaes Mangold opisał Dylana w swoim filmie jako „włóczęgę, który przybywa z Minnesoty ze świeżym nazwiskiem i świeżym spojrzeniem na życie”. Jego przyjazd do Nowego Jorku wywołuje „przewrót w społeczności folkowej i tym, co uważano za prawdziwy folk”. – To niesamowity okres w amerykańskiej kulturze, w tym wspaniała historia 19-letniego Boba Dylana, który przyjechał do Nowego Jorku z dwoma dolarami w kieszeni i w ciągu trzech lat stał się światową sensacją. Najpierw został przyjęty do rodziny muzyki ludowej w Nowym Jorku, a po chwili wzniósł się na wyżyny – mówi reżyser.
Timothée Chalamet bez wątpienia wyrasta na jednego z największych aktorów swojego pokolenia. Świadczy o tym m.in. fakt, że nie boi się żadnych wyzwań i – podobnie jak Joaquin Phoenix w „Spacerze po linie” – osobiście zaśpiewał wszystkie utwory, które znalazły się na ścieżce dźwiękowej do filmu. Aby tego dokonać, spędził miesiące na treningach wokalnych pozwalających mu opanować charakterystyczny sposób śpiewania muzyka.
Timothée Chalamet na planie „A Complete Unknown” (Fot. Image Capital Pictures/Film Stills/Forum)
Jak przyznał w wywiadach, przez ten czas nauczył się wszystkich piosenek Dylana na pamięć. W zwiastunie słyszymy, że zaśpiewał je bezbłędnie, świetnie oddając barwę głosu Dylana, a przy tym również gesty i mimikę artysty podczas występów na żywo. Czy to oznacza, że Chalamet zmierza po pierwszego Oscara w swojej karierze? A może zgarnie go za znakomitą kreację Paula Atrydy w „Diunie: Części drugiej”? Tego dowiemy się na początku przyszłego roku.
Już pierwsze zdjęcia przedstawiające Chalameta w charakteryzacji na Dylana stały się viralem w mediach społecznościowych. W zmierzwionej fryzurze, bokobrodach, zamszowej kurtce, jeansach i kowbojkach aktor wygląda wypisz wymaluj jak młody Bob Dylan. Można było się więc spodziewać, że zwiastun podobnie rozgrzeje sieć do czerwoności. I tak też się stało.
Timothée Chalamet i Elle Fanning na planie „A Complete Unknown” (Fot. J. Perez/Getty Images)
W pierwszym trailerze aktor przechadza się ulicami Manhattanu, mijając ulubione miejsca Dylana, w tym Cafe Wha? i Hotel Chelsea. Śpiewa również porywającą wersję protest songu z 1963 roku „A Hard Rain's a-Gonna Fall”. Widzimy w nim również początki tworzenia się trójkąta miłosnego między Dylanem, Joan Baez (Monica Barbaro) i Sylvie Russo (Elle Fanning), która wydaje się fikcyjną wersją ówczesnej dziewczyny Dylana, Suze Rotolo (widzimy ją na okładce albumu „The Freewheelin’ Bob Dylan”).
Jeśli jesteście ciekawi tego, jak prezentuje się Chalamet jako legendarny poeta i pieśniarz, koniecznie zobaczcie pierwszą oficjalną zapowiedź filmu. Dokładna data premiery „A Complete Unknown” nie jest jeszcze znana, jednak najprawdopodobniej obraz pojawi się na ekranach kin pod koniec bieżącego roku.