Scrub to szybki sposób na gładką i nawilżoną skórę, która wygląda młodo i promiennie. A teraz właśnie jest idealny moment na odżywienie ciała przed wiosną. Co to jest scrub i jak go używać – dowiesz się z tego artykułu.
Scrub po angielsku znaczy między innymi szorować (mocno pocierać) – i nie bez powodu taka jest nazwa tego produktu. Scrub to kosmetyk, którego zadaniem jest usunięcie martwego naskórka z naszego ciała oraz odżywienie skóry.
Jednak zanim zacznę wymieniać, jakie są jego zalety i jak należy go używać – powiedzmy sobie, czym różni się od peelingu. Współcześnie znaczenia te bywają używane zamiennie, bo scrub i peeling pełnią podobne funkcje, jednak jest między nimi pewna różnica.
Głownie chodzi o to, że peeling ma łagodniejsze działanie – złuszcza skórę raczej delikatnie. Scrub – jak sama nazwa wskazuje – skrobie, szoruje, silniej ściera naskórek. Wszystko sprowadza się do grubości ziaren – peeling ma mniejsze ziarna, a przez to mniejszą powierzchnię ścierającą, z kolei scrub ma grube ziarna, które mocno oddziałują na skórę – świetnie poradzi sobie także z tą zgrubiałą i zrogowaciałą. Dzięki temu substancje, które później aplikujemy, mogą wnikać głębiej w nasze ciało.
Dzisiaj podział na peeling i scrub traci na aktualności – zwłaszcza jeśli chodzi o kosmetyki do twarzy, np. peeling mechaniczny gruboziarnisty czy scrub do twarzy to często to samo. Dlatego zamiast nazwą lepiej kierować się grubością drobinek oraz składem.
Scrub składa się z bazy, czyli kremowej części kosmetyku, oraz składników – albo organicznych (np. pestki owoców, zmielone pestki dyni czy łupiny orzecha), albo syntetycznych (np. proszek silikonowy).
Scrub składa się z bazy oraz składników organicznych lub syntetycznych. (Fot. iStock)
Jednak ze względu na to, że mechaniczne ścieranie za pomocą scrubu jest dość inwazyjne, nie jest to metoda dla każdego – zwłaszcza odradzamy scrub osobom o delikatnej i alergicznej skórze.
Możemy wyróżnić scrub do ciała (body scrub, w tym do rąk czy stóp), scrub do twarzy i scrub do ust. Dużą popularnością cieszą się scruby do stóp, które usuwają zrogowaciały naskórek i pozostawiają stopy gładkie i nawilżone.
Jeśli chodzi o scrub do ciała to jest on nie tylko sposobem na gładką i bardziej elastyczną skórę, lecz także na poprawienie krążenia krwi (a co za tym idzie komórki skóry są lepiej dotlenione), działa antycellulitowo i zmniejsza widoczność porów skóry, a skóra nabiera zdrowszego kolorytu.
W związku z tym scrub do ciała idealnie sprawdzi się dla osób ze skórą normalną, szorstką oraz z cellulitem.
Tak naprawdę odpowiedź na często googlowane pytanie „body scrub – jak używać?” – brzmi: to zależy od preferencji i stanu twojej skóry.
Najczęściej stosuje się scrub na mokro – to znaczy na zwilżoną skórę nakładamy kosmetyk i rozprowadzamy go kulistymi ruchami, energicznie masując ciało. Jeśli jednak mamy bardziej „wytrzymałą” skórę, możemy spróbować szorowania na sucho (zwłaszcza jeśli nasz body scrub ma w składzie oleje i/lub masła), co zapewni mocniejszy efekt złuszczania.
Najczęściej stosuje się scrub na mokro – to znaczy na zwilżoną skórę nakładamy kosmetyk i rozprowadzamy go kulistymi ruchami, energicznie masując ciało. (Fot. iStock)
Złuszczanie naskórka najlepiej wykonywać po umyciu ciała. Jednak pamiętaj, żeby nie nakładać scrubu zaraz po depilacji, bo to może podrażnić skórę. Po myciu warto zastosować ulubiony balsam do ciała, ponieważ – powtórzmy – scrub doskonale przygotuje skórę do przyjęcia substancji odżywczych.
Uzupełnieniem przy pielęgnacji z użyciem scrubu mogą okazać się różne rękawice, które zarówno pomogą złuszczyć naskórek, jak i bardziej pobudzą krążenie podczas masażu ciała.
A jeśli zastanawiasz się, jak często sięgać po scrub do ciała, to podpowiadamy, że kosmetyki złuszczające zwykle stosuje się 1–3 razy w tygodniu. Jeżeli masz wrażliwą skórę – rób częstsze przerwy.
Jeśli chodzi o scrub do twarzy – tu także wszystko sprowadza się do tego, jaką masz skórę. Jeśli twoja cera jest naczynkowa, trądzikowa i skłonna do podrażnień – lepiej sięgnąć po peeling enzymatyczny, który jej nie podrażni. Z kolei jeśli twoja cera jest normalna, przetłuszczająca się lub mieszana – scrub do twarzy (czy też peeling gruboziarnisty) będzie dobrym wyborem (oczywiście ten z dobrym składem).
Gdy gruczoły łojowe nadmiernie pracują, wtedy pory się zapychają, co prowadzi do powstawania zaskórników. W związku z tym cera przetłuszczająca się wykazuje mniejszą skłonność do podrażnień, dlatego scrub dobrze się tu sprawdzi – oczyści cerę, złuszczy warstwę rogową naskórka i odblokuje pory, korzystnie wpływając na ilość powstającego sebum.
Twarz najlepiej złuszczać raz, dwa razy w tygodniu.
Po umyciu twarzy rozprowadź w dłoniach niewielką ilość scrubu, a następnie nałóż go na lekko zwilżoną twarz. Pocieraj kolistymi ruchami, uważając, żeby nie naciskać za mocno. Następnie kontynuuj swoją pielęgnację, pamiętając o odpowiednim nawilżeniu.
No i nie zapomnij o odżywieniu ust. Scrub do ust to idealny sposób na spierzchnięte usta – pozostawia je miękkie i odżywione. A dodatkowo złuszczanie skóry warg sprawi, że szminki będą się dłużej trzymały.
Pamiętajmy też, że kluczem do sukcesu jest regularność. Jeśli chcemy zobaczyć efekty, nie możemy poprzestać na jednorazowym użyciu scrubu. Dobierz kosmetyk pod swój rodzaj skóry – kierując się dobrym, sprawdzonym składem – i śmiało włącz scrub do swojej rutyny pielęgnacyjnej. Słodki zapach kosmetyku na pewno umili ci oczekiwanie na wiosnę.